Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 11 Grudzień 2008, 16:38 Kampania Multiplayer - patrol 14b - Koniec Złotych Czasów
===Prolog===
http://www.forum.polishse...opic.php?t=4547
Ze względu na bardzo złą pogodę oraz słabą widoczność i łączność, sztab operacyjny U-Boot odwołał popołudniem 1 maja pościg grupy Star za ONS 5. Jak dotychczas jej działania dały dość nikłe rezultaty. Paul-Fridrich von Otto na U-270 zatopił jeden z płynących w konwoju parowców, Von Ryshkov (U-108) poważnie uszkodził (a w konsekwencji spisał na straty) holowany w pobliżu tankowiec MT Pourer Two, oraz dwa U-Booty zaatakowały i zatopiły liniowiec szpitalny SS Helfer Hand (dodatkowo podczas rejsu do rejonu patrolu Paul-Fridrich von Otto zatopił amerykański liniowiec Luxuria), podczas gdy brytyjskie okręty zatopiły U-270 oraz U-181, a także uniemożliwiły zaatakowanie konwoju U-515.
BdU, opierając się na materiałach B-Dienst, tropiło dwa duże, idące na wschód konwoje: powolny SC 128 i szybki HX 236, ubezpieczane przez brytyjskie eskorty. Aby mieć pewność, że zostaną przechwycone, sformowano dwie duże grupy U-Bootów (Fink i Amsel), które rozmieszczono między Nową Fundlandią i Grenlandią. Było to największe zgrupowanie U-Bootów, skoncentrowane w jednym rejonie patrolowym w czasie wojny. Łącznie liczyło 53 U-Booty. Cenne konwoje prześlizgnęły się jednak zmienioną trasą, omijając to ogromne zgrupowanie. Była to olbrzymia porażka strategiczna Niemców.
Popołudniu 4 maja 1943 roku idący na północ ONS-5, zdezorganizowany na skutek sztormu, nieświadomie wszedł wprost na zgrupowanie U-Bootów. W tym czasie główny trzon konwoju składał się z około 30 statków eskortowanych przez osiem okrętów. Jedna korweta, HMS Pink, znajdowała się za konwojem, prowadząc kolejne 6 statków, a innych 6 płynęło pojedynczo. BdU wydał polecenie zaatakowania konwoju. Sztab operacyjny wzywał załogi, umacniając ducha walki: "Jestem pewien, że będziecie walczyć wszystkimi dostępnymi środkami. Nie przeceniajcie przeciwnika, niszczcie go!". W ciągu następnych 48 godzin, 5 i 6 maja, pośród gór lodowych rozgorzała zacięta bitwa...
===Patrol===
Dowódca konwoju dzięki urządzeniom HF/DF zorientował się, że konwój został otoczony przez U-Booty. Ostrymi manewrami starał się zgubić pościg, cały czas starając się o wszelkie możliwe posiłki. Do konwoju dołączył tylko jeden statek, uzbrojony kuter ORP Crazy Finek III, który przypadkowo napotkano podczas pierwszego patrolu. 5 maja, wczesnym rankiem, udało się przechwycić informację, że 3 sojusznicze niszczyciele szukają konwoju, aby go wspomóc. Radość nie trwała długo. "Niszczyciele" utraciły książki kodów, pomimo prefiksu HMS "należały" do USA, prosiły o podanie pozycji konwoju na otwartej częstotliwości, zbywając informację o U-Bootach, że je zatopili. Ponieważ HF/DF ciągle informował o obecności U-Bootów, dowódca konwoju zorientował się, że udało mu się zgubić U-Booty, a jeden ze ścigających go kapitanów chciał użyć podstępu, aby odnaleźć konwój. Dowódca konwoju polecił podać na otwartym kanale pozycję oddaloną od konwoju na wschód o 200km, natomiast kodami polecił konwojowi i starającej się odnaleźć konwój korwecie HMS Pink, skręcić na zachód.
Tym sposobem udało się mu wyminąć większość stada, które (naprowadzane przez U-515, który myślał, że udało mu się oszukać wroga) udały się na pozycję przechwycenia. Tuż przed wschodem słońca trzy najbardziej wysunięte na wschód U-Booty* przypadkowo wpadły na konwój. Ze względu na zbliżanie się świtu, kapitanowie U-Bootów podali pozycję konwoju i natychmiast go zaatakowali. W tym niezorganizowanym ataku udało im się zatopić 9 jednostek, tracąc jednego U-Boota:
U-235 (kapitan Mirko) zaatakował z lewej flanki, odpalając salwę torped do 4 jednostek o łącznym tonażu 12 000 BRT: Radzieckiego SS Ivan Topic (2500 BRT), brytyjskiego SS Commandant Dorsie (5500 BRT), Norweskiego SS Fana (2000 BRT) oraz panamskiego SS Isobel (2000 BRT). Trzy pierwsze zatonęły, natomiast SS Isobel nabrał mocnego przechyłu, ale nie zatonął. Kapitan Mirko godzinę po wschodzie słońca zadał mu Coup de Grace jedną torpedą.
U-205 (Kapitan Pablo107) również wszedł do konwoju z lewej strony. Wystrzelił do konwoju dwie pełne salwy (w tym torpedy typu FAT), zatapiając dwa parowce o tonażu 5000 BRT (SS Lorient i SS Morning Star) i uszkadzając kolejny o tonażu 5500 BRT (SS Gharinda). SS Gharinda nie odniósł jednak poważniejszych uszkodzeń i kontynuował rejs w konwoju. Kapitan Pablo107 uznał, że zatopił dwa statki o łącznym tonażu 6500 BRT, w tym jeden tankowiec. Podoficer Hermann Thomsen tak opisał ten atak w udzielonym później wywiadzie:
O wschodzie słońca nawiązaliśmy kontakt z konwojem. Zegar wskazywał wpół do piątej. Kapitan polecił zanurzyć okręt i na peryskopowej zbliżaliśmy się do konwoju. W pobliżu przechodziła jakaś korweta, kapitan zwracał na nią baczną uwagę. Zdziwiła go flaga. To był polski okręt. Staliśmy w ciszy. Kapitan był naszymi oczyma. Minuty dłużyły się niemiłosiernie. Aż w końcu kapitan polecił odpalić salwę torped. Było za dziesięć piąta. Niedługo później usłyszeliśmy dwie eksplozje. Trafiliśmy! Nie było jednak czasu na świętowanie. Kapitan chciał zaatakować jeszcze raz. Dwoiliśmy się i troiliśmy, aby przeładować torpedy. Nie było jeszcze 5:30, gdy zaatakowaliśmy po raz kolejny. Tym razem eksplozja nadeszła późno i dość daleko. Kapitan widział jakąś eksplozję, chyba zatopiliśmy tankowiec. Hydroakustyk potwierdził, że słyszy tonącą jednostkę na tym namiarze. Nie było jednak czasu na świętowanie. W okolicy pojawiły się niszczyciele i zaczęły rzucać bomby głębinowe. Schowaliśmy się głęboko i czekaliśmy... Nie wiedziałem wówczas, że oto słyszeliśmy śmierć naszego kompana. Nie mogliśmy nic zrobić. To potworne siedzieć i wiedzieć, że już nic nie można zrobić...
U-61 wszedł do konwoju i podobnie jak U-205 zaatakował kilkukrotnie. Trafił kanonierkę HMS Northern Gem, która przepływała obok parowca SS Lorient (prawdopodobnie celem był parowiec, jednak kanonierka znalazła się w złym miejscu o złym czasie), oraz motorowiec MT Bengkalis (6500 BRT). Motorowiec przechylił się na rufę i zatonął w przeciągu godziny. Nikt nie zginął. W drugim ataku Sygule udało się lekko uszkodzić parowiec SS Metris (8000 BRT), który jednak pozostał w konwoju. Podczas drugiego ataku został zauważony przez korwetę HMS Snowflake, która wraz z korwetą HMS Sunflower i fregatą HMS Tay kontratakowały bombami głębinowymi. U-61 udało się jeszcze wystrzelić salwę torped do prześladowców, trafiając fregatę w rufę. Okręt zatonął, zabierając ze sobą połowę załogi. Korwety HMS Snowflake i HMS Sunflower przez kilka godzin ścigały U-61 tracąc i odzyskując kontakt. Po utracie kontaktu HMS Snowflake wrócił do konwoju, natomiast HMS Sunflower skierował się do korwety HMS Pink, która prowadziła 6 statków, które wypadły z konwoju. Niespodziewanie około 1km przed korwetą na powierzchni pojawiły się ślady wystrzelenia torpedy i ślad torpedy parogazowej kierującej się w kierunku grupy prowadzonej przez HMS Pink (udało się ją wymanewrować). Kapitan korwety HMS Sunflower natychmiast ruszył w kierunku śladu. Wachta szybko zauważyła wystający peryskop. Kapitan polecił staranować zanurzonego U-Boota i obrzucić go bombami głębinowymi ustawionymi na małą głębokość. Po ataku HMS Sunflower na powierzchni pojawiła się plama oleju i szczątki świadczące o zatopieniu U-Boota. Z U-61 nikt nie ocalał.**
===Epilog===
Gdy grupa HMS Pink dołączyła do konwoju, konwój znów rozpoczął serię manewrów, aby zgubić śledzące konwój U-Booty (U-205 i U-235), które ściągały do konwoju ONS-5 pozostałe U-Booty stada. Dowództwo alianckie wiedziało, że konwój znalazł się w wielkim niebezpieczeństwie i korzystając z poprawiającej się pogody, nakazało podjęcie lotów patrolowych. 5 maja przez niektórych został uznany za "punkt zwrotny" w bitwie o Atlantyk.
*U-61 (Syguła), U-205 (Pablo107) i U-235 (Mirko)
**Był to pierwszy atak U-61 pod dowództwem kapitana Syguły na wrogie jednostki.
Komentarz Finka
Cytat:
Zacznę od problemów z raportami. Ile można czekać? Raport już gotowy, a była już grana następna misja! (ostatni raport dostałem "po przypomnieniu" 24h przed kolejną misją. Aha. Niżej przedstawiam datę kolejnej misji, a nie misji 14c. Ta już była rozegrana. No to przechodzimy do merytoryki.
Atak był bardzo ładny. W sumie, gdyby nie pazerność i pech Syguły (za każdym razem, gdy korweta go zgubiła i wracała do konwoju, był akurat na jej trasie) to mogłoby się obejść bez strat. No i jedna sprawa. Misja łączona jest grana zawsze, gdy zostaną wam torpedy, a ja (jako BdU) nie odwołam ataku. Piszę, bo chcę uniknąć sytuacji, gdy Mirko strzelający niecelnie zza konwoju nagle pyta: "To to jest misja łączona?". Tak. Jest misja łączona, bo zostały wam torpedy i śledzicie konwój... Nie będę za każdym razem pisał "misja łączona"... Bo może się okazać, ze względu na straty BdU odwoła atak. Ale zakładajcie, że "jest misja łączona". Bo jeżeli będziecie mieli torpedy i możliwości, to ja puszczę misję jeszcze raz.
Ps. Ze względów technicznych misje będą do końca roku grane we wtorki i piątki... Jak obliczyłem, jeżeli uda się utrzymać dobre tempo to do końca roku kończymy bitwy konwojowe i zostanie nam na styczeń Overlord, Ewakuacja i Wielki Finał...
Ps2. 14c i 14d zrobię jako jeden raport. Bo to będzie jedna noc (5/6 maja). Ze względu, że gracze się kończą, prawdopodobnie to będzie ostatni atak misji 14.. Ale... kto wie?
1.JPG Dla "panów Mądrych", że Finek sobie wymyślił góry lodowe na południu. Czerwona kropka to wasza bitwa, krzyżyk to .. (podpowiedź: 15 kwietnia 1912)
Plik ściągnięto 20 raz(y) 47.15 KB
2.JPG Do konwoju daleko na lewo. Andrev na zdjęciu
Plik ściągnięto 13 raz(y) 17.08 KB
3.JPG Mirko walczy!
Plik ściągnięto 10 raz(y) 15.27 KB
4.JPG Bum
Plik ściągnięto 14 raz(y) 45.69 KB
5.JPG Torpedka Syguły
Plik ściągnięto 13 raz(y) 36.72 KB
6.JPG Trochę tłoczno
Plik ściągnięto 12 raz(y) 39.64 KB
7.JPG 2 torpedy na taki malutki statek... Byś się wstydził :P
Tym sposobem udało się mu wyminąć większość stada, które (naprowadzane przez U-515, który myślał, że udało mu się oszukać wroga) udały się na pozycję przechwycenia.
Jak sobie przypomnę jak się wtedy wku... znaczy zdenerwowałem...
Na hydrofonie psińco, odległość od celu co najmniej 50 km, (a na moje skromne sugestie komentarz "Andrev, zawsze możesz wyjść z gry...") a jak się jeszcze zdziwiony Finek zapytał "co robię w punkcie zbiórki" (który nota bene zapomniał wstawić, podając go "z grubsza" to mało mnie szlag nie trafił.Gdy reszta ekipy zameldowała konwój, to ja miałem do niego ponad godzinę drogi (a do końca misji 40 minut). Dałem sobie wtedy "luz" zlewając misję.Na drugi dzień mnie głowa bolała (za szybko wytrąbiłem 0.5l ciężkiego portera, którego tylko sączyłem oczekując na atak)
Finek napisał/a:
Ze względów technicznych misje będą do końca roku grane we wtorki i piątki.
W tygodniu??? Buuuu.... ale może to i dobrze, chociaż po 12-tu godzinach pracy jak człowiek nie widzi konwoju po 20 minutach gry to zaczyna się lekko hmm.... denerwować.
Na hydrofonie psińco, odległość od celu co najmniej 50 km, (a na moje skromne sugestie komentarz "Andrev, zawsze możesz wyjść z gry...") a jak się jeszcze zdziwiony Finek zapytał "co robię w punkcie zbiórki" (który nota bene zapomniał wstawić, podając go "z grubsza" to mało mnie szlag nie trafił.
1. Niektórzy co byli dalej słyszeli. A że nie pochwalili się, to nie do mnie pretensje. Ja tylko pilnuję.
2. 25km, 25km (przynajmniej tak wychodziło z tych, co podali pozycję i tego co widziałem)
3. Nie punkt zbiórki, tylko punkt orientacyjny.
4. A co miałem odpowiedzieć? "Konwój masz tam i tam?" W misji "odnajdź i zaatakuj konwój" nie mogę wam podać pozycji konwoju. Bo to wy macie go znaleźć. Punktu zapomniałem wstawić (mea culpa, mea culpa) , a służy on tylko do odniesienia, abyście mogli liczyć, gdzie jesteście... I podałem charakterystyczny punkt, aby łatwo nawigować... Mówiłem, że to punkt odniesienia...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum