Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
XO zerknął z ukosa na kartkę:
-Zasięg U-Bootów? To będzie chyba pod same Hawaje, sir. Różnicy dla nas chyba, czy to Niemiec, czy Japończyk nie będzie, prawda? Jak ten spod Japonii. Topimy i tyle, nie, sir?
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#162 Wysłany: 6 Grudzień 2019, 18:35
"Tak, ale w ramach relaksu przygotujesz wachtowych na potencjalne spotkanie z nowym typem okretu" mina kapitana (w ktorej skrywal sie delikatny usmiech) nie pozostawaila zludzien.
Dwa dni później, gdy byli oddaleni o 1000 mil od Midway i mijali linię łączącą wyspy Marcus i Wake, odebrano kolejną wiadomość dotyczącą frontu Włoskiego. Rząd Włoski Marszałka Badoglio rozwiązał Radę Faszystowską. Było to jednak na tyle daleko, aby nie ruszało Davida, choć oficerowie oczekiwali dalszych wiadomości. Na tej jednak kryzys włoskiego rządu jakby się urwał...
Przy podwójnym drugim września minęli linię zmiany daty i około 9:30 czasu Pearl Harbor spotkali się z eskortą prowadzącą okręt na Midway. Bez problemu wprowadzono ich do atolu i zacumowali do okrętu-bazy. Główna część powrotu była za nimi.
Gdy tylko położono trap, na pokład wszedł komandor Gin Styer wszedł na pokład i powitawszy się z Davidem zapytał:
-Jak udał się patrol?
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#164 Wysłany: 15 Grudzień 2019, 17:36
"Musze przyznac szczerze. Wykonalismy zadanie i to wszystko." Lekko skrzywil sie Dawid, wiedzac jak nieudany byl to patrol pod wzgledem zatopien i atakow. "... ale przywiezlismy tez goscia" pokazal palcem na porucznika William Dyessa. "Temu czlowikekowi nalezy sie krolewskie przywitanie. Dwa lata we wrogiej niewoli. Dwa lata z dala od rodziny, bliskich i ojczyzny."
Styer powiedział:
-Bohaterstwu żołnierzy z Filipin należy się szacunek. Akurat dwa dni temu rozmawialiśmy o tym z waszym dowódcą, gdy oglądaliśmy Baatan na Oahu. - a widząc, że David najwyraźniej nie wie, o czym mowa, dodał - Nowy film z Hollywoodu. Właśnie o walkach na Filipinach. Sądzę, że porucznikowi się spodoba, jak w Stanach doceniono ich poświęcenie. W każdym razie też jestem zdania, że w Pearl zgotują porucznikowi odpowiednie powitanie. Tutaj.. to w zasadzie ledwo zaplecze frontu. A właśnie. Jaki jest stan okrętu i zapas torped? - powiedział Styer - Aby uniknąć zbędnego ruchu, okręty nie wymagające większych napraw i uzupełnień, mają zostawać na Midway, a załogi na przepustki mają być zabierane samolotami. Jak u was? Steelhead może zostać na Midway, czy musicie iść do doku?
Komandor odpowiedział:
-Torpedy się znajdą. Więc chyba postanowione. Jutro rano polecicie do Pearl Harbor wraz z porucznikiem i zdacie raport w dowództwie, a wasz XO będzie mógł zająć się tu pozostałymi sprawami.
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#168 Wysłany: 20 Grudzień 2019, 11:32
"Pozostaje mi tylko zgodzic sie." odpowiedzial kapitan.
*PS. Tak jestem baaardzo zajety przez przedswiateczna goraczke w pracy i domu. Widze, ze pchnales temat dalej w innym watku. Jak nie mam problemu aby przekroczyc do tego momentu z jakas narracja co sie wydazylo miedzy.
[heh ;p Nie ma czasu, a w innym miejscu przeczytał ;P ]
A na serio. Miałem cię pytać, czy pociągniesz 2 wątki, bo tu poza filmem Baatan!, to tylko złożenie raportu zostało]
A że nic bardzo krytycznego z niego nie wyjdzie, to już odprawę do następnej misji można robić.
Popołudniem następnego dnia (poranny lot został odwołany przez awarię). David dotarł do Pearl. Powitanie na lotnisku nie było królewskie... Ale z drugiej strony nie było też nijakie. O't dowództwo sił powietrznych wysłało swoją delegację z jakimś wysokiej rangi oficerem na czele.
Po Davida wyjechał adiutant Petersona, który zabrał go do sztabu 14 FOP, gdzie oczekiwał na niego komandor porucznik Peterson. Gdy tylko David zameldował się, George wstał zza biurka i wyciągając dłoń przywitał się z Davidem i poprosił go, aby usiadł. Gdy oboje usiedli, George zapytał:
-Jak się udał patrol?
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#170 Wysłany: 21 Grudzień 2019, 16:01
*Akurat to byl 1 post w temacie.
==============================
"Pierwsza czesc zadania zostala wykonana bez problemu. Dostarczylismy zaopatrzenie na Filipiny i zaokretowalismy jednego z naszych. Niestety o drugiej czesci chcialbym jak najszybciej zapomniec. 3 ataki i zadnego trafienia. "
-Trzy? I zero efektu? - dowódca dywizjonu był zaskoczony - A wydarzyło się cokolwiek, co mogłoby wskazywać na powód braku efektu? Przecież chyba mieliście odłączone zapalniki magnetyczne, prawda?
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#172 Wysłany: 22 Grudzień 2019, 21:24
"Tak, zero efeku przy kontaktach. O ile ostatni atak moglismy spartolic, bo nas w ostatniej chwili wykryli, to pierwsze dwa przebiegaly bez wiekszych problemow."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum