Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 23 Listopad 2007, 23:57 Patrol 67 - Na końcu świata
Cytat:
"Na koncu swiata"
U-BOOTY: VIIC/41 (1943) CZAS MISJI: 2 godz
28/01/1943 g. 13:00
POGODA: zachmurzenie umiarkowane,wiatr sredni
Jest styczen 1943 roku . Wciaz trudno wskazac zwyciezce tej wojny .
Skutecznosc atakow niemieckich okretow podwodnych zmalala jednak o prawie 45% , wskutek wciaz zwiekszajacego sie zasiegu dzialania alianckich patroli lotniczych , oraz wprowadzenia lotniskowcow do grup ekortujacych .
Ubooty zmuszone sa wiec do wyplywania w co raz to odleglejsze zakatki zwiata , by tam zaskakiwac swych przeciwnikow wykorzystujac zmienne warunki atmosferyczne .
Jedno z takich "Wilczych stad" patroluje wlasnie akwen , ktory wysuniety jest gdzies daleko na polnoc ... To koniec swiata jak komentuja to marynarze...
Niestety tu rowniez trwa wojna...
--- ODPRAWA ---
To trudny rejon dzialania , jednak musicie temu stawic czola . Wykorzystajcie naturalne przeszkody jakimi sa gory lodowe... Liczymy na Was !
Udanych lowow wilki! PL_Szczur, PL_David.
PL_CMDR Blue R - SURV
1 liner 24421
1 cargo 20073
1 tanker 11648
+1 uszkodzony lotniskowiec eskortowy 1-2 torpedy (1 nie jestem pewny)
PL_Marco - SURV
2 cargo 5426+6395
PL_Wiesio - SURV
Uszkodził 1-2 T3 z czego oba uciekły (ale jednego spotkało przeznaczenie <patrz 2 graczy wyżej)
PL_Syguła - SURV
U-129 Von Harpe - SURV
4DD (1050+950+1190+950)
Wpłynąłem postrzelałem, trafiłem lotniskowca i linera... Konwój wykonał koło... Trafiłem (lub tuż obok poszło) lotniskowca, dorwałem proteusa... Zobaczyłem, ze ten T3, co kilka rayz oberwał ucieka i posłałem mu torpedę... Po wymierzonym czasie nie trafiła (ostatnia była).. Uznałem, że trudno... 60 sekund później BUM!!
Grę zakończyłem na powierzchni, chowając się za górą lodową... Marco zresztą też, ale na koniec gry (a może chwile wcześniej) wyszedł i zaczął bawić się w kotka i myszkę z fregatą... <jak dziecko normalnie>
tabela1.JPG
Plik ściągnięto 4 raz(y) 100.89 KB
tabela2.JPG
Plik ściągnięto 6 raz(y) 125.5 KB
Start.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 69.78 KB
Bouge.JPG
Plik ściągnięto 6 raz(y) 77.26 KB
Liner.JPG
Plik ściągnięto 7 raz(y) 78.93 KB
Proteus.JPG
Plik ściągnięto 5 raz(y) 79.22 KB
T3.JPG
Plik ściągnięto 6 raz(y) 76.61 KB
Marco po czasie.JPG Jak dziecko normalnie... A szanowny pan wie, ?e w okolicy lata?y samolociki?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum