Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
ja potrzebowalem 39 strzalow pociskami HE w linie wodna na niszczycielu, robiac jednoczsnie ostre zygzaki, sam dd tez je robil ale biedaczek polozyl sie na burte i zatonął, a mnie także oskubał, stracilem peryskopy p.lotki jeden ster, oba silniki elektryczne rufowa wyrzutnie torped mialem sporo przeciekow ale udalo sie je powstrzymac . ten sam wyczyn powtarzalem na 4 subach (viic,viib,ixc,ixd,itp) potem ta sama proba przy 100% realu - dd mnie zmasakrowal, zepsul dzialko pokladowe, kiosk, plotki oba diesle oba elektryki ,stery przednie wyrzutnie torped, sypialnie zalogi (bow quarters) stracilem cala zaloge w w/w przedziale (na mniejszym realu straty byly mniejsze ale i tak okret sie nie nadawal do uzytku)
juz predzej z minimalnymi stratami (ewentualne przecieki, opsute diesle itp) walka sub vs polski hunt i destroyer, z tym na 90% szans mozna wygrać, dlatego ze ma marne dzialko a zaloga tez pozostawia wiele do zyczenia
imo grranie na 100% jest dobre ale do pewnych granic, a nie gram na realu ze wzgledu na ludzi ktorzy poluja na suby a nie na konwoje
_________________ prawdziwy podwodniak walczy do ostatnich chwil okrętu, dopóki jego działa nie umilkną
Imię: Adam
Dołączył: 12 Lut 2007 Posty: 13 Skąd: U96
#23 Wysłany: 18 Luty 2007, 01:22
A wracając do tematu...
Najlepiej się zanurzać jak tylko się da, na cichym biegu i z prędkością AHEAD SLOW, wszak taka VIIb może zejść na 233m Sam sprawdzałem i mnie dopiero na 236m zgniotło
Jednym słowem im częstsze słyszymy pinkanie tym głębiej schodzimy
Imię: Adam
Dołączył: 12 Lut 2007 Posty: 13 Skąd: U96
#25 Wysłany: 2 Marzec 2007, 02:15
Ostatnio przerzuciłem się na typ IX(b) i taktyka jest bardzo ryzykowna, nie zawsze wychodzi ale moja ulubiona
Walimy na peryskopowej zakręcając i tym samym zmuszamy niczyciela do walenia kółek, i jak mamy takiego delikwenta za sobą odpalamy gazówke (pełna prędkość) na głębokość do 2m no i oczywiście z odległości do 500m
Jak jest bokiem to nawet kapitan nie da razy niczego powiedzieć
Ale tak jak pisałem taktyka jest bardzo ryzykowna (już nie raz zostałem uszkodzony przez bombki... lub mnie staranował...)
ps. na singlu się ucieka banalnie, ale na multi to już nie umię... Jak by ktoś wytłumaczył co i jak był bym kontent
Z doświadczeń wynika że najlepiej się wychodzi - przyjmując DD na 'suszonym szkle' bo strefa rażenia bomb jest mniejsza i wiem że to dziwnie brzmi ale po wszelakich doświadczeniach okazało się że to fakt...
Czyli jak zaskoczy Cię 'jeżozwierz' drzyj na niego na maksa - jeże polecą za Tobą i nagle odbij 'po nim' na bok... boczniaki też pofruną daleko a rufowe - także nie trafią... (masz wtedy puste pole w nalocie za rufą dd)....
Wbrew pozorom - kiosk mocna rzecz i warto go trochę oszlifować jeśli sytuacja jest krytyczna... bo wyjdziesz na tym lepiej niż głębiej... a potem możesz spie.... głęboko jak zechcesz...
Można też rozpruć o siebie DD ale marno to dla kadluba służy...
Testowali sOnar i Dante...
ćwiczyć do bólu... polecamy...
Ostatnio zmieniony przez sOnar 2 Marzec 2007, 17:33, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum