Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 16 Sierpień 2016, 11:16 jak obliczyć kurs?
Witam.
Gram w czystą wersję sh 3 patch 1.4.
Od bdu (Karl Donitza) czasem dostaję komunikat iż "wrogi konwój w kwadracie..." bla bla bla....ale nie ma tam podanego kursu w stopniach.....więc na jakiej podstawie mogę obliczyć jaki kurs ja mam obrać by spotkać ten konwój??
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#2 Wysłany: 16 Sierpień 2016, 11:35
BdU nie poda Ci kursu. Sam go musisz wyliczyć.
W tej wiadomości masz, że jest w kwadracie XXYY, więc wiesz już gdzie mniej więcej jest. A wśród Twojego "bla bla bla" są wszystkie pozostałe informacje: prędkość w węzłach i kurs (np: NNW). Wtedy wystarczy od tego kwadratu na mapie linijką narysować dłuższą linię w mniej więcej podanym kierunku geograficznym. Potem prowadzisz linię od Twojej pozycji do linii tak aby się przecięły ze znacznym wyprzedzeniem (po prostu szacujesz). A potem albo wyliczasz albo posługujesz się odpowiednimi tabelami i odczytujesz za ile godzin będziesz w punkcie przecięcia przy obecnej prędkości i patrzysz gdzie na linii po tym czasie może być konwój (przy założeniu, że kurs i prędkość konwoju pozostanie ta sama). Lepiej żeby odległość punkt przecięcia linii - szacowana pozycja konwoju była większa niż horyzont. Wtedy gdy już przetniesz tą linię zmieniasz kurs tak aby płynąć do konwoju i jeśli obliczenia były prawidłowe, a konwój nie zmienił kursu to wpłyniesz do niego od frontu.
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_kanaron 16 Sierpień 2016, 11:37, w całości zmieniany 1 raz
Ja dodam jeszcze parę słów, ale ogólna zasada jest taka sama.
Jak konwój robi np. 6-7 węzłów, to można śmiało założyć, że jesteś 3x szybszy. Czyli na każdy kilometr, który pokona konwój, ty pokonasz 3.
Ja zawsze mierzę odległość ode mnie do konwoju i sprawdzam, ile czasu zajmie mnie dotarcie do pozycji, gdzie jest teraz (jeżeli płynie pod kątem 90 stopni względem mnie). Następnie sprawdzam, gdzie w tym czasie będzie konwój. I następnie sprawdzam, czy ja dotrę do tego miejsca w wyznaczonym czasie. Jak nie, to biorę małą poprawkę (np. jak 2h później, to gdzie on będzie)
Jak konwój się do mnie zbliża, to zwykle biorę tak samo, ale liczę w 2/3 czasu do punktu konwoju. A jak się oddala, to zwykle pomijam takie konwoje.
Takiego czegoś się nie da zrobić. To nie jest tak, że gdy nadadzą taki komunikat to zwolni, a inny to nie. Są sztywno opisane możliwości. A wszystkie są w :
Moje dokumenty/SH3/data/CFG
w pliku main.cfg, który można edytować z poziomu notatnika.
ps. opanopwałem prowizorycznie nakres bojowy. Można samemu za pomocą mapy i stopera (normalnego bo ten w grze nie działa) obliczyc predkość statku i w jakiej odległosci musi byc statek by torpeda trafiła.
ps. kto mnie odbanuje na gg, bo bym miał pewnie więcej pytań?? : 53463283
jak korzystam z mapy by linijką oznaczyc pozycje od bieżącego położenia wrogiego statku i od tego 0,5 km to trzeba stopera w komórce używać, bo tego w grze w tym oknie nie ma.
ps. potem napiszę poradnik jak w ten sposób torpedować. Na prawdę skuteczny i nie wymagający nie wiadomo jakich umiejętności...
Tylko.... że w grze to nie wymaga wielkich umiejętności... Ale okej. Życzę powodzenia. Tylko weź sobie do serca uwagi, które napisano tobie przy poprzednim poradniku.
Podczas 5 rejsu bojowego, zatopiono: 5 niszczycieli i 2 statki handlowe. Niestety będąc u północnych wybrzeży anglii okazało się że zbywa na paliwie i ciężko w miarę szybko wrócić do Brestu.... mogę zacumować gdzieś w portach norwegii?? (jest rok 1941, ale te bazy są zaznaczone)
pepe [Usunięty] Kommodore
#14 Wysłany: 25 Sierpień 2016, 17:07
Coś mało tych niszczycieli zatopiłeś w stosunku do pozostałych statków - normalnie wstyd. Za takie osiągnięcia ja bym nie pozwolił cumować w Norwegii
Imię: Dariusz
Ulubiona Gra: Panzer General I, Panzer Corps, SH3 Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
#16 Wysłany: 25 Sierpień 2016, 19:21 Re: czy można
Pawian napisał/a:
Podczas 5 rejsu bojowego, zatopiono: 5 niszczycieli
O! Czyżby w '41 łatwiej było zatopić dd'ka, niż handlowca? A, to z akustyków waliłeś? Skoro mało paliwa i, nie chce się Tobie kończyć patrolu poprzez ESC, to co pozostaje? Pewnie zawinąć do portu w Norwegii...
Imię: Dariusz
Ulubiona Gra: Panzer General I, Panzer Corps, SH3 Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 276 Skąd: Gdańsk
#19 Wysłany: 25 Sierpień 2016, 21:05
Sprawdzić kolega Pawian, zdążył by już z kilka razy, co zdaje się jest naturalną rzeczą i, aż dziw by brał, gdyby tego nie uczynił. Wypłyniesz z Bergen, z tym że, raczej nie dokonasz żadnych ulepszeń, a jedynie uzupełnią paliwo i amunicję.
pepe [Usunięty] Kommodore
#20 Wysłany: 25 Sierpień 2016, 21:33
Co najwyżej można przekazać nieco aryjskiej krwi narodowi norweskiemu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum