Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Pogoda: Patrial
Godzina: 18:00
11 Września 1943 roku
Morze Arktyczne
100% konwoju przetrwało
Dowódcy DD:
Boolo: HMS Punjabi - ginie po trafieniu torpedy PL_Marco, ale wcześniej zdołał zatopić PL_Meriva
PL_Hubal: HMS Eskimo - podjął na początku misji "Sir Blankera" opuścił pole walki
PL_Piter07-71: HMS Beagle - dziewiczy rejs na DD, nie zatapia nic ale odnosi sukces gdyż doprowadza 100% konwoju
Dowódcy Sub:
PL_Meriv: U-47 - nowa krew, pierwszy patrol w multi, niestety trafił na Boola i skończył na dnie
PL_Marco: U-99 - wziął odwet za kamarada i stoczył zwycięskie starcie z Boolo, oraz wytrwał do końca w jednym kawałku
=====================
PL_Marco napisał/a:
Nadchodzi jesień 1943 roku.
Dowództwo U-bootwaffe nakazuje wszystkim jednostkom znajdującym sie w rejonie morza północnego, zaatakowanie konwoju XP-32 podążającego do Murmańska.
Zwiad lotniczy , popełnia jednak błąd i źle przekazuje pozycje konwoju, wskutek czego, "Wilcze stado" zajmuje pozycje za konwojem.
Zamiast oczekiwanych transportowców, napotykają Grupe Dalekiego Wsparcia, wśród której, znajduje sie chluba Brytyjskiej Marynarki Wojennej , lotniskowiec "Victorious".
Jest godzina 18:00. Mimo fatalnych warunków atmosferycznych wciąż panujących na wodach morza północnego, dowodzący decydują sie na atak!
Noi sie rozpoczęło, "wystartowaliśmy" przed czołem konwoju, warunki były z jednej strony strasznie trudne (deszcz słaba widoczność, a przede wszystkim mapa, jak wiadomo w tych okolicach jest nieproporcjonalnie rozciągnięta). Ale były też dobre aspekty takie jak słaba wykrywalność DD. Meriv poległ pierwszy, Ja czaiłem się by w odpowiednim momencie zaatakować lecz gdy konwój zawracał musiałem gonić w wynurzeniu jakieś 7000m za DD Korzystałem z dobrodziejstw techniki Kriegsmarine dała nam radar i bardzo pomógł.
Gdy Boolo połapał sie co i jak ruszył do ataku. Dwaj doświadczeni dowódcy stanęli na przeciw siebie, pewnie nawet sie nigdy nie widzieli. Niszczyciel czaił sie za swa ofiarą i czekał na błąd, napięcie rosło pierwsza salwa bomb w wodzie i natychmiastowa odpowiedz kapitana U-boota teraz albo nigdy, po chwili U-99 był już na peryskopowej, wyczekał moment odpalił akustyka i skrył się w głębinach. 30 sekund po tym jak torpeda opuściła WT było słychać potężną eksplozje. Dosięgła celu.
Zostało 1 vs 1 bez większych problemów udało mi sie storpedować lekki krążownik niestety 2 torpedy to coś za mało w tej edycji rankingu 3 niestety chybiła. Nic tu już nie zdziałam zanurzenie i kurs na Bergen...
PS. Heh data misji do czegoś była zobowiązująca, dla niewiedzących zatopić Boolo to tak jakby zatopić HMS Hood-a
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum