Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
-Kapitanie odebralismy komunikat radiowy-zameldowal "Radio"
-Dawaj-odrzeklem.Bylem rozdrazniony.prawie trzy tygodnie patrolowalismy szlak zaopatrzeniowyna na poludniowy wschod od Malty.Mielismy nie dopuscic zaopatrzenia dla tych cholernych Aliantow w Afryce Pn. Komunikaty niezmiennie podaja o wzmozonym ruchuna szlakach.Jaki do ciezkiej cholery ruch. Ganiamy za wlasnym ogonem. Tym razem pewnie bedzie podobnie. Tym razem jednak nie bedziemy sami, oprocz nas w rejon przechwycenia kieruje sie PL_Morswin na swoim U-67 i PL_Bobik U-45. Oddaje szyfrogram pierwszemu i schodze do kajuty.
Po chwili poklad zawibrowal i U-78 cala naprzod wszedl na nowy kurs.
Okolo 14.30 na horyzoncie pojawil sie okret podwodny to PL Bobik, dotarl do rejonu przed nami. Juz mruga do nas " grupa okretow przed nami-prawdopodobnie
konwoj" No to zaczelo sie. Peryskopowa.
Poruszamy sie z predkoscia "standard" na polnoc. PL Bobik plynie w odleglosci 5000m z naszej lewej i jest blizej konwoju.
Nie wiem czy U-67 tez wlaczyl sie do walki. Nasz szumonamiernik rozroznia juz poszczegolne statki.
Slychac rownierz te cholerne DD. Jeden kieruje sie wyraznie w naszym kierunku.
- Dwadziescia stopni w prawo i cicho panowie- Szapt niesie po okrecie.
Odchodzimy od konwoju. DD wyraznie zwolnil pewnie slucha. Udlaw sie ty...
-Silniki stop-okret sunie tylko sila rozpedu. Hydro skupiony zamyka oczy i liczy.Cisza.
-Ruszyl-wszystkich az poderwalo do gory- przesowa sie wzdluz naszej lewej burty. Plynie prosto na U-45.
-Dwie trzecie naprzod,wracamy na kurs-suniemy powoli.Weszacego DD zostawiamy za rufa ale jednoczesnie oddalamy sie od konwoju.Jeszcze dwie mile i ostro zawracomy na zachod.
-Lewo 35 stopni bomby glebinowe.Blisko marchow-ostro reaguje Hydroakustyk.To nie moze byc PL_Bobik bo ten teraz takze siedzi pod bombami ale jest daleko po naszej lewej stronie.Uparty nie daje za wygrana i ciagnie w strone konwoju.
Sprawa jasna U-67 juz tu jest.Dudnienie merchow slychac wyraznie przez kadlub.Peryskopowa.
-Cel przed nami!Tlusty Angol!Trzecia i czwarta pal!!!Trymowac!-cisnienie zatyka uszy.Nastepne marchy ida duzo dalej ale jednak w zasiegu. Strzelamy po jednej w pozostale dwa.
-Zanurzenie 120m na polnoc-przygotowujemy sie do nieuniknionego "akcja-reakcja".Pierwszy patrzy na stoper. Dwie potezne eksplozje zakolysaly okretem. Sa lupy.Jednak kolejne torpedy nie znalazly celow...
-Slychac odglosy pekajacego kadluba-radosny nastroj pryska. PL Bobik nie dociagnal...
Kluczylismy jeszcze przez godzine prawie nie niepokojeni. Po wynurzeniu na prozno staralismy sie nawiazac kontakt z U-67. Nigdy sie juz nie odezwal...Cholerny swiat. Jeden march i dwoch przyjaciol. Cholerna wojna. Wszystko jest cholerne.Peryskopowa!
ScreenShot001.jpg
Plik ściągnięto 25 raz(y) 142.17 KB
_________________ ...BOZE WESPRZYJ NAS, A PRZYNAJMNIEJ NIE POMAGAJ MOJEMU WROGOWI I POZOSTAW RESZTĘ MNIE....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum