Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Wielkie Łowy v.2"
15 III 1943: 22:30
U-Boot: VIIC/41 1943 lub IXC 1943
Załoga: Weteran
Czas misji 2h
Tło historyczne:
Marzec 1943. Surowe przedwiośnie uziemiło bazujące na Islandii Liberatory. Przez 10 dni nie dało się odczytać niemieckiej łączności radiowej, co miało poważny wpływ na wytyczanie bezpiecznych tras konwojów. W tym samym czasie wrogi B-dienst swobodnie dekodował aliancka łączność radiową.
Zapowiedź nieszczęścia nadeszła, kiedy Sekcja Namierzania Okrętów Podwodnych poinformowała, że dwa duże konwoje znalazły się w rejonie, gdzie stwierdzono dużą liczbę U-Bootów. 15 Marca oddalone od siebie o 120 mil konwoje, zostały zlokalizowane i namierzone przez co najmniej 38 U-Bootów.
Odprawa:
W kierunku waszej pozycji kierują się dwa wrogie konwoje. Przechwycone informacje podały, że mają was ominąć południem. Powodzenia!
W patrolu udział wzięli:
PL_Tes - SURV
Tanker T3 - 11.634
Liberty Cargo - 7.318
---------------------------
Razem 18.952
PL_Andrev - SURV
Tanker T3 - 11.339
Cargo Steamer - 5.502
---------------------------
Razem 16.841
PL_Wolfix - KIA
[bez zatapiania]
Imidar - KIA
[bez zatapiania]
PL_Markow - KIA
[bez zatapiania]
To był przykłąd misji (prawie) idealnie wzorcowej. Graliśmy w nocy, ale było gwiazdki widać, niebo ciemny granat, statki nieoświetlone ale widoczne. Jednym słowem obyło się bez podkręcania monitora czy wysilania oczu - tak właśnie POWINNY wyglądać misje nocne.
Brawa dla autora - Finka.
Mimo że był to już rok 1943 koledzy szarżowali na powierzchni. Z tego co zdołałem się później zorientować cała czwórka atakowała prawy konwój, a ja samotnie lewy.
Tradycyjnie po cichutku czołgałem się i czekałem aż mi rybki wejdą pod wyrzutnie. Udało się - wszedłem do konwoju nie niepokojony przez eskortę i zaatakowałem najbliższy cel. Okazał się nim T3. Otrzymał 3 torpedy - dwie w część rufową (śruby) i poprawka w śródokręcie.
Zdecydowałem że nie czas na zabawę - podczas przeładowywania torped i obracania okrętu słyszę, że Tesiu się chwali że ubił T3 od jednej torpedy. Myślałem że mnie trafi... MOJEGO T3 ubił??? Podnoszę okręt... i słyszę śruby. Wszędzie dźwięk śrub. Prowizorycznie zatrzymałem się na 20-tu metrach. I dobrze - prosto nade mną przemaszerował jakiś merch.
Podnoszę po chwili okręt, rozglądam się... JEST! Silnie przechylony ale to nie tego Tes ubił...
Tylna wyrzutnia i amerykański tankowiec idzie na dno.
Kolejny najbliższy cel - pasażer. Rezygnuję. Tego nie ubiję 2-ma torpedami. Kolejny to jakiś średni merch. Widzę że zaczyna skręcać oddalając się. Rezygnuję, bo oto nadchodzi Cargo. Wprowadzam dane do kalkulatora.. cel odległy o 700 metrów. Na zegarku - trafienie za 4 minuty... zaraz 4 minuty?
Pierwsza minuta... druga minuta... o co chodzi?
Sprawdzam jeszcze raz dane - (TU MOCNY EPITET) - prędkość Cargo wyszła mi 23 węzły! Poprawka, strzał... i tonie od ostatniej torpedy. Do przeładowania kolejnej ponad 3 minuty. Rozglądam się. Co prawda wokół mnie jeszcze trochę merchów, ale niepokoi mnie samotna idąca jednostka w namiarze 180°, idąca kursem konwoju (znaczy prosto na mnie).
Decyduję się nie kusić dziś więcej losu. Przerywam załadunek torped, odbijam 30° w lewo i schodzę na dużą głębokość. Mimo to nie udaje mi się oderwać od eskortowca. AI jest cwane - przechodzi nade mną blisko. Bardzo blisko - niemal słyszę jak dzwonią cylinderki w silniku wrogiej jednostki - wojennej, a jakże. Na szczęście nie pinguje, a ja jestem już bardzo głęboko. W rezultacie patrol przeżyty z ładnym wynikiem.
Do misji za bardzo nie ma się czego doczepić. Jak zbytnio nie przepadam za misjami Finka to tym razem chłop "odrobił lekcję na piątkę". Takie misje można pływać.
Co prawda sOnar (serwer2) się skarżył że go wypingowali na 220 - być może miał pecha i trafił na Elite ... byłby to niezły niefart. Poza tym - jestem zadowolony. Widać że nie wolno szarżować, bo zerwać się gdy Cię wypingują jest już ciężko.
Cargo trafiony - kilka sekund i zejdzie w głębiny.
Co to kurna ma być???
Finek, to MUSI zostać poprawione w kolejnym wydaniu moda.
I tabelki:
Ostatnio zmieniony przez PL_Andrev 11 Grudzień 2009, 23:51, w całości zmieniany 3 razy
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#3 Wysłany: 12 Grudzień 2009, 09:57
Ale niemieckie radary to szajs. W tym samym momencie radar melduje kontakt na 350 ogleglosc 4.5k, nawigator na mostku melduje kontakt wzrokowy, a blady ze strachu kapitan widzi odkosy szarzuacego DD'ka. Alllllaaaarmmmm.....
Hahaha, musialem sie chyba 10 minut tlumaczyc Andrev, ze to nie jego T3 zatonal.
1.JPG Bum bam bim trabam
Plik ściągnięto 4610 raz(y) 13.37 KB
Screenshot_23.jpg Maly woz?, duzy woz?, o kurcze DD'ek :D
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum