Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Pogoda: Sztorm
Godzina: 18:00
11 Września 1943 roku
Koło podbiegunowe
100% konwoju przetrwało
Dowódcy DD:
Boolo: HMS Punjabi - zatopił U-110, lecz zarobił też torpedę
PL_Lisiu: HMS Beagle - zatopił U-99 kapitana Grzywki, lecz później Lisiek dostał blankera (KIA nieliczony)
PL_Marco: HMS Eskimo - jako jedyny dotrwał do końca i zatopił nie byle kogo bo PL_BOBIK-a
Dowódcy Sub:
PL_Anakin: U-110 - zatopiony przez Boola, ale zdołał także posłać mu celną torpede
PL_BOBIK: U-47 - zarobił bęcka od PL_Marco
PL_grzywka: U-99 - trafił na Liska i trafiony zatopiony
=============
Napiszę tylko
HF/DF
Ostatnio zmieniony przez PL_Lisiu 9 Październik 2008, 18:51, w całości zmieniany 4 razy
NO wlasnie wczoraj sie dowiedzialem co to HF/DF. Tak ze panowie , drugi raz nas tym nie azskoczycie czlowiek caly czas sie uczy ! czekam na kolejny patrol hehe
Dokładnie. Urządzenie, które w późniejszych latach wojny stawało się coraz bardziej popularne i dokładne. W 1942 roku z tego co wiem często 1 statek (niekoniecznie okręt) w konwoju miał HF/DF. Potem ich liczba rosła. Otrzymywali po prostu na jakim namiarze jest U-Boot nadający komunikat. A jak masz namiar z dwóch statków (okrętów) to można rysować dwie nieskończenie długie linie i tam, gdzie się przetną, jest źródło transmisji. Mogę się mylić, ale chyba pod koniec wojny produkowano też urządzenie, które mieściło się na jednej jednostce i też potrafiło określić odległość.
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#7 Wysłany: 6 Październik 2008, 12:53
PL_Andrev napisał/a:
BTW.
Czy mi się zdaje, czy gracie na zasadzie sub vs DD? (a konwój to tylko nieistotny dodatek)
NIE
Istotnym celem dowodcow SUB jest zatopinie jak najwiekszego tonazu statkow handlowych albo zatopinie okretow wojennych- jesli to konwoj wojskowy.
Zadaniem dowodcow DD jest ochrona takiego konwoju
Choć niektórzy uważają, że początkowy subvsDD (dla graczy na subie) to najlepszy sposób na grę... I patrząc na to, że zwykle poza jednostkami ludzi nie ma DD AI jest to jakaś taktyka (a czy klimatyczna, to nie mnie oceniać)... I co gorsza, niektórzy chwalą się, że to świetne patrole... No, ale takie zasady gry. Nie jest to zabronione, nie jest to bug-using, itd.
Ale każdy gra inaczej. Ja na przykład, podczas sezonu jesień-zima 2006 szczyciłem się drugim (a przez długi czas pierwszym) miejscem z zerem zatopionych jednostek DD. Tylko podczas pierwszej gry odpaliłem torpedę do DD, która nie trafiła, ale dała mi czas, aby wyjść na 40000 BRT. Detale:
http://www.polishseamen.p...arch=1&type=sub
Bo celem U-Bootów była flota handlowa i duże jednostki wojenne.
Ponieważ trafić DD na który płynie żywy gracz jest dużo, dużo, dużo trudniej niż jednostkę eskorty prowadzoną przez AI.
Wiesz... ja nawet nie starałem się ich atakować... Zresztą może pamiętasz z wtedy hasło
"Nie torpeduj graczy na DD. Niech się chłopaki pobawią", które rzucałem...
Po prostu dla mnie torpedowanie DD nie jest... bardzo psujące nastrój. Może gdybym częściej się starał torpedować, miałbym jakieś DD na koncie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum