Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#201 Wysłany: 15 Wrzesień 2016, 22:22
Tak, admirale, to nie było dobre. Choć ja przedstawiając do odznaczenia skupiłem się na tym co zostało zrobione, a pominąłem "co by było gdyby", w końcu pancernik nie został zatopiony. Tak samo uznałem, że lepszą motywacją jest nagrodzenie za sukces. Byłoby wprawdzie niezbyt dobre nieprzedstawienie do oznaczenia po zatopieniu jednej z ważniejszych jednostek wroga. Sądzę również, że wie o tym co źle zrobił i nie powtarza tego. Jednocześnie często prosi o dodatkowe niszczyciele. Czasem sądzę, że potrzebuje ich nawet zbyt dużo...
-Admirale. Chciałbym, aby ta rozmowa została między nami. Admirałowie są podzieleni, czy kontradmirał Jenkins powinien otrzymać medal. Z jednej strony atak na Lutzowa to wspaniały przykład ataku z zaskoczenia, a z drugiej strony zaraz potem pcha się okrętami prosto pod wroga bez większego efektu. Chyba zgodzi się pan, admirale, że jakby odesłał same niszczyciele, to efekt ochrony konwoju osiągnąłby bardzo podobny? Do tego pominę kolejny "wybryk". Gdy niszczycielom brakuje paliwa i muszą zwolnić, nakazuje pancernikowi wyjść z szyku i iść bez osłony na wody, na których potem jak czytamy "zatopiono U-Boota". Od poprzedniego dowódcy kontradmirała Jenkinsa otrzymałem informację "agresywny, aż do przesady" i kilka innych opinii. A jaka jest pańska opinia o stylu dowodzenia i samym dowodzeniu kontradmirała? Pomińmy efekty, te jak dobrze wiemy często są w dużej mierze zależne od łutu szczęścia. Ale o sam sposób dowodzenia.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#203 Wysłany: 16 Wrzesień 2016, 10:26
Cóż, admirale. Zgadzam się, jest agresywny. Podejmował już dość ryzykowne decyzje, które narażały nie tylko jego grupę. Sądzę też, że nadmiernie ciągnie go na następne patrole. Ostatnio miał długie patrole z niewielką przerwą. Teraz gdy powrócił od razu chciał wypływać. Załodze z pewnością by się to nie spodobało.
-Narażały nie tylko jego grupę? Może pan rozwinąć? Bo narażanie podległych sobie jednostek, to jedno, ale narażanie jednostek podległych innym, to już zupełnie inna sprawa.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#205 Wysłany: 16 Wrzesień 2016, 13:37
Admirale, zdarzyło się, że koniecznie potrzebował jeszcze więcej niszczycieli a w pobliżu był TF3, który musiał wracać do bazy. No niby nic, jeden niszczyciel został przekazany, ale już przed przekazaniem miał dużo więcej niszczycieli niż TF3. TF3 też daleko nie miał do bazy, no ale jednak jest to obszar gdzie wrogie lotnictwo może się pojawić. U-boot zresztą też.
Inna sytuacja to narażanie zbiornikowców. Najczęściej wysyłamy zespół zbiornikowców w bardzo niewielkiej eskorcie i każemy trzymać się w zasięgu naszego lotnictwa. Tam U-Booty się praktycznie nie zapuszczają. Ale akurat koniecznie nie chciał oddalić się za bardzo od bazy wroga gdyż wróg mógł wypłynąć i wyznaczył miejsce tankowania bliżej swojej pozycji i jednocześnie bliżej obszaru gdzie U-Booty się pojawiają. Przyznaję, że podczas tankowania raczej by obronił siebie i zbiornikowce przed nalotami i atakami U-Bootów, bo już raz pobierał jego zespół zapasy w trakcie wrogiego nalotu. Ale w końcu zbiornikowce muszą się najpierw dostać do punktu spotkania i potem wrócić. A dwa zbiornikowce z dwoma czy trzema eskortowcami... Jeden nalot lub jeden U-Boot i tracimy i zbiornikowce i prawdopodobnie eskortę TF99, którą pewnie pancernik musiałby holować... A przy takiej ilości niszczycieli jaką zwykł zabierać to byłby z pewnością ciekawy widok dla wroga.
-Tak. Aż boję się myśleć, jakiej eskorty zażąda jako potrzebnej, aby dostać się z Norfolk do Pearl Harbor. Jak myślicie admirale. Pół lotniskowców US Navy i 30 niszczycieli i się ruszy? - tu admirał się uśmiechnął. - Ale na poważniej. I pan admirale, kazał mu oddalić się od wroga lub nie dosyłał wsparcia, czy ustępował kontradmirałowi?
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#207 Wysłany: 16 Wrzesień 2016, 14:54
Niekiedy dowiadywałem się o tym już po fakcie, admirale. Z tym niszczycielem od TF3 to decyzję podjął dowódca TF3, czyli mój zastępca. O zmianie punktu spotkania też się za późno dowiedziałem.
-Widzę, że będę musiał z tym porozmawiać, zanim przejdę do właściwego powodu wizyty, a skoro o tym mowa..... - ciągnął wiceadmirał, schodząc na mniej i bardziej ważne powody wizyty. Wreszcie pożegnał się i Hans mógł zaprosić kontradmirała Frasera.
-Sir. Przybył kontradmirał Fraser - zameldował adiutant, gdy kontradmirał wszedł do biura:
-Miło pana widzieć, sir - powiedział Fraser z szerokim uśmiechem - Mam tutaj wszystko odnośnie operacji Jubileusz. - rozejrzał się wokół - Można bezpiecznie rozmawiać, czy lepiej przejść w inne miejsce, sir?
Fraser wyciągnął z teczki dużą kopertę, którą rozerwał, wyciągając ze środka mapę. Najbardziej na niej rzucały się dwa duże półokręgi.
-Sir. Kluczem operacji jest udział lotnictwa. Niestety, zarówno Amsterdam, jak i Rotterdam leżą zbyt daleko od naszych baz. Maksymalny zasięg w którym nasze myśliwce mogą wciągnąć wroga w walkę na równych zasadach, to czerwony okrąg, ale preferowany obszar, to niebieski okrąg, gdzie walka odbędzie się na naszych zasadach.... Jak pan widzi pozostał obszar od Hawru, aż do Ostendy. Cieśnina Dover jest skutecznie umocniona, podobnie jak Hawr. Z miejsc, które są słabiej umocnione pozostało Dieppe, Dunkierka oraz Ostenda. Admirał Mountbatten planował uderzenie na Dieppe, ale ponieważ nasza część wymaga dostępu z Morza Północnego zaproponowano jako rozwiązanie zastępcze uderzenie na Ostendę lub Dunkierkę. Obie propozycje były rozważane i zdecydowano na atak na Ostendę.
Nasz zespół ma czekać na wejście do akcji na ujściu rzeki Humber i ruszyć do ataku, gdy wykryty zostanie wrogi zespół, aby odciąć im możliwość ucieczki. Jak wszystko pójdzie z planem do bitwy dojdzie niedaleko Rotterdamu, sir.
Flota ma być na stanowiskach około 17 sierpnia... To dzień drogi od Scapa, czyli 16 muszą wyjść. Operacja ma rozpocząć się potem najpóźniej do 20 sierpnia, jak tylko pogoda pozwoli i operacja lądowa ma trwać dzień-dwa. Siły lądowe mają wycofać się, gdy tylko będzie pewne, że pułapka zarówno na lotnictwo, jak i nasza, morska, się udała, sir.
-Sir, tego nikt nie wymagał. Naszym zadaniem jest tylko zapewnienie bezpieczeństwa grupie. Jeżeli wyśle pan amerykańskiego kontradmirała, to bez 2-3 pancerników się nie obejdzie, ale kontradmirał Hall... znaczy wiceadmirał, przepraszam sir, nie mogę się przyzwyczaić... ale wiceadmirał Halliday, albo ja poradzimy sobie z wrogimi siłami posiadając 1 pancernik, albo dobrą eskadrę krążowników, sir.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#217 Wysłany: 16 Wrzesień 2016, 22:07
Się jeszcze wszystko ustali. Kto będzie wolny, kto nie będzie zmęczony długim patrolem, kto nie będzie chciał do zespołu wszystkich niszczycieli floty brytyjskiej i amerykańskiej.
-Jak pan uważa, admirale. Ale to już za około dwa tygodnie. Chyba nie chce pan organizować takiej operacji "w biegu". Przecież, jak nie zorganizujemy jej, to narazimy naszych braci z wojsk lądowych na masakrę.
-Oczywiście, sir - powiedział kontradmirał - Więc to chyba już sprawa dla pana i Geeringa. Mogę w czymś jeszcze pomóc, czy mogę już iść odpocząć po podróży, sir?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum