Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Halifax-rajd"
U-BOOTY: IXC/40 (1943) CZAS MISJI: 2 godz
19/10/1943 g. 5:00
POGODA: zachmurzenie umiarkowane,wiatr silny
Jeszcze rok temu wyprawa w rejony wybrzezy USA byla wyroznieniem , ktorego doswiadczali wybrani. Obecnie nieliczni powracaja z takich eskapad. Dzis Twoj okret wytypowany zostal do takiej misji. Rejonem Waszego dzialania beda okolice portu Halifax. Zadna jednostka nie powrocila jeszcze z patrolu w tym kwadracie... Jestes gotowy stawic temu czola? Okret gotowy. Zaloga czeka na rozkazy... Nastepny krok nalezy do Ciebie dowodzco !
---ODPRAWA---
Waszym celem sa wszystkie wrogie jednostki operujace w rejonie Waszego patrolu. Wykorzystajcie zmienna pogode i trudne warunki .
Powodzenia! PL_Szczur, PL_David
Bardzo mi się podoba wynik Syguły... Osiągnął go wybierając najtłustsze cele... Syguła... To praca zbiorowa (czytaj ktoś je uszkodził), czy od podstaw twoja? Ale tak czy siak, brawa dla tego pana
Imię: marek Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Paź 2007 Posty: 38 Skąd: polska
#2 Wysłany: 11 Styczeń 2008, 10:57
Od podstaw moja .Powolutku nie śpiesząc sie czekałem aż tłuściochy podpłyną.Wszystkie oberwały po dwie torpedy do zatonięcia ,gdzieś z około 1500m.Był jeszcze T3 ale trzema torpedami spudłowałem i to z 600 m .Po tylu patrolach to kompromitacja.Mirko radził sobie świetnie ,pozostali tez walczyli godzinę .Muszą trochę motory wyciszyć (okręcić szmatami albo obłożyć styropianem) bo słychać ich z 2 km,a później zdziwko że ciągle te niszczyciele nad głową.Zresztą ja tez długo robiłem za wabia to teraz sobie odkuwam.
Czasem mnie to naprawdę dziwi gdy płynę na cichym biegu na jakiś 70 metrach przy prędkości 2-3 węzłach (od czasu do czasu wchodząc na peryskopową), nasłuchując ciągle sonar i naglę słyszę zbliżającego się do mnie fregate, pojawia się ni z tąd ni zowąd jak z trójkąta bermudzkiego zaczyna mnie pingować. Ping... ping... ping... Zaciskam zęby, płynę spokojnie wciąż na cichym biegu udając że mnie wcale tam niema... Prędkość ta sama 2-3 węzły na cichym (jak mnie mógł zlokalizować?) Ale spokojnie, cicho, nie zmieniam pozycji ani nie przyspieszam, nie remontuje nic na pokładzie na okręcie jest cisza... naglę trach! Echo giętej stali unosi się w oceanie - słyszę eksplozje bomb głębinowych. Okrętem trzęsie w raz lewo, raz prawo. Czasem coś gdzieś zrzuci obok i odpłynie ale zwykle przy robieniu zwrotu znów słyszę to przeklęte pingowanie... w końcu kończę na dnie oceanu wraz załogą w wraku własnego okrętu... Wciąż nie mogę znaleźć własnego błędu swych poczynań...
Hagal... Musimy kiedyś popłynąć patrol... Ja na obserwatorze, ty normalnie.. I popatrzę co robisz... Czasami błąd jest na tyle banalny, że dziwne, ze się go popełnia...
BTW. Wiesz, ze da się płynąć jeszcze ciszej? (ręcznie 1-2 węzły, czasami przydatne do mijania eskorty)
Imię: marek Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Paź 2007 Posty: 38 Skąd: polska
#5 Wysłany: 11 Styczeń 2008, 21:02
A mnie to przeszło jak staranowałem Finka.Myślę że to dobry sposób tylko ciężko go dopaść.Można spróbować go jeszcze zestrzelić ale dostaniesz -10.Wydaje mi sie że pływam tak samo jak na początku a teraz jakoś mnie nie wykrywają.Próbuj nie dać się wykryć już z daleka bo niszczyciele skanują obszar gdzie ostatnio coś słyszały i wtedy robią to płynąc powoli i dokładnie.
Syguła trochę przesadził moim zdaniem z tym świetnie, ale z drugiej strony jeżeli wziąć pod uwagę, że miesiąc temu odpaliłem pierwszy raz SH3, że był to mój drugi patrol rankingowy i 3-cia gra sieciowa w ogóle to rzeczywiście ten wynik to dla mnie sukces.
Syguła dowartościował mnie na tyle, że napisałem nawet krótkie wspomnienie z patrolu.
DOBRE PODEJŚCIE TO POŁOWA SUKCESU!
Udało mi się wejść między eskortę i pierwszą linię merchów. Czekałem nasłuchując na hydrofonie i co jakiś czas korygując głębokość zanurzenia. Z prawej strony merch, na pewno nie Coastal Merchant. To Victory Cargo. Wprowadzam głębokość zanurzenia torpedy, czekam.
Na wszelki wypadek sprawdzam tyły, jak daleko przechodzi eskortowiec, którego śrubę słyszłem na 140 st. Za blisko - mogę mieć problemy po odpaleniu do mercha. Decyzja - zlikwidować zagrożenie. Peryskop w dół. Szybkie przejście na wyrzutnie nr 5. Pospieszne wprowadzenie danych odległość "na oko" - 600 m,kąt biegu itd. Peryskop w górę, wysunięty częściowo. Korekta pozycji celu. Odpalam torpedę z piątki i za chwilę dla pewności z szóstki.
Przejście na jedynkę. Najwyższy czas - znowu pospieszne wprowadzenie danych "na oko" - odległość 1200 m, korekta kąta biegu.
Niepokoi mnie niewyjaśniona sytuacja DE. Wskazówka sekundnika przekroczyła wyliczony czas biegu torpedy. Mija ponad 10 sek. I nagle słyszę wybuch. "Torpeda trafiła w cel kapitanie". Kilka sekund póżniej trafia druga. DE był jednak dalej niż 600 m.
Zalewam wyrzutnie nr 1. Wprowadzam poprawki. Odpalam jedynkę i dwójkę. Obie dochodzą do celu. To było moje 5 min.
Zaczyna się taniec eskorty wokół mnie. Dwa wraki w bliskiej odległości nie mogły nie wywołać reakcji. Nie daję się sprowokować, cały czas na maksymalnej głębokości peryskopowej, silniki załączam tylko aby skorygować głębokość. Nasłuchuję na hydrofonie, peryskop wysuwam rzadko i bardzo ostrożnie.
Po pewnym czasie orientuję się, ze eskorta namierzyła kogoś z naszych. Słyszę w niedalekiej odległości wybuchy bomb głębinowych. Hagal i Irek wkrótce wypadają z gry.
Odpalam torpedy nr 3 i 4 do przechodzącego w tej samej odległości co poprzedni mercha. Pudłuję. Zdziwienie - po wprowadzeniu danych nie zablokowałem przycisku ręcznego wprowadzania danych. Nerwy, brak doświadczenia, presja bliskiej obecności eskorty.
Po przeładowaniu, odpalam 2 torpedy do T3 będącego w odległości ponad 2 tys. metrów. Nie trafiam.
Kończę mój drugi patrol - tym razem żywy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum