Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
2 kwietnia USS Porpoise znalazł się na rzece Brisbane, prowadzącej do miasta o tej samej nazwie. Australijski pilot, którego przyjęli na pokład, prowadził okręt bezpiecznie w górę rzeki i mając chyba za dużo czasu pytał o to, jak idzie na wojnie. Zasłonięcie się tajemnicą wojskową było Johnowi bardzo na rękę. Wreszcie okręt wszedł na kotwicowisko, gdzie John mógł dostrzec amerykańską flagę, powiewającą na tendrze okrętów podwodnych, do którego stały zacumowane trzy stare okręty podwodne klasy S.
Zanim okręt mógł podejść do statku bazy, musieli poczekać, aż motorówka zabierze pilota. Wreszcie, gdy cywil zszedł z pokładu, John mógł odetchnąć. Scotty przejął obowiązki związane z cumowaniem do okrętu o wdzięcznej nazwie Griffin. Scotty ni to rzucił, ni to powiedział:
-Jak na bazę Marynarki Wojennej, to mało tu okrętów.
I nie mylił się. Miejsce wyglądało bardziej na wysuniętą placówkę, niż bazę wojskową.
O dziwo kontradmirał Ralph Christie oczekiwał na kapitana Moora. Zdziwienie szybko ustąpiło zrozumieniu, gdy John zrozumiał lepiej obecną sytuację. Okręty, które tu widział, to były wszystkie okręty flotylli, które dotarły do tej pory do bazy w Brisbane, gdyż przeznaczone do Australii okręty skierowano na Alaskę. Na dodatek dotarły tu dopiero przedwczoraj, a budowa bazy była ciągle w powijakach, choć widząc tempo z jakim inżynierowie przekształcali przystań jachtową w pełnoprawną bazę pozwalała na stwierdzenie, że gdy będą opuszczać bazę, będą wychodzić już z pełnoprawnej bazy Marynarki Wojennej USA, a przynajmniej tak uznało dowództwo, które założyło osiągniecie pełnej zdolności operacyjnej do końca miesiąca. W pobliżu nie było nawet większej bazy marynarki australijskiej, a jedynie baza sił ochrony wybrzeża. Za to było wszystko, czego potrzebowali:
-Dowódca, któremu musiał złożyć raporty, a które "i tak prześlę do pańskiej floty" - jak stwierdził kontradmirał Christie.
-Kantyna dla zmęczonych załogantów
-Miasto w pobliżu
-Załoga rezerwowa oraz warsztat.
Te ostatnie były teraz najważniejsze. Jego załoga mogła odpocząć po długim rejsie, a kompetentni ludzie mieli zająć się jego okrętem. Nawet ich wypłaty dotarły także i tutaj (zapewne przez proste przeksięgowanie ich).
Wieczorem John w spartańskich warunkach baraku oficerskiego mógł zająć się zebraniem wszystkich dokumentów i napisaniem raportu.
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#104 Wysłany: 20 Grudzień 2016, 21:27
Przygotowanie raportu nie zajelo dlugo czasu i gotowy skrypt wyladowal na biurku "tymczasowego nowego" dowodcy nastepnego dnia rano. Kapitan pragnal miec papierologie z glowy aby jak najszybciej dostac przepustkie i zapomniec choc przez chwile o tych najgorszych momentach w swojej karierze, jakie przyniosl ze soba ostatni patrol.
Cytat:
USS Porpoise - Patrol 1 - raport
- 25/02/1942 - rozpoczcie patrolu w trojkacie: cg21, ch20, ch21
- 28/02/1942 - Kwadrat CH20, około północy - przechwycono maly konwoj zlozony z 2 sredniej wielkosci frachtowcow w eskorcie 2 niszczycieli. Przeprowadzono kombinowany atak z okolo 2000 jardow na oba frachtowce, skupiajac sie na wiekszej jednostce. Atak zaklucony przez przedwczesny wybuch torpedy w bliskiej odleglosci od naszego okretu. Mimo to wiekszy frachtowiec, ktorego wypornosc szacuje na okolo 6k BRT. Zostaje trafiony 1 torpeda. Kontratak eskorty uszkadza rufowy ster glebokosci oraz silnik dieasla nr.2. Ponawiamy atak na uszkodzona jednostke 2 torpedami bez sukcesu. Mimo zajacia dobrej pozycji w odleglosci okolo 2000 jardow od celu torpedy nie trafiaja.
Wznawiamy poscig, ale okolo poludnia kontakt z celem sie urywa.
- 12/03/1942 - sektor CG22, godzina 14:00 - przechwycono maly konwoj zlozony z 2 sredniej wielkosci statkow (frachtowiec oraz transportowiec wojska) w eskorcie 1-2 niszczycieli. Rykujemy i zblizamy sie z sukcesem na srednia odleglosc. Przeporwadzamy kombinowany atak na oba cele, skupiajac sie na transportowcu. Mimo dobrej pozycji, atak calkowcie nie skuteczny. Kontratak nieskuteczny. Sledzimy konwoj do wieczora i przeprowadzamy 2 kolejne ataki skupiajac sie wylacznie na transportowcu. Oba calkowicie nieskuteczne mimo zajace dobrych pozycji do ataku. Pozostaja jeszcze dwie torpedy, ale przerywamy atak, w celu znalezienia przyczynt naszych niepowodzen. Mimo ofiarnej pracy moich ofierow nie udaje sie znalesc zadnej usterki zwiazanej z sytemami naprowadzania torped. Rowniez oficer uzbrojenia nie potrafil znalesc zadnej usterki zwiazanej z samymi torpedami. Ze wzgledu na utrate kontaktu z konwojem i niski poziom paliwa podejmuje decyzje o powrocie do bazy.
- 19/03/1942 - otrzymujemy wiadomosci o zajeciu Bougainville. Ze wzgledu bliskosc wyspy oraz mniejsze zurzycie paliwa niz planowano postanawiam pozostac w rejonie przez nastepne pare dni.
- 20/03/1942 - obszar CJ22, około 40 mil od wyspy, 10:30 – nawiazujemy kontakt z wroga grupa udrzeniowa skupiona wokolo lotniskowca Kaga. Udaje nam sie zblizyc na srednia odlegosc do lotniskowca i przeprowadzic atak z wykorzystaniem pozostalych na okrecie torped (2 sztuki). Atak nieskuteczny. Nie wykryci odchodzimy z rejonu ataku i meldujemy wieczorem o kontakcie z wrogim lotniskowcem.
- 02/04/1942 - Wchodzimy do bazy w Brisbane. Konice patrolu.
Podsumowanie:
- Podczas patrolu uskodzono 1 frachtowiec o tonazu okolo. 6k BRT.
- Mimo wielokrotniego zajecia dobrych pozycji do ataku, zanotowano tylko 1 wybuch torpedy w celu. Nie stwierdzono w czasie patrolu zadnych problemow z systemami naprowadzania torped. Mimo to prosze o dokladne sprawdzenie systemow podczas pobytu okretu w stoczni.
- Kolejny przedwybuch torepdy zdradzajacy pozycje jednoski i wplywajacy niekorzystnie na atak. Jak wyglada sytuacja ze skutecznoscia torped w ogolnosci? Czy wyszly jakiekolek dodatkowe rekomendacje odnosnie konserwacji i uzycia torped, ktore mogly miec wplyw na wynik naszego patrolu?
Zaskoczeniem dla Johna była odpowiedź z Fremantle, w której pisał do niego kontradmirał Lockwood, a zwłaszcza fragment o torpedach:
Cytat:
(...) z przykrością stwierdzam, że coś jest na rzeczy z torpedami. Nie wiem, co to jest, ale nie mogę dopuścić, abyście narażali swoje życie walcząc szwankującym sprzętem. (...)
W dalszej części admirał wypowiadał się dość "neutralnie" oraz "przyjaźnie". Było to pewne zaskoczenie dla Johna, który spodziewał się negatywnej opinii od oficerów ze sztabu. Zupełnie jakby w sztabie ktoś zainteresował się problemem.
Kolejnym pozytywnym wspomnieniem z Brisbane było odznaczenie Brązową Gwiazdą za swoje działania w obronie Filipin. Było to pierwsze z odznaczeń za osiągnięcia podwodniaków, które przyznano podczas wojny (i gdyby nie długa, biurokratyczna droga wniosku, mogło pojawić się wcześniej). Choć teraz było trochę jakby nagrodą pocieszenia po nieudanym patrolu, to ciepłe słowa sekretarza marynarki działały pokrzepiająco.
Z odznaką bojowych patroli wojennych oraz brązową gwiazdą, John udał się do stoczni, gdzie czekała kolejna dobra wiadomość. USS Porpoise miał być gotowy do wyjścia w morze, zanim załodze skończą się przepustki i tylko opóźnienie w dostawie torped, które zmierzały do nich aż z Sidney mogło wydłużyć ich pobyt dłużej, niż do ostatniego tygodnia kwietnia...
W tym samym czasie na Morzu Koralowym Amerykańskie i Japońskie lotniskowce starły się w śmiertelnej walce......
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#109 Wysłany: 22 Grudzień 2016, 16:11
No awatar jest odpowiedni
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum