Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
24 maja 1942, około 400 mil od Brisbane, godzina 8:50
USS Gar od 2 dni szedł cały czas na powierzchni, zbliżając się ku nowej bazie. Rejs upływał bez żadnych kontaktów zarówno z wrogiem, jak i z sojusznikami. Bitwa, którą stoczono obok Salomonów nie dotyczyła ich, choć byli bardzo blisko. I o poranku 24 maja doszło do pierwszego kontaktu od dłuższego czasu.
-Kontakt na radarze SD. Odległość 12 mil!
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#102 Wysłany: 5 Styczeń 2017, 22:50
Zanurzenie. Unikamy kontaktu z samolotami i kontynuujemy rejs.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Gdy tylko okręt znalazł się na głębokości 160 stóp, XO zapytał:
-Znaczy teraz do samej Australii mamy płynąć, jakby była wroga, skipper? Przecież jesteśmy już ponad 800 mil od najbliższej bazy wroga, to musi być "nasz samolot", a pod Australią będzie ich pełno.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#104 Wysłany: 5 Styczeń 2017, 22:57
Alarmowych zanurzeń nigdy nie za wiele. Jeszcze wiele się musisz nauczyć.
Oczywiście, że to nasz, ale czujnym należy być zawsze.
Jak przeleci wynurzamy się i płyniemy już na powierzchni do bazy.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#106 Wysłany: 5 Styczeń 2017, 23:49
bosze, ty widzisz a nie grzmisz.
czekamy 30 minut, wystawiamy radar i wynurzamy się.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Gdy tylko okręt znalazł się na głębokości peryskopowej, podniesiono peryskopy oraz antenę radaru. Jack przystawił oko do okularu i zaczął rozglądać się wokół. Po kilku sekundach dostrzegł w powietrzu poruszający się punkcik, na tle chmur. Niezidentyfikowana łódź latająca była w pobliżu.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#108 Wysłany: 6 Styczeń 2017, 13:23
Wynurzamy się, nadać sygnały rozpoznawcze.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-No, dajcie spokój! - prawie krzyczał bosman, obsługujący lampę, obserwując znikający na horyzoncie samolot. Załoga maszyny latającej najwyraźniej ich wcale nie zauważyła - Przecież, jak tak będą szukać japońców, to ci wpłyną swoją flotą do Sydney i ci nie zauważą.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#110 Wysłany: 6 Styczeń 2017, 13:59
Płyniemy do bazy.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Co dziwne, był to jedyny kontakt z samolotem do czasu, aż nadali wiadomość, że zbliżają się do bazy. W odpowiedzi polecono im w południe 26 maja dotrzeć do pozycji, na której mieli spotkać się z pilotem. Odległość była na tyle bliska, że nie było potrzeby się spieszyć, a na dodatek informacja mówiła, że inny okręt podwodny także zmierza w te okolice.
I rzeczywiście. Gdy o poranku zbliżali się do punktu spotkania, wachta dostrzegła pod słońcem okręt podwodny, gdy tylko wzniosło się na tyle, że można było bez większych przeszkód patrzeć na wschód.
-To chyba nasz kolega, skipper. - zameldował XO
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#112 Wysłany: 6 Styczeń 2017, 15:47
Nadaj sygnały rozpoznawcze.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Odpowiedź była pozytywna i wkrótce oba okręty zbliżyły się do siebie na odległość rozmowy. USS S-42 (dowodzony przez komandora podporucznika Kirka) delikatnie kołysał się na falach, a na podniesionym peryskopie powiewały dwie flagi z cyframi 2 i 3.
-Chyba mieli owocny patrol, skipper. - stwierdził XO - Jak tu zaraz przypłynie pilot będziemy wyglądać kiepsko na jego tle. Wywieszamy coś na peryskopie?
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#114 Wysłany: 6 Styczeń 2017, 19:36
W sumie macie rację wywieszamy jedną chorągiewkę.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Co na niej napiszemy? Ci obok chyba liczą ilość zatopień. Czy tylko namalować tam transportowiec wojsk? Sądzę, że to nie powinno być ponad możliwości naszej załogi.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#116 Wysłany: 6 Styczeń 2017, 20:44
Tak jest, tonący transportowiec.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Z "Górą lodową" na peryskopie (jak Jack określił malunek wykonany przez załogę, pomimo zapewnień XO, że widać, że to tonący statek) okręt oczekiwał na przybycie jednostki patrolowej wraz z pilotami. Wkrótce na horyzoncie pojawił się uzbrojony trawler, wioząc oczekiwane osoby. Gdy pilot dotarł na pokład i USS Gar ruszył w kierunku rzeki na której znajdowała się baza, pilot zapytał:
-Wybaczcie, ale muszę zapytać. O co chodzi z tą górą lodową na fladze?
Jack nie był w stanie nie spojrzeć na XO, który z niepewną miną nie odzywał się.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#118 Wysłany: 6 Styczeń 2017, 21:39
To samo co 23 na Waszym peryskopie .
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#120 Wysłany: 6 Styczeń 2017, 23:30
Aaa ok, zmilczę zniewagę, gdyż to prawdopodobnie Australijczyk.
Myślę: nic Ci do tego kmiocie.
A mówię: na morzu ciężko o krawców - to symbol naszego zwycięstwa, czyli zatopiony transportowiec.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum