POLISHSEAMEN Strona Główna POLISHSEAMEN
**** Forum Klanowe PolishSeamen ****

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Zaproszenie

 Ogłoszenie 


ZAPRASZAMY NA SERWER GŁOSOWY DISCORD


Uwaga ! Uwaga ! W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen. Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego. Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika. Adres się nie zmienia. Dalej jest to

www.forum.polishseamen.pl

Zachęcamy wszystkich do ponownego zarejestrowania się u nas i do czynnego udziału w naszej społeczności.

Przepraszamy za problemy. Pozdrawiamy Administracja PolishSeamen.

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Feldfebel Franz von Kanaron (Kanaron)
Autor Wiadomość
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #1  Wysłany: 11 Czerwiec 2017, 16:22   Feldfebel Franz von Kanaron (Kanaron)

14 maja 1985, las w okolicach Wertheim
Franz spojrzał przelotnie na drogę, która ciągnęła się naprzeciw pozycji zajmowanych przez kompanię. W miejscu, gdzie niedawno był jakiś pojazd, wznosił się tylko dym. Kolejny, trzeci już tego dnia sowiecki samolot pokazał się wysoko nad nimi i nie dostrzegając ukrytej kompanii czołgów zaatakował pojazd na drodze. Franz miał jednak większy problem na głowie, który był pewny, że zdoła rozgryźć. Zagłuszanie. Gdy o poranku wszystkie odbiorniki zaczęły odbierać "brzęczenie pszczół", zapanowała pewna konsternacja. Skala zagłuszania przebiła wszystko, co do tej pory spotkano. Franz podszedł do problemu jednak inaczej. Skoro Rosjanie zagłuszają na taką skalę, to jak komunikują się ze sobą? Znaczyło to, że oni zapewne w jakiś sposób "uciszają pszczoły". I Franz był pewien, że da radę rozwiązać ten problem. Zwłaszcza, że teraz mieli czekać.
A jeszcze tydzień temu Franz w spokoju majstrował z warsztacie. Zbliżało się kolejne lato i nic nie zapowiadało problemów. Sowieci mieli swoje własne, gdy kolejny przywódca w ciągu roku zginął, a i na świecie problemy były daleko. I nagle jak grom spadła informacja o postawieniu jednostki do gotowości bojowej i spodziewanym ataku w ciągu tygodnia. Gdy dotarli do tego lasu i Leutnant Wunch (dowódca Franza) kazał kamuflować jednostki i kopać okopy, Franz myślał, że dowódca przesadza. W Berlinie Rosjanie zaprezentowali wielką paradę z tysiącami czołgów i samolotów. I tylko dlatego oni mieli być w gotowości? Tymczasem wojna była realna... A on zamierzał włożyć swój wkład w jej wygranie... zaczynając od majstrowania w wolnych chwilach nad czymś, co uciszyłoby te cholerne brzęczące pszczoły.

[post półinformacyjny.
Tzn. Proszę o potwierdzenie zapoznania się z kartami]

Franz von Kanaron.pdf
Pobierz Plik ściągnięto 313 raz(y) 70.38 KB

Leopard 324.pdf
Pobierz Plik ściągnięto 308 raz(y) 119.3 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_kanaron 
Kapitan zur See





Kraj:
poland

Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4620
Skąd: Katowice

 #2  Wysłany: 11 Czerwiec 2017, 17:37   

Wszystko potwierdzam
_________________

 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #3  Wysłany: 14 Czerwiec 2017, 19:10   

Im dalej trwał dzień, tym sytuacja coraz bardziej się gmatwała. Pluton B został wzmocniony o dwa czołgi z plutonu C i w nocy miał ruszyć w kierunku Eben, aby wesprzeć Panzergranadierów. Franz zgodnie z rozkazem nakazał sprawdzić czołg i zameldował o gotowości bojowej przełożonemu, po czym wrócił do swojej dłubaniny. Jakby nie ruszali w nocy, był pewny, że byłby w stanie coś opracować, a tak to życie podsuwało mu nowe cele poboczne. Przeżyć zbliżające się starcie, aby móc dokończyć swoją pracę. Sytuacja uległa zmianie przed wieczorem, gdy pomimo trudności z łącznością udało się skontaktować z panzergranadierami, którzy zameldowali o walkach o Walkenburg i Talen i pilnej potrzebie wsparcia. Falkenberg rozkazał nie czekać na noc i wyruszyć natychmiast.

Czołgi zapuściły silniki i opuszczały zakamuflowane stanowiska, aby ruszyć drogą w kierunku Frankfurtu. Ich pochód zatrzymał na chwilę nieliczne pojazdy cywilne, których właściciele byli pewnie zaskoczeni, że czołgi jechały w tą samą stronę, co i oni.
Na niebie nie było widać żadnych samolotów wroga i mogli ruszyć w kierunku Walkenburga nie niepokojeni przez nikogo. Problemem była tylko łączność. O ile łączność krótkofalowa była prawie niezakłócana, to z łącznością radiową było więcej problemów. Czasami 10 minut zajmowało samo skontaktowanie się z kimś, drugie 15 mogła zająć próba zrozumienia co druga strona nadawała. A czasami udawało się mimo szumu nawiązać kontakt bez problemu.

Droga przebiegała bez problemów. Od strony Frankfurtu ruch był niewielki, to nawet te pojedyncze samochody były dobrym znakiem. Mogli czuć się jak bohaterowie. Każdy jadący z naprzeciwka samochód zjeżdżał na pobocze, a cywile machali do nich z otwartych okien. Nawet grupa Hippisów zatrzymała się, aby pomachać tym "znienawidzonym" żołnierzom, których teraz nagle uwielbiali, jak wybawców.

Ściemniło się, gdy w około godzinę grupa czołgów pokonała dzielącą ich od Walkenburga odległość, zatrzymując się na skraju lasu. Od strony Walkenburga mknął cywilny Volkswagen, co świadczyło, że przejazd przez rzekę powinien być możliwy. Rzut oka w stronę Wittburga ukazał coś dziwnego. Pod miasteczkiem widać było coś na kształt ognisk. Czyżby był tam rozbity jakiś obóz?
Yannik nakazał zatrzymanie czołgów i próbował bezskutecznie nawiązać kontakt z Panzergranadierami. Nie otrzymawszy odpowiedzi wydał rozkazy dla grupy. Pluton B otrzymał nazwę "Fenris" a siły z plutonu C "Loki". Jego zadaniem miało być zbliżyć się do "ognisk" i niezwłocznie zaraportować o sytuacji. W tym czasie Fenris miał dotrzeć do Walkenburga. Franz nie bał się wroga, ale gdzieś w duszy cieszył się, że niewdzięczne zadanie rozpoznania bojem przypadnie innej osobie. On miał podążać za resztą plutonu i w razie kłopotów przyjść z pomocą grupie "Loki"

[post półinformacyjny, tzn. "do uhm-nięcia. Bo rozumiem, że będziesz podążać za resztą plutonu, nie?]

Zmrok
Widoczność ograniczona do 10 pól

Zasięg łączności:
Krótkofalowa: (praktycznie niezakłócana) do 20 pól
Radiowa: Cała plansza (do 50 pól pewne połączenie, powyżej 50 pól 50% szansy na udane połączenie). Po teście połączenia, testowane zagłuszanie z 33% szans na zagłuszenie transmisji.

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_kanaron 
Kapitan zur See





Kraj:
poland

Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4620
Skąd: Katowice

 #4  Wysłany: 14 Czerwiec 2017, 19:49   

uhm
_________________

 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #5  Wysłany: 15 Czerwiec 2017, 18:48   

Czołg Franza zamykał pochód. Pomimo zaciemnienia byli zapewne dobrze widoczni, gdyż cywilne pojazdy dalej poruszały się ich szlakiem. Leopardy plutonu wjechały do Walkenburga, po czym skręciły w drogę na Wittburg. Franz odetchnął z ulgą, gdy cywilna kolumna nie podążyła za nimi, kierując się ku Frankfurtowi. Pozbyli się "kłopotliwego ogona" i mogli wreszcie w spokoju zająć się swoimi sprawami.
Pluton zatrzymał się po przejechaniu kilkuset metrów. Teraz musieli tylko czekać na meldunek od Gruppe Loki.

[post informacyjny]

T03_Pozycja.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 355.11 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #6  Wysłany: 17 Czerwiec 2017, 21:12   

Strzały z karabinów maszynowych dochodzące ze wschodu, były znakiem, że grupa Loki ma jakieś problemy.
- Ruszamy na wschód, grupa Loki napotkała nieprzyjaciela! Przyjąć szyk bojowy, zamknąć włazy. Strzelamy na mój sygnał lub po moim wystrzle! - zabrzmiał rozkaz. Franz uśmiechnął się. Ruszali do boju. Ledwo jednak zdążył wydać rozkaz ruszenia za dowódcą, Leutnant Wunsch rozkazał:
-Czołg 324 (czyli ty - dop. Finka) pozostaje na miejscu, skąd będzie mógł obserwować most na NE i drogę na W.

T04_Mosty.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 283.84 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_kanaron 
Kapitan zur See





Kraj:
poland

Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4620
Skąd: Katowice

 #7  Wysłany: 17 Czerwiec 2017, 21:52   

Więc szukamy osłony i czekamy
_________________

 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #8  Wysłany: 20 Czerwiec 2017, 07:52   

To było idealne miejsce na zasadzkę. Choć Leopard musiał rozbić jeden murek, to mieli z tego miejsca dobre pole obserwacyjne, a jednocześnie byli częściowo schowani. Ledwo jednak Franz zdążył pochwalić załogę, gdy w radio odezwał się dowódca:
-NATARCIE STOP! - w jego głośnie brzmiała wściekłość. Nastąpiła chwila ciszy gdy zamilkły karabiny maszynowe. Wreszcie Leutnant Wunsch odezwał się ponownie:
- Grupa Fenris wraca formuje kolumnę i jedziemy dalej według poprzedniego planu. Mijamy most, po wyjsciu poza zabudowania formujemy eszelon prawy.
Więc tyle było z całego wysiłku z zajęciem dobrej pozycji. Franz wrócił swoim czołgiem do plutonu.

Most nad Soławą przekraczali parami. Najpierw czołgi 322 i 323, później 321 i 324. Przeprawa mogła być trudna, jeżeli wróg chciałby im w tym przeszkadzać, ale zarówno ten most, jak i most, którym ciągle przeprawiali się cywile, nie były obiektem zainteresowania sowietów... albo były poza ich zasięgiem. Gdy Leopard 324 stanął na twardej ziemi, Franz odetchnął.

[post informacyjny]
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #9  Wysłany: 22 Czerwiec 2017, 20:19   

Franza czekała jeszcze jedna przeprawa, gdy ponownie przekraczali rzekę pod Talen, trafiając do zupełnie obcego świata. Miasteczka, które do tej pory mijali jeszcze omijała wojenna pożoga. Talen nie miało tyle szczęścia. W miasteczku ciężko było znaleźć dom, który nie ucierpiał od ostrzału. Pomiędzy domami, zamienionymi w punkty oporu, stały zakamuflowane pojazdy Marder, gotowe do walki. Wreszcie dotarli do Panzergranadierów.

Leutnant Wunsch kazał zatrzymać czołgi niedaleko kościoła i zaczekać w pojazdach. Franz natychmiast wypatrzył dobre miejsce do zostawienia czołgu, aby nie rzucał się w oczy. Taki w pół zrujnowany, ale pokryty kamuflażem dom... Gdy zatrzymał pojazd okazało się, że nie jest to kamuflaż. Dom był pomalowany w pstre kolory i pokryty niezbyt umiejętnie rysowanymi symbolami pacyfistycznymi. Ironią był fakt, że wewnątrz tego domu stacjonowali teraz żołnierze...

T05_5.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 258.04 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_kanaron 
Kapitan zur See





Kraj:
poland

Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4620
Skąd: Katowice

 #10  Wysłany: 22 Czerwiec 2017, 21:01   

uhm
_________________

 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #11  Wysłany: 25 Czerwiec 2017, 22:42   

Chwila odpoczynku dobrze zrobiła wszystkim. Radia zostały dostrojone także do łączności z Panzergranadierami (czyt. ułatwione nawiązanie łączności), a czołgi przygotowane do bitwy. Wunsch wkrótce opuścił sztab, mieszczący się w zrujnowanym kościółku, i przekazał nowe rozkazy:
-

Plan:

1) Grupa Fenris pokonuje most i ostrożnie (ale nie bardzo wolno) kieruje się do miejsca zniszczenia Jaguarów - szyk eszelon prawy, wypatrujemy przeciwnika - ogólnie działamy jak w boju z uwagi na duże zagrożenie. Po dotarciu do skrzyżowania, wykorzystujemy wraki jaguarów do osłony - rozkazał Wunsch

Niedługo potem Franz jako ostatni pokonał most nad kanałem Schweinfurckim. Droga do skrzyżowania z wrakami była pełna nerwów. Nie było tu zbyt wielu osłon, a z odległego o około 2 kilometry Eben mogli ich dostrzec.... o ile posiadali termowizję. Na szczęście Ruscy nie posiadali takiego wyposażenia, chyba, że mieli, obok "brzęczących pszczół" kolejnego asa. Na szczęście, gdy zbliżali się do stygnących wraków, nikt ich nie zaatakował. Pozostało teraz zająć dobre pozycje...

I wtedy Wunsch nadał nowe rozkazy:
-Wykorzystamy łagodną stromiznę koryta rzeki, aby zająć pozycje defensywne ze schowanym kadłubem czołgu. Zachować większe rozproszenie, szyk linia! Tylko upewnić się, że teren nie jest grząski zanim wprowadzicie maszyny na zbocze koryta. Musimy byc dotowi do szarży na mój znak. Ogień otwieramy też dopiero na mój znak lub po moim wystrzale. A teraz zająć takie pozycje, żeby móc bez trudu wyjechać.


[post informacyjny]
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #12  Wysłany: 27 Czerwiec 2017, 09:46   

Wunsch pomógł załodze czołgu 324 zająć dobrą pozycję. Gdy cofali do rzeki, Gefreiter Scherer powiedział:
-Jakbym wiedział, że będziemy nad rzeką, wziąłbym kąpielówki.
Wreszcie zatrzymano czołg, a Wunsch powtórzył swoje rozkazy "Czekać. Nie strzelać bez rozkazu"
Gdy 1500 konny silnik zamilkł, zrobiło się dość cicho. Tylko z oddali dochodził ich odgłos gromu walk o Schweinfurt. Franz rozejrzał się dookoła. Zajmowana pozycja pozwalała na ostrzał w wielu kierunkach. Teraz mieli na niej oczekiwać...

================================================
Mini podsumowanie. Teraz będzie kilkugodzinny (może jedno-, może cztero-, itd.) skok czasowy.
Stan załogi: Wypoczęta
Stan czołgu: Sprawny
Daje to czas na używanie umiejętności niebojowych. Teraz możesz min:

a) spać - niezalecane - regeneruje załogę (no i brak odpoczynku może męczyć), ale nikt nie stoi na warcie
b) czuwać - część załogi drzemie, część czuwa. Wystarczająco, aby załoga "nie męczyła się brakiem snu). Załoga w jedną rundę osiąga stan pełnej gotowości.
c) wyczekiwać - załoga nie śpi, cała czuwa. Prowadzona jest dokładna obserwacja. Może to wywołać zmęczenie brakiem snu, ale załoga w chwili zauważenia wroga jest od razu gotowa.

Posiadasz także umiejętności, które mogą się przydać:
d) Mechanika pojazdowa - teraz akurat nieprzydatne, ale jak czołg będzie uszkodzony, to wiadomo. Oczywiście taką umiejętność posiada też część twojej załogi (głównie kierowca).
e) Elektronika - naprawa urządzeń elektronicznych. Dodatkowo masz odpowiednie umiejętności, aby próbować zmontować coś przeciwko "Brzęczącym Pszczołom". Tylko tu jest jeden problem. O ile w skrzynce znajdziesz odpowiednie materiały, to problemem jest gdzie pracować? Wewnątrz czołgu? Musiałbyś całą załogę wygonić. Na zewnątrz? Oświetlenie by zdradzało pozycje czołgu.... Być teraz w warsztacie... marzenia.
f) inżynieria - akurat teraz nie przydatne, ale jakby trzeba było naprawiać most, czy budynek, to by się przydało.
g) co tam w radio piszczy.... - radio, choć zwykle pełne propagandy, może być zawsze źródłem informacji. Ponieważ dobrze umiesz Angielski i Niemiecki, możesz słuchać ze zrozumieniem tylko Niemiecko- i Angielskojęzycznych transmisji. Można to łączyć z akcjami czuwania i wyczekiwania.

T33_Czołg 324.jpg
Linie widzenia. Termowizja pozwala na dostrzeganie celów mniej więcej do drogi Eben-Volksburg i wzgórza 331. Skrzyżowanie pod Eben dostrzeżesz dopiero za dnia
Plik ściągnięto 5 raz(y) 7.4 MB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_kanaron 
Kapitan zur See





Kraj:
poland

Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4620
Skąd: Katowice

 #13  Wysłany: 27 Czerwiec 2017, 14:59   

A połączyć b z e można?

I jesteśmy na piasku przy rzece... Co za filozofia wykopać sobie dołek, wziąć bardzo słabiutką diodę tak żeby cokolwiek w dołku widzieć, ale wokół ciemność (mniej więcej takie jak te malutkie tanie lampki na USB, które świecą bardzo wąsko i tak słabo, że w zasadzie nie świecą [oczywiście w grze mam tam dołożony potencjometr aby jeszcze słabiej świeciła]). Usypać jeszcze większą "zaporę" za czołgami żeby na pewno nic nie było widać i tam sobie wziąć płytkę prototypową i się bawić :D Jak trzeba to mogę to jakoś rozrysować :]
[Tylko wspomnę, że w zeszłe wakacje w Kuźnicy miałem ze sobą moją "skrzynkę z narzędziami" i na plaży majstrowałem płytkę główną kokpitu. Więc to wykonalne :] ]
_________________

 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #14  Wysłany: 27 Czerwiec 2017, 15:34   

I tak zdradzi.
Spójrz na historię WW2 na Morzu. Jeden konwój wykryto... przez palącego papierosa! A nie powiesz mnie, że przy świetle słabszym od palonego papierosa możesz pracować? No, chyba, że głębszy dół kopiecie.... i budujesz takie przykryte stanowisko do pracy... [a jak Ruskie w nocy uderzą, to jedyne, co zdążysz to takie stanowisko
Plus na czas kopania kopiący nie czuwają, tylko "kopią".
No, plus... ziemia nad rzeką jest miękka, ale jednocześnie... podcieka.
Ciut dalej jest twardsza... No i trzeba pokopać.
Sam? Czy załoga? A jak załoga... to "zapłać" prestiż, że "mają paniczowi, co chce się pobawić, wykopać dołek"* :)

*bo to nie żadna rzecz wojenna, że się bawisz... tylko twoja prywata :) Za dużo prywaty i wiesz...


Pamiętaj jednak, że czasami da się prywatę ubrać w takie słowa, że wydaje się nie prywatą :) ]
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 27 Czerwiec 2017, 16:06, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
     
PL_kanaron 
Kapitan zur See





Kraj:
poland

Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4620
Skąd: Katowice

 #15  Wysłany: 27 Czerwiec 2017, 16:07   

Ehh, a już miałem nadzieję, że jak dałeś piaskowy kolor przy rzece to oznacza grunt podobny do tego na normalnej plaży gdzie taki głębszy dołek sobie wykopię sam w 5 minut :]

No dobrze, a przewidujesz coś takiego jak elektroniczne rozważania teoretyczne :D I powiedzmy na kartce zapisuję sobie co mi do głowy wpadnie na rozwiązanie tego. Coś krótkiego co tylko przypomni rozwiązanie można na ślepo bez światła napisać.
_________________

 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #16  Wysłany: 27 Czerwiec 2017, 16:30   

Przewiduję. Możesz "rozważać teoretycznie". Ale tylko "połowę pracy" (czyli mechanicznie. Załóżmy, że potrzebujesz 4 udanych testów, aby zbudować "odpszczelacz". To tylko dwa testy możesz teoretycznie rozprawiać). I takie możesz w czołgu robić z połową drzemiącej załogi.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_kanaron 
Kapitan zur See





Kraj:
poland

Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4620
Skąd: Katowice

 #17  Wysłany: 27 Czerwiec 2017, 17:42   

Więc rozważam teoretycznie :]
_________________

 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #18  Wysłany: 29 Czerwiec 2017, 07:43   

4:57
Wschodni horyzont płonął... A przynajmniej tak wyglądał wschód słońca na tle dymów Schewinfurtu. To była długa noc. Najpierw załoga 324 miała spać z pojedynczym czuwającym, później mieli czuwać, a poprzedni wartownik miał spać. Franza bardziej jednak interesowało radio i "brzęczące pszczoły". Pół nocy spędził słuchając ich brzęczenia i próbując znaleźć rozwiązanie. Najprostsze wydawało się nałożenie fali o przeciwnej fazie, ale tu pojawił się problem. Franz nie miał dostępnego laboratorium. Nawet nie miał oscyloskopu. A tymczasem te pszczoły brzęczały z różnymi częstotliwościami i samym słuchaniem Franz nie był w stanie znaleźć powtórzeń. A te musiały być. Raczej Ruscy nie kazali wielu żołnierzom kręcić losowo potencjometrami. To musiała robić maszyna, ale wyglądało na to, że "wzorzec losowości" był na tyle długi, że bez odpowiedniego sprzętu Franz nie mógł tego rozgryźć.

[test elektroniki zakończony niepowodzeniem]

Świt wskazywał, że Franz spędził całą noc słuchając "pszczół". "Dziadku, a co ty robiłeś podczas wojny? - Słuchałem pszczół". Franz uśmiechnął się, wyobrażając sobie siebie opowiadającego wnukowi o tym, co robił podczas wojny. Franz przełączył radio na nasłuch i momentalnie usłyszał głos dowódcy:
-324, słyszycie mnie?
Franz odpowiedział twierdząco. Sądząc po niezbyt nerwowym głosie Wunscha, ten nie wywoływał go za długo:
-Z Talen, dla bezpieczeństwa okrężną drogą, od strony Obetz przyjedzie do nas śniadanie Unimogiem Panzergranadierów. Miejcie na nich oko i meldujcie kiedy ich zauważycie.
Z Talen od strony Obetz... To było wielkie koło. Podczas gdy Talen znajdowało się niecały kilometr na południe od nich, Obetz znajdowało się w podobnej odległości na północny-zachód, w kierunku Frankfurtu. Oznaczało to, że ciężarówka będzie jechać drugim brzegiem rzeki.

I rzeczywiście. Wkrótce po 5:00 przy pomocy termowizji Franz dostrzegł odległy o około kilometr pojazd, który opuszczał drogę Talen-Walkenburg, kierując się na północ.

T101_Unimog.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 1.2 MB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_kanaron 
Kapitan zur See





Kraj:
poland

Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2
Pomógł: 4 razy
Wiek: 28
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 4620
Skąd: Katowice

 #19  Wysłany: 29 Czerwiec 2017, 09:11   

Więc meldujemy o tym.

[Nie mam oscyloskopu? Na pewno sobie zrobiłem i go wziąłem. A jak nie... To go sobie w parę godzinek zrobię...]
_________________

 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #20  Wysłany: 29 Czerwiec 2017, 11:05   

[Kanaron. To lata 80. Wtedy właśnie Oscyloskopy zaczęły powoli opuszczać laboratoria, a stawać się sprzętem... hmmm domowo/polowym. Owszem, już 20 lat wcześniej za całkiem sporą sumkę można było mieć oscyloskop... ale właśnie. Za całkiem sporą sumkę. Więc raczej do plecaka jadąc do oddziału nie zabierasz drogiego i wrażliwego sprzętu? (zwłaszcza, że nic nie zapowiadało, że po kilku dniach nie wrócicie do domów)]
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 29 Czerwiec 2017, 11:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Feldfebel Frank von Kanaron (Kanaron)
Duch Wittmana
PL_CMDR Blue R Panzerwaffe PBF 141 24 Luty 2018, 20:13
PL_kanaron
Brak nowych postów Feldfebel Frank von Kanaron (Kanaron)
Aż do śmierci
PL_CMDR Blue R Panzerwaffe PBF 261 30 Styczeń 2019, 18:58
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów Feldfebel Frank von Kanaron (Kanaron)
W krainie zwierząt
PL_CMDR Blue R Panzerwaffe PBF 117 3 Październik 2018, 17:46
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów Kariera kapitana Franz von Kanaron
PL_kanaron Ogólnie o Silent Hunter III 121 1 Kwiecień 2017, 20:15
PL_kanaron
Brak nowych postów Wiceadmirał Frank Kanaron, dowódca Home Fleet
1-30 IV PQ14/QP10 (EV)
PL_CMDR Blue R Admirałowie Arktyki PBF 479 10 Kwiecień 2016, 15:12
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów Wiceadmirał Frank Kanaron, dowódca Home Fleet
PQ6
PL_CMDR Blue R Admirałowie Arktyki PBF 63 18 Październik 2015, 09:22
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów Wiceadmirał Frank Kanaron, dowódca Home Fleet
PQ12/QP8
PL_CMDR Blue R Admirałowie Arktyki PBF 226 19 Grudzień 2015, 20:28
PL_CMDR Blue R


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group