Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
W sierpniu 1940 roku BdU wysłało 7 okrętów w okolice wzniesienia Rockfall, aby utworzyły tam linię dozoru. W przypadku wykrycia konwoju U-Boot miał wezwać na pomoc pozostałe jednostki i razem nocą zaatakować wilczym stadem. U-Booty wysłane do operacji wypłynęły z Kilonii w lipcu, zajmując pozycje w dniach 22-30 lipca. Pomimo idealnych wręcz warunków, które bardzo rzadko występują na Atlantyku wilcze stado musiało bezowocnie czekać do 2 sierpnia, gdy U-43 (Kapitan Ml@d, który zatopił na kaczce U-8 3 statki o tonażu 18550 BRT i uszkodził kolejne dwa) nawiązał kontakt z wychodzącym do Gibraltaru konwojem OG-40 ochranianym na tym odcinku przez potężne siły 6 niszczycieli i 4 korwet. Niedługo potem kapitan Husarz111*, dowodzący nowym U-69 napotkał drugi konwój, który przechodził przez wzniesienia Rockfall, kierujący się do Anglii, ochraniany przez nieliczne niszczyciele. Tym konwojem był SC-1, kierujący się z Sydney do Wielkiej Brytanii, oczekujący połączenia się z czterema korwetami, które czasowo płynęły wraz z OG-40. BdU było zachwycone sytuacją. Dwa konwoje przechodziły przez ograniczony obszar, co dawało większe szanse ataku dla wilczego stada. Donitz nakazał U-Bootom atakować bliższy konwój.
Rozkaz odebrały wszystkie U-Booty, ale tylko 5 było w stanie nawiązać kontakt bojowy. Do konwoju SC-1 skierował się tylko U-47 (kapitan Pablo107), który jednak na skutek błędu nawigacyjnego stwierdził, że musiał minąć konwój i zawrócił. O tym, że pozycja na której myślał, że się znajduje była błędnie przesunięta o 40 mil na zachód, przekonał się, gdy zauważył dym konwoju wychodzącego z Wielkiej Brytanii, na który naprowadzał pozostałe U-Booty U-43.
BdU błędnie przekonane, że dwa U-Booty nawiązały kontakt z konwojem SC-1 poleciło atakować. Kapitan Husarz111 wszedł do konwoju tuż przed świtem i odpalił salwę torped, która zatopiła frachtowiec SS Manipur 8000 BRT, po czym zaczął śledzić konwój. Rankiem, gdy dowództwo przekonało się o błędzie poleciło U-69 dołączyć do stada atakującego konwój OG-40. Był to ogromny sukces Brytyjczyków, którzy doprowadzili prawie bez strat konwój z cennym ładunkiem do portu, nieświadomie posługując się mniejszym konwojem, jako przynętą.
Cztery U-Booty** nawiązały kontakt z konwojem OG-40 i również zaatakowały przed świtem. Ich losy potoczyły się różnie. U-51 (kapitan Cobra) zaatakował konwój dwukrotnie, uszkadzając frachtowiec Upwey Grange (8000 BRT) w pierwszym podejściu***, ale podczas drugiego został zauważony na powierzchni przez niszczyciel HMS Maori i zmuszony do zejścia pod wodę. Jednak podczas ataku jeden z pocisków trafił mostek, zabijając oficera wachtowego. Kapitan Cobra poprosił BdU o możliwość kontynuowania ataku ze zmniejszoną załogą, na co dowództwo przystało.
U-47 doszedł do konwoju tuż przed świtem i odpalił salwę 4 torped, z których tylko jedna trafiła w korwetę HMS Green. Korweta HMS Blue ruszyła do ataku, rzucając 20 bomb głębinowych na U-47, który jednak wyszedł z ataku bez szwanku.
U-71 (kapitan Arek71) podszedł do konwoju razem z U-43, odpalając salwę 4 torped do bocznej kolumny. Zgłosił trafienie statku z amunicją (6200 BRT), który (jak zgłosił) już eksplodował po trafieniu przez innego U-Boota. Późniejsza wymiana informacji pomogła ustalić kapitanom, że zarówno U-71, jak i U-43 zaatakowali ten sam cel. Dowództwo uznało Arkowi71 uszkodzenie frachtowca. Podczas drugiego ataku U-71 został wykryty przez HMS Maori i obrzucony bombami. Szybko jednak atak przejęła korweta HMS Red, a niszczyciel udał sie w stronę konwoju, gdy jeden z wachtowych zauważył U-51. U-71 wydostał się z ataku bez większych opresji.
U-43 wystrzelił do konwoju salwę 4 torped, które trafiły wypełniony amunicją frachtowiec Benjamin Franklin (6200 BRT) oraz tankowiec Empire Heriatage (11000 BRT), który po trafieniu w maszynownię zanurzył się mocno na rufę, ale jednak nie zatonął. Statek odholowano do Liverpoolu, gdzie jednak uznano jego remont za nieopłacalny i pocięto na złom. U-43 oddalił się od konwoju bez kontaktu z eskortą, po czym przez cały następny dzień naprowadził pozostałe U-Booty na konwój.
Pierwszy atak była marginalnym sukcesem systemu konwojowego. Silna eskorta odparła atak wilczego stada, tracąc tylko 3 jednostki (w oficjalnym raporcie stwierdzono, że atakowało przynajmniej 9 U-Bootów) i zatapiając (jak zgłoszono) przynajmniej 1 U-Boota o czym miało świadczyć ciało na powierzchni. (Był to oficer wachtowy z U-51). Rzeczywistość okazała się jednak mniej optymistyczna. Konwój został otoczony przez wilcze stado, które dopiero szykowało się do ataku, podczas, gdy siły eskorty miały ulec uszczupleniu na skutek odłączenia korwet, przeznaczonych do osłony konwoju SC-1.
Dosyć ciekawy jest raport z HMS Red. Korweta zauważyła ślady torowe torped, które biegły w stronę frachtowca Lochgoil (8000 BRT), płynącego w ostatnim rzędzie konwoju. Korweta przekazała na frachtowiec te informacje, umożliwiając mu wyminięcie przynajmniej trzech ataków torpedowych. Jednak kapitan korwety dostał upomnienie, że pomimo pewności, co do przybliżonej lokacji U-Bootów nie zaatakował ich, pozwalając im oddalić się i wykonać kolejny atak.
Kolejna noc miała okazać się decydująca. U-Booty, które zaczęły borykać się z niewielkimi rezerwami paliwa przystąpiły do kolejnego ataku na konwój, którego eskorta musiała się rozdzielić po opuszczeniu wzniesień Rockfall...
*wcześniej na kaczce U-13 zatopił 1 frachtowiec 5450 BRT
** U-43, U-47, U-51 i U-71
*** Frachtowiec nabrał tak mocnego przechyłu, że nie było możliwości holowania. Został zatopiony ogniem z dział przez korwety HMS Blue i HMS Red
Czepiasz się do mojej radosnej twórczości... Chyba, że chcesz, to mogę modzika z realistyczniejszym czasem tonięcia wgrać.. Nie zatonął w pełni, to wrzuciłem do opisu
Czepiacie się o opis.
Skoro tak bardzo chcecie mogę wrzucić modzika z realistycznym czasem tonięcia, aby tankowiec pod balastem po 1 torpedzie nie zatonął od razu...
Pytanie, czy chcecie? Ja wam mogę graficznie GWX nawet wrzucić. Neutrale oświetlone, lepsza grafika, dłużej tonące statki... Ale czy o to chodzi?
Wystawał nad wodę w części, więc wpisałem, że jednak utrzymał się na wodzie. A że w grze był zniszczony to inna sprawa. Tak samo, jak to, ze kilka razy statki, które były zniszczone, a nie były w tabelce wpisałem, czy też, że nie będę się czepiał neutralnych statków w konwojach...
Nie o to mi chodzi. Teraz w czasie minikampanii orgaznizujesz i obserwujesz wszystkie patrole (opisy sa wg mnie bardzo fajne i napewno dodaja uroku grze). Ale czy w czasie nowego sezonu rowniez bedziesz wszystkie patrole obserwowac? Oraz czy w nowym sezonie zatopienia rankingowe beda klasyfikowane przez obserwatora czy przez tabelke po grze?
Chwila. Zacznijmy od tego, ze ranking i kampania, to będą 2 osobne rzeczy.
W kampanii oczywiście, że będę latał. A także, że zatopienia będą klasyfikowane przez tabelkę i obserwatora (aby zatopienia, które unikną tabelki też tam trafiły), ale czasami puszczę wodzę fantazji dając np. pewnemu merchowi tonięcie przez 3 dni na przykład (zwróć uwagę, że ten tankowiec znajduje się w dorobku punktowym Ml@d'a. To, że go odholowali, to tylko wodze fantazji). I muszę obserwować, choćby, aby wiedzieć, która jednostka wykryła gracza, jak zginął, itd.
Dodatkowo będą punktowane działania urzeczywistniające (np. atak Wilczym Stadem <wczoraj Ml@d zaatakował nocą na powierzchni>, przeżycie wojny*, uratowanie załogi z tonącego okrętu, czy też nawet mogę czasami uznać zawyżony tonaż (np. uznanie zatopienia celu, w który gracz spudłował, ale w tej samej chwili storpedował inny <kapitan U-Boota byłby przekonany, że to jego torpeda przecież>)
Jutro będzie opis z wczorajszej misji i wtedy zobaczycie, jak moje latanie miało wpływ na opis śmierci gracza... Bo w kampanii nie będę brał udziału, bo ja znam te misje. Tuż przed startem jeszcze przeglądam. Jak gracz ma coś specjalnego (np. chrapy), to muszę dopilnować, aby wszedł pierwszy/ostatni, aby jego okręcik był zanurzony <tak. U-Boot bez chrap zacznie grę bezwarunkowo na powierzchni>
Ps. Ml@d. <do tego posta "nic dodać, nic ująć"> Kiedy BdU dowie się, jak ci poszedł drugi atak na ten konwój? Bo już zaczynają się martwić, ze jak U-64 i U-71 zaginąłeś w akcji. Ale ciągle trzymają się nadziei, że już niedługo nadacie pełne chwały komunikaty.
*Tak. Mogę zgłosić do gracza, ze może wziąć robotę w sztabie. Wtedy bierze "nową jednostkę", ale zawsze będzie mógł tamtą wrócić na front, chyba, że będzie wolał już bezpiecznie sztabować. Dość, ze za przeżycie wojny będą punkty.
EDIT.
Spojrzałem w górę.. Literówka i z 3 zrobiła się dwójka, ale u mnie w danych kampanii ma 35.000 BRT(ale pisze na forum, że zatopił 5 jednostek, a skoro ostatnio miał 3, to musiałem mu zaliczyć 2)... Notabene, gdyby nie był liczony miałby mniej tonażu (około 1000 BRT), niż teraz było wpisane.. No i nie miałby około prawie 2 razy więcej punktów, niż po poprzednim patrolu wtedy...
Nie można wprost zapytać, dlaczego jest niższy tonaż, tylko "czepiać się o opis"? Ja zaglądam w moje notatki i widzę wszystko bez błędów, a że przy przepasywaniu popełniłem błąd nie widziałem.
Notabene bez tankowca byłoby około 24500 (4), a nie 25500 (5)
Zależy od sytuacji.. Host lata na górze, to będzie wiedział, co się dzieje... I będzie mógł ocenić, czy U-Boot mógł zostać zaatakowany, czy nie.. A jak mógł... To w zależności od sytuacji. KIA, może singielek, że gracz vs te np. 3 DD, co go goniły, a jak był uszkodzony już, to... cóż...
Wszystko zależy od sytuacji. Host lata, oceni, zadecyduje... Mieliśmy jedno rozłączenie. UAC. Akurat był w konwoju i korweta go prawie najechała... Więc dostał KIA.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum