Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Czy zdarzyło się Wam kiedykolwiek, w którejkolwiek części SH, że przez storpedowanie jakiegoś statku eksplodowały też inne???
Ja miałem coś takiego ale czekam na Wasze odpowiedzi.
To było nieprawdopodobne - 1 torpeda w celu - kilka statków na dnie
Pozdrawiam serdecznie - Adm. Lütjens
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Imię: Jacek Pomógł: 2 razy Wiek: 56 Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 161 Skąd: Jaworzno
#2 Wysłany: 14 Czerwiec 2009, 10:28
Tak i to kilka razy. Raz trafiając w T3, obok robił zwrot T1 i razem w pięknej kuli ognia poszły na dno, a innym razem trafiając w transporter amunicji,który pociągnął na dno przepływającego Tribala. Te dwie sytuacje zdarzyły się na patrolach rankingowych, tak że są osoby mogące to potwierdzić. Niestety, do tabelki nie jest to jednak zaliczone na korzyść tego kto to spowodował. Gra nie rozróżnia tego że torpeda od której wybuchł jeden statek pociągając za sobą drugi, można zapisać na konto gracza. Zresztą podobnie jest gdy trafi cię w kiosk taranujący niszczyciel, często to on schodzi na dno, a ty z minimalnymi uszkodzeniami płyniesz dalej.(brak zaliczenia w tabelce)
Zapomniałem napisać że opisuję sytuacje z SH3.
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_zyziek_b 14 Czerwiec 2009, 10:30, w całości zmieniany 1 raz
U-47 trafił idealnie w przerwę w sieci i wślizgnął się do portu. Kapitan przez chwilę patrzył na latarnię, dumnie wznoszącą się u wejścia. Żałował, że nie ma aparatu, aby uwiecznić tą chwilę na kliszy. Po chwili rozejrzał się za celem. T3 wśród płomieni osiadł na dnie doku. Obok niego stał drugi tankowiec, ale również wyglądał na uszkodzony. W dokach naprzeciw zauważył trzy jednostki. Dwa frachtowce oraz mocno obudowany transportowiec. Uznał go za najlepszy cel.
Strażacy kończyli walczyć z ogniem na frachtowcu C2 i już zaczęli sobie składać gratulacje. Nagle usłyszeli pobliską ekslozję, a siła uderzenia zwaliła ich z nóg. Ci, którzy mogli spojrzeli do sąsiedniego doku, gdzie stał transportowiec. Zobaczyli tylko eksplozję, rzucającą w powietrze szczątki. Torpeda wystrzelona przez U-47 okazała się zabójcza, zaskakując kapitana. Spodziewał się raczej, że statek osiądzie na dnie, a ten tymczasem zamienił się w wielką kulę ognia.
Szczątki transportowca spadały na całą okolice. Strażacy nie mogli zrobić nic, aby powstrzymać je, przed spadaniem na drugi statek amunicyjny. Niektóre części spadały na pokład frachtowca, ale jedna okazała się zabójcza. Płonąca tratwa, która znajdowała się na dziobie transportowca przeleciała ponad budynkami portowymi i wpadła przez wyrwany właz do ładowni frachtowca C2. Strażakom, którzy stali na okręcie całe życie stanęło przed oczami, nim eksplozja amunicji przerwała ich cierpienia.
Blue R usłyszawszy drugą eksplozję rozejrzał sie wokoło i zobaczył wybuch na drugim frachtowcu. Początkowo nie skojarzył, że to on jest autorem drugiego zatopienia i wyciągnąwszy błędny wniosek, że inny okręt także wślizgnął się do portu, polecił skierować okręt w stronę części wojennej portu, gdzie miał nadzieję znaleźć lotniskowiec.
Zdjęcia już przepadły, jak był porządek w albumie, ale wrzucę je tutaj
Imię: "Niewierny"
Ulubiona Gra: seria SILENT HUNTER, seria TOTAL WAR Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 949 Skąd: Zagłębie Sosnowiec
#5 Wysłany: 14 Czerwiec 2009, 13:32
Witam.
U mnie był totalny ARMAGEDON! Posłałem jedną torpedę do liniowca pasażerskiego w konwoju...ten miał tak potężną eksplozję, że pociągnął ze sobą liniowiec pasażerski płynący za nim!!! Następnie nastąpiła potworna eksplozja, która pociągnęła ze sobą tankowiec T2!!!
Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, że od eksplozji jednej torpedy zatonęły 3 statki!!!
Pół żartem pół serio: "jedna torpeda w celu - trzy statki na dnie"
Pozdrawiam serdecznie - Adm. Lütjens
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Ostatnio zmieniony przez PL_Adm.Lütjens 14 Czerwiec 2009, 13:34, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH3 + GWX 2.1 Pomógł: 13 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 684 Skąd: Tarnów
#6 Wysłany: 15 Czerwiec 2009, 22:30
Jak długo gram, tak długo nie miałem takiej akcji. Jednak ze 2 razy mojego U-Boota zniszczył okręt przepływający w pobliżu, który po trafieniu postanowi sobie wyeksplodować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum