Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 24 Maj 2008, 21:22 PATROL 84- Ostatnia Bitwa Wesseubung
Cytat:
"Ostatnia bitwa Weserübung"
8/06/1940
16:00
U-Booty: VIIB (1940), czas misji 150 minut
Pogoda: Zachmurzenie częściowe, wiatr słaby
Tło historyczne:
We wtorek, 4 czerwca, rozpoczyna się operacja "Juno". Wysłane na północ niemieckie pancerniki mają przechwycić transportowce z wycofującymi się z rejonu Narwiku alianckimi żołnierzami.
W czasie, gdy Royal Navy zajęta jest ubezpieczaniem transportowców z wycofującym się z Narviku wojskiem, niemieckie okrety docierają do Trondheim
Odprawa:
Nasze siły nawodne kierują się na silnie broniony konwój, w składzie którego płynie lotniskowiec. Podczas gdy siły nawodne zwiążą ogniem eskortę i ciężkie jednostki, wy zajmijcie się transportowcami.
UDANYCH ŁOWÓW!
Zgodnie z rozkazami otrzymanymi w trakcie patrolu, zaatakowałem krążownik "Devonshire", który szedł w drugiej kolumnie. Odpaliłem torpedę - krążownik dostał cios. Zbyt długo czekałem z odpaleniem drugiej; krążownik został zasłonięty przez C2 idący w pierwszej kolumnie.
C2 dostał z bliska 2 torpedy i po dłuzszym czasie zatonął.
Do krążownika odpaliłem ostatnią dziobową torpedę, która wybuchła nie dochodzac do celu.
Król Norwegii ocalał. Nie udało mi się zmienić biegu historii. Na trzecim screenie, uszkodzony, przechylony na lewą burtę "Devonshire".
Do końca patrolu eskorta nie dawała mi spokoju. Widziałem przez peryskop pod woda, stępki okrętów eskorty przechodzące bardzo blisko mnie, nade mną, byłem pingowany. Nie mogłem spokojnie przeładować torped. Co chwilę padała komenda"Cisza na okręcie" po usłyszeniu charakterystycznego odgłosu "ping ...ping ..".
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 25 Maj 2008, 00:56, w całości zmieniany 2 razy
Do końca patrolu eskorta nie dawała mi spokoju. Widziałem przez peryskop pod woda, stępki okrętów eskorty przechodzące bardzo blisko mnie, nade mną, byłem pingowany. Nie mogłem spokojnie przeładować torped. Co chwilę padała komenda"Cisza na okręcie" po usłyszeniu charakterystycznego odgłosu "ping ...ping ..".
Teraz zauważyłem... Ma ktoś tego moda co łamał peryskop poniżej 25 metrów? Z chęcią zamontuję do kampanii....
Oczywiście dodam, ze post nie jest pablo, tylko innego gracza... A w poście pablo trafił przy porządkowaniu raportów...
Ma ktoś tego moda co łamał peryskop poniżej 25 metrów?
Mnie by i tak nie złamał peryskopu, bo byłem cały czas na 14 metrach. Nie zanurzyłem się ani na moment głębiej. Eskorta krążyła cały czas wkoło; albo nie potrafiła mnie namierzyć skutecznie, albo zachowywałem się tak cicho. Nie szarżowałem, nie starałem sie przeładować za wszelka cenę torpedy, tylko chciałem za wszelka cenę przeżyć. Dlatego skończyło sie tylko na C2.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum