Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
W Zatoce Manilskiej USS Shark nie zdążył spędzić nawet kilku godzin, gdy 8 grudnia otrzymano z lądu nowe rozkazy. Większość okrętów miała oczekiwać na nowe rozkazy, ale nie jego.
Cytat:
ComSubAsiatic* do USS Shark (SS-174) X Udacie się USS Shark na patrol pomiędzy Luzonem (Manilą), a Hong Kongiem X Waszym głównym celem są okręty wojenne wroga i flota desantowa X Wiadomości dla okrętów podwodnych będą nadawane w godzinach 22:00-2:00 X Wrogie cele atakujcie bez ostrzeżenia X Pamiętajcie, że w okolicy będą operować sojusznicze okręty podwodne X Nie atakujcie nierozpoznanych okrętów podwodnych X Pamiętajcie, że każdy zatopiony okręt wroga przybliża nas do zwycięstwa X W razie uszkodzenia okrętu, bądź wystrzelenia torped, wracajcie natychmiast do Cavite XXX
George spojrzał na rozkazy. Zostawiały mu dużo swobody. Aż za dużo. Choć spędził już z załogą prawie 9 miesięcy, wciąż wiedział, że prawdziwy egzamin dowódcy nadejdzie. I nadszedł teraz. Od jego decyzji miało zależeć życie jego załogi.
XO spojrzał na mapę i powiedział:
-To prawie jak w domu. Paliwem i zapasami nie trzeba się przejmować. Tylko samoloty, skipper. Na tym obszarze mogą pojawiać się zarówno nasze, jak i wrogie samoloty... Chyba lepiej spędzić dnie w zanurzeniu.
10 grudnia 1941 USS Shark dotarł do oddalonej o około 300 mil od bazy strefy patrolowej. Około 22:00 okręt wynurzył się oddalony o niecałe 20 mil od ostatniego punktu nawigacyjnego i prawie natychmiast odebrano wiadomości z dowództwa:
Cytat:
ComSubAsiatic do wszystkich okrętów X Japonia zniszczyła nadajniki wysokiej mocy w Cavite, łączność będzie nawiązywana tylko w nocy* X Lotnisko Clark zniszczone. Wróg panuje nad przestrzenią powietrzną nad Luzonem X Japonia dokonała inwazji na północny Luzon w okolicach Gonzagi X Wszystkie okręty podwodne operujące w rejonie cieśniny Luzońskiej** mają udzielić wszelkiego wsparcia i pomocy w zatrzymaniu inwazji XXX
XO powiedział cicho do dowódcy:
-Skipper. Wiem, że to poza naszym obszarem patrolowym, ale jesteśmy oddaleni tylko o około 200 mil od miejsca desantu. Na pełnej mocy możemy tam dotrzeć przed świtem - tu się zawahał - Tylko, że ten obszar nie był zbadany na głębokość wód i na mapie ostrzegają o płyciznach.
*nadajniki te pozwalały na nadawanie wiadomości do zanurzonych okrętów w okolicach Filipin
**Czyli między Luzonem, a Formozą
12 grudnia 1941, godziny wieczorne
Minęły 2 dni od lądowania na północnym Luzonie, a sytuacja na świecie zmieniała się z dnia na dzień. Niemcy i Włochy wypowiedziały wojnę USA, a kongres Stanów Zjednoczonych nie pozostał im dłużny. Stany Zjednoczone w przeciągu kilku dni znalazły się w stanie wojny na całym świecie. Na dodatek z Filipin napływały niepokojące informacje:
Cytat:
ComSubAsiatic do wszystkich okrętów X Japonia dokonała inwazji na południu Luzonu w okolicach Legaspi X Wszystkie okręty podwodne operujące w rejonie mają udzielić wszelkiego wsparcia i pomocy w zatrzymaniu inwazji XXX
Tymczasem od strony Morza Południowo-Chińskiego na którym operował Shark panował spokój....
13 grudnia 3:00, 60 mil dalej (ale to samo pole)
-Skipper. Dostrzeżono okręt wojenny! - zameldował drugi oficer, wpadając jak błyskawica do centrali - Chyba to niszczyciel!
T01_Shark_c.jpg Dodam tylko, że paliwo "pobieram" zawsze o północy. Dlatego mimo 5 godzin między obrazkami tak duże "zużycie"
Nerwowość załogi czuło się bez potrzeby spoglądania na ich twarze. Atak na niszczyciel był trudną sztuką, a fakt, że wykrycie okrętu podwodnego mogło skończyć się kontratakiem nie polepszało nastroju. Na okręcie panowała grobowa cisza, gdyż każdy dźwięk mógł zdradzić obecność okrętu. Do tego ciągłe manewry niszczyciela utrudniały śledzenie go.
-Podnieść peryskop - rozkazał George.
Gdy tylko głowica peryskopu przebiła się przez wodę, dostrzegł wroga. Cesarski niszczyciel był ustawiono do nich idealnie burtą, ale właśnie wykonywał zwrot w ich stronę. Nie była to najlepsza pozycja do ataku, ale przy zwinności wroga trudno było liczyć na lepszą.
wut-wut-wut-wut
Hałas niszczyciela był coraz głośniejszy z każdą chwilą. Hardy wiedział, że załoga teraz patrzy na niego krzywo, jako na tego, który postawił ich w tej sytuacji. Gdy na kilkanaście sekund przed trafieniem wysunął peryskop, zobaczył, że niszczyciel gwałtownie zmienił kurs i świecąc reflektorem w ich stronę zbliżał się. Salwa torped nie trafiła celu. Miał jednak szczęście w nieszczęściu. Niszczyciel był na namiarze 0 i szedł prosto na nich. Idealnie wycelował się sam.
-Czwarta. Ognia! - rozkazał, po czym nakazał zanurzyć okręt. Eksplozja jednak nie nastąpiła. Musiał trafić. Nie mógł spudłować. Ale nie było efektu
WUT-WUT-WUT-WUT
Niszczyciel nachodził nad nich, gdy XO szepnął:
-Minęliśmy 120 stóp, skipper.
Zaraz miały spaść bomby... (tu jest obrazek z załącznika).
Tak się jednak nie stało. Niszczyciel przeszedł nad nimi i zaczął się oddalać, nie zrzucając żadnej bomby. George przez chwilę czekał na eksplozje. Może Japsy miały jakąś cudowną broń, która nie dawała ostrzeżenia? Jednak nic się nie działo, a niszczyciel oddalał się, jakby nie dostrzegając ich.
Zbliżał się powoli brzask, ale było jeszcze ciemno, gdy USS Shark znalazł się znów na głębokości peryskopowej. Kapitan Hardy miał nadzieję, że niszczyciel zachowuje się tak, jak wynikało z nasłuchu. Okręt pokręcił się trochę na południe od okrętu podwodnego, po czym skierował się na północ i zaczął się kręcić w tamtym rejonie.
George przytknął oko do okularu, gdy tylko głowica przebiła powierzchnię wody. Znalezienie niszczyciela zajęło mu trochę czasu, ale w końcu się udało. Niszczyciel znajdował się w odległości około 20 kabli i kontynuował patrol.
XO zapytał:
-Skipper. Chyba nie zamierza pan powtórzyć ataku? Tym razem możemy nie mieć tyle szczęścia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum