POLISHSEAMEN

woonteerxd · Wysłany: 28 Marzec 2010, 21:13 **Bismarck Vs Hood**

http://www.youtube.com/watch?v=wm3E0SitGi4
Trafienie hooda przez bismarcka (orginalne nagranie z okretu)

PL_fox6 · Wysłany: 28 Marzec 2010, 21:28

taak. nie mieli szans. Hood nie był w stanie samotnie walczyć z niemieckimi okrętami. (kiepska konstrukcja)

kołcz · Wysłany: 28 Marzec 2010, 21:40

PL_Cmd_Jacek · Wysłany: 28 Marzec 2010, 22:07

PL_Sheep · Wysłany: 28 Marzec 2010, 22:10

Hood miał "kiepską" załogę chodzi mi o wyszkolenie.

PL_U-96 · Wysłany: 28 Marzec 2010, 22:20

Wedlug mnie nie mieli... ilosc dzial to jeszcze nie wszystko

Niemcy mieli o wiele lepszy system celowania ogniem, donosnosc dzial i szybkostrzelnosc, kolejna sprawa to pewnie zwrotnosc BISMARCKA byla lepsza no i o prawie 2 wezly szybszy.
HOOD mial dwa radary typu 284/279M a niemcy az 3 radary kierownia artyleria Fu-Mo23 a eksperymentalnie Fu-Mo21 no i pancerze, jednak byl lepszy na BISMARCKU

PL_fox6 · Wysłany: 28 Marzec 2010, 22:33

dokładnie. FUSO też miał dużo dział, a w akcji okazał się bezużyteczny i łatwy do zatopienia. II wojna to już nie czasy pancerników

PL_Andrev · Wysłany: 28 Marzec 2010, 22:44

Fox, a eksplozja Ci się podobała?
:||

PL_Cmd_Jacek · Wysłany: 28 Marzec 2010, 23:40

2 okręty liniowe versus 1 okręt liniowy - o wyniku bitwy zadecydował przypadek - trafienie w komorę amunicyjną i Książe Walii został sam na polu bitwy.

Pamiętajcie, że Bismarck nie wyszedł z bitwy bez szwanku - 3 trafienia pociskami z PoW spowodowało wyciek paliwa i przerwanie misji (rozdzielenie się zespołu).

@Fox

Jak możesz porównywać bitwę w Cieśninie Duńskiej z rozstrzelaniem zespołu japońskiego w Cieśninie Surigao ???

Adiq · Wysłany: 29 Marzec 2010, 00:47

jakoś może

Działa to jedno, wyszkolenie załogi drugie, a zdolności na polu bitwy to trzecie, faktem jest że Hood miał więcej armatek ale załoga Bismarcka lepiej wykorzystała swoje armatki, gdyby nie PoW (jak ja nienawidzę quadów) to pewnie Bismarck jeszcze by pociągnął no i spotkanie Swoardfishy... wyraźnie Niemcy mieli pecha

kołcz · Wysłany: 29 Marzec 2010, 01:18

obejrzałem filmik i wątpię żeby to był Hood Niemiec na samym początku filmu mówi coś o lekkim krążowniku

woonteerxd · Wysłany: 29 Marzec 2010, 08:18

Chodziło mu o Prinz Eugena, partnera Bismarcka

PL_Marco · Wysłany: 29 Marzec 2010, 13:46 **Re: Bismarck Vs Hood**

PL_Sheep · Wysłany: 29 Marzec 2010, 20:34

Mnie się jeszcze w dodatku nie podoba kąt podejścia przecież z tego co wiadomo Hood strzelał tylko z dziobbowych armat a z takego kąta to stzelanie pełną salwą burtową nie stawiło by problemu.