Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Było późne popołudnie, gdy USS Litchfield (DD-336) wprowadzał USS Snook do Pearl Harbor po długim na 2550 mil rejsie z Zachodniego Wybrzeża. Przed okrętami pojawiło się już wejście do portu, gdy w interkomie odezwał się XO:
-Okręt w gotowości do żeglugi na powierzchni!*
Komandor John Longstaff, dowódca 14 Flotylli Okrętów Podwodnych (do której należał też USS Snook) odłożył na stół karty i powiedział do Raymonda:
-No to jesteśmy. Udam się na mostek - powiedział, ni to pytając o zgodę, ni to oznajmiając.
Raymond z jednej strony cieszył się, że spotkał go taki zaszczyt, że to jego okrętem do bazy płynie ich dowódca, z drugiej strony był to powód pewnego rodzaju stresu związanego z obecnością dowódcy, jak i niewygód, gdy kabinę kapitańską zajął komandor. Niemniej ta część wypraw USS Snook kończyła się. Byli już kilka mil od bazy, z której mieli operować przeciwko japońskiej żegludze i marynarce.
(o radarze będzie więcej w następnym poście)
*Rozkaz ten odwołuje wiele zasad ograniczających ruch na okręcie. Min. wyjścia na mostek.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#2 Wysłany: 10 Marzec 2019, 14:43
Mam nadzieję, że załoga wykazała się przykładnym wypełnianiem swoich obowiązków. Nie chciałbym słyszeć później, że ludzie nie są przygotowani do walki.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Jak na razie, sprawują się doskonale - odparł komandor, kierując się w stronęr mostka. Po drodze zatrzymał się w kiosku przy radarze i spojrzał na okrągły wyświetlacz, po którym poruszała się linia. Przez chwilę przyglądał się pracy marynarza i zapytał:
-Możecie mnie powiedzieć, co widać na radarze?
Marynarz odparł:
-Oczywiście, sir. Tu jest dziób okrętu i .... -poczekał aż linia przejdzie przez wskazywane miejsce, w którym pokazała się rozmyta plamka - i tu właśnie widać idący przed nami niszczyciel, tu jest wybrzeże, a tu..... - poczekał chwilę, aż po lewej burcie pojawiła się plamka - A tu mamy wychodzący w morze frachtowiec.
Komandor obrócił się do Raymonda:
-Wygląda tak prosto, że dziecko by ogarnęło, co widać na radarze. O wiele lepiej, niż na tych starszych radarach, nieprawdaż?
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#4 Wysłany: 10 Marzec 2019, 19:25
W pełni się z Panem zgadzam Sir. Nie sądzę by dżipsy kiedykolwiek osiągnęli nasz poziom techniczny.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Trzeba będzie zapoznać resztę chłopców z takim radarem i jak najszybciej ściągnąć takie radary na pozostałe okręty - powiedział komandor, chwytając za drabinkę prowadzącą na pomost
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#6 Wysłany: 10 Marzec 2019, 20:41
Dopóki jesteśmy w porcie, to mój okręt jest do dyspozycji. A my w pełni sprawdzimy możliwości tego urządzenia w boju na najbliższym patrolu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
USS Snook odłączył się od niszczyciela i wszedł w kanał portowy. Nagle jeden z wachtowych wskazał przed okręt i zwracając się do XO zapytał:
-Panie poruczniku, co to jest?
XO przyłożył lornetkę do oczu i spojrzał we wskazanym kierunku. Na brzegu stały dźwigi, które trzymały coś w wodzie, co wyglądało jak położony na boku okręt z którego we wszystkich kierunkach wystawały druty. XO był zaskoczony widokiem i też nie był w stanie powiedzieć, co to jest. Dopiero gdy wykonali zwrot w kierunku bazy okrętów i obiekt bardziej odsłonił się, okazało się, że to dwa obiekty. Pierwszym z nich był trzymany dźwigami, przewrócony na bok, pancernik, za którym, przy zatopionym kadłubie drugiego pancernika stały zacumowane barki z wysięgnikami. XO teraz był w stanie odpowiedzieć na pytanie marynarza:
-To Oklahoma...
Cała wachta spoglądała z mieszaniną wściekłości i przerażenia na kadłuby okrętów, które spoczywały na dnie bazy już prawie półtorej roku...
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#8 Wysłany: 10 Marzec 2019, 21:44
Wszyscy baczność. Oddajmy honory poległym.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
3 kwietnia 1943
USS Snook, 10 mil od bazy w Pearl Harbor
Załodze USS Snook nie było dane zasmakować Hawajów, gdy komandor Longstaff rozkazał 3 kwietnia wyjść w morze z zadaniem "pokazowym". Dowódca flotylli zdobył zgodę dowództwa na przedstawienie działania wyświetlacza PPI do radaru w praktyce, a co za tym idzie, wyprowadzenie okrętu w morze na mały pokaz przed innymi kapitanami.
Mieli wpłynąć między kilka okrętów-celów, kręcących się u wejścia do Hawajów, aby pokazać na radarze ich pozycje.
Obecnie USS Snook płynął na południe, na mostku byli dowódcy Scorpiona i Scampa, a komandor Longstaff z Raymondem byli pod pokładem. Komandor spojrzał, jak XO stawia kolejną kreskę na mapie i powiedział:
-Powinniśmy być na miejscu. Na radarze powinien być Litchfield prowadzący Pickerela i zbiornikowiec. Czas pokazać, jak technika idzie do przodu! Gotowy, kapitanie?
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#10 Wysłany: 11 Marzec 2019, 19:22
Jesteśmy gotowi. Załoga na stanowiskach bojowych. Operator radaru podawaj pozycję. XO zaznaczaj na mapie.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Longstaff chwycił za drabinkę i powiedział:
-Za chwilę sprowadzę obu gości na dół.
Po czym wspiął się na górę i nachylając się nad włazem dodał:
-Dajcie znać, gdy wszystko będzie gotowe!
Ledwo zniknął we włazie, gdy operator radaru zameldował:
-Możliwy kontakt na namiarze 10, 7 mil.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#12 Wysłany: 11 Marzec 2019, 19:36
Dobrze. Melduj na bieżąco. Nanosimy na mapę namiary. Określamy prędkość i kurs potencjalnego kontaktu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Kontakt utracony. - zameldował po chwili operator. - Żadnego sygnału na 10
XO spoglądał na nakres i na punkt, który już postawił, po czym zapytał:
-Co z tym namiarem? Udajemy, że go nie ma przed komandorem?
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#14 Wysłany: 12 Marzec 2019, 21:44
Spokojnie obserwuj radar.
XO opisz go jako prawdopodobna pozycja. Musimy się nauczyć odróżniać duchy od rzeczywistych obiektów.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#16 Wysłany: 13 Marzec 2019, 16:25
Spojrzenie na radiooperatora i XO - Panowie gotowi ?
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#18 Wysłany: 13 Marzec 2019, 18:32
Jesteśmy gotowi. Radar pokazał prawdopodobną pozycję celu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Komandor zaprosił obu kapitanów do kiosku, gdzie pokazał im radar Raymond chwytał tylko pojedyncze słowa, jak "linia", "radar", "Litchfield"... Wreszcie padło głośniejsze zdanie: "Zapraszam niżej!"
Komandor zszedł do centrali jako pierwszy mówiąc do idących za nim: - Będę domagał się, aby to cudo znalazło się na każdym z waszych okrętów. Goście podeszli do stołu nakresowego, a komandor wydawał się być rozentuzjazmowany, gdy na mapie wskazywał te same cele, które widzieli na radarze. Wreszcie zakończył słowami:
"I na szybko bez rysowania kapitan może mieć podobny podgląd sytuacji na ekranie".
Kapitan Anderson, przytakiwał, oglądając sprzęt i nakres i zapytał:
-No dobrze... wszystko pięknie, a co z samolotami?? Zobaczymy je na tym? - tu wskazał kciukiem na kiosk - Bo jak rozumiem prócz tego ekranu ten model ma jeszcze pewnie kilka innych ulepszeń?
Komandor odpowiedział:
-Zapewne można by było, ale może to przy ulepszaniu radaru SD. SJ niech zostanie, do samych celów nawodnych.
Kapitan Orion spoglądając na nakres powiedział:
-Jest to zdecydowanie postęp w stosunku do pierwszych radarów. Mimo wszystko żaden sprzęt nie zastąpi w pełni człowieka, jego doświadczenia , wyszkolenia i hartu ducha. Tym niemniej im więcej mamy przewag nad wrogiem, tym lepiej.
Komandor przytaknął:
-Zgadza się. To tylko sprzęt. A sam sprzęt wojen nie wygra.
Anderson przytaknął, dodając, że ten sprzęt na pewno ułatwi ataki i wrócił do oglądania nakresu. W tej chwili operator radaru wreszcie dostał chwilę spokoju, gdy mógł zameldować nowy namiar na śledzone cele. XO natychmiast naniósł je na mapę i połączył liniami z poprzednimi.
(bardziej do uhmnięcia, chyba, że chcesz coś dodać)
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#20 Wysłany: 14 Marzec 2019, 11:58
Nie mam nic do dodania. Jedynie dyskretnie pokazaję swoim ludziom
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum