Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#1 Wysłany: 17 Maj 2009, 09:43 Pingowanie
Przepraszam, że "stary" wilk morski zadaje takie pytania...
Co oznacza jak słychać pingowanie?
Do tej pory myślałem że eskorta namierza precyzyjnie mój okręt przed zrzutem bomb głębinowych, ale po ostatnim patrolu...
1) Zostałem wyryty na głębokości 70 metrów, na cichej prędkości, z prędkością... ZERO.
Pingowany. Uciekam. Rzucam wabie. Prawdopodobnie tuż obok znajdował się (wtedy jeszcze żywy Pablo)... ale miałem wrażenie że to ja byłem pingowany - bo słyszałem pingowanie...(?)
2) Przez bite pół godziny byłem pingowany co 2 minuty przez jeden niszczyciel, sporadycznie dwa. Ani razu nie został wykonany atak przez atakujący DD, mimo że szedłem z różną prędkością: od zera do 8 węzłów. DDk pingował, pingował, zbliżał się, a potem wszystko ucichało.
Aha, no i stale przebywał w pobliżu nie dając się zgubić.
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#2 Wysłany: 17 Maj 2009, 10:53
ANDREV sobie siedzi na SUB-ie zanurzony a na gorze plynie sobie na DD U-96 i obsluguje SONAR, nagle ANDREV slyszy PING PING PING co oznacza ze wiazka ultradzwiekow wysylana z glowicy ASDIC-a trafila na kadlub jego okretu
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#3 Wysłany: 17 Maj 2009, 11:07
To co mówisz to to jest:
- REAL?
- SH2 / DD ?
- SH3 ?
- SH4 ?
Obserwacje w SH4 nie potwierdziły tego faktu (może DD był sprytniejszy niż ja i czekał aż wyjdę na peryskopową), bo mimo pingowania DD trzymał się w pobliżu a nie wykonywał jakichkolwiek prób ataku. Stopień wyszkolenia, myślę, odpowiadałby szansom precyzyjnego ustalenia głębokości suba i szans na jego zatopienie... ale tak nie atakując? Jak tak można...
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
Imię: Paweł Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 294 Skąd: Rzeszów
#6 Wysłany: 17 Maj 2009, 11:42
Cytat:
Może pytanie, jak głośne pingowanie... Bo jak pingowanie jest w pobliżu, to ty usłyszysz też odbite fale...
Brawa dla Finka. Jeżeli ktoś dużo pływa w SH4 to po pewnym czasie zauważy, że jest delikatna różnica między "zwykłym pingowaniem", kiedy to niszczyciel jest w "trybie przeszukiwania" (search mode - termin bezpośrednio zaczerpnięty z adversariala), a pingowaniem w momencie faktycznego natrafienia przez DD na zanurzonego SUB-a... Mówię to w szczególności w kontekście Trigger Maru... Niby niuans ale ma ogromne znaczenie, bo wiesz dokładnie, kiedy musisz brać nogi za pas Z doświadczenia wiem, że najgorszym z możliwych wariantów jest jednoczesne pingowanie przez 2 lub więcej DD. Nie wiem, czy jest w tym jakaś analogia do triangulacji, ale skuteczność takiego duetu/tria sięga prawie zawsze 100%...
Cytat:
mimo pingowania DD trzymał się w pobliżu a nie wykonywał jakichkolwiek prób ataku
Andrev, chyba już zdążyłeś zauważyć, że taktyka niszczycieli w TM jest co najmniej nieprzewidywalna. Mój najciekawszy przypadek w tej edycji rankingu? Dwa zatopione liniowce i ponad 35 000 BRT na koncie. Eskorta dostaje szału na powierzchni więc zmykam na 120 m i na cichym biegu oddalam się od konwoju. Po czterdziestu minutach, na kilka minut przed zakończeniem patrolu wychodzę na peryskopową i co widzę? 300 m od mojego SUB-a idzie japoński DD, prędkość 2-3 węzły (tyle co mój SUB). Zero pingowania, totalna cisza na hydrofonie, kurs niszczyciela dokładnie zgodny z moim... Te japońskie DD-ki potrafią być czasem bardzo cwane!
_________________ Kiedy woda pędzi, by wypełnić próżnię, która kiedyś byłą wnętrzem okrętu podwodnego, iskierki życia gasną...
Ostatnio zmieniony przez PL_Pasterz 17 Maj 2009, 11:49, w całości zmieniany 1 raz
Ja się spotkałem też z czymś takim, jak obrót głowicy. Obok mnie przepływa DD polujący na innego gracza. Zakręca w jego stronę (załóżmy w lewo), a ja płynę w prawo. Uwierzysz, że ja mogę wtedy dać średnio naprzód i on mnie nie usłyszy, bo słucha w drugą stronę? W SH3 to testowałem na niszczycielach w nocy. Gdy oba światła świeciły w 1 miejsce, DD z przeciwnej strony był głuchy.
Zasadniczo (w SH3, w SH4+TM nie testowałem) czasami nawet bezpośrednie trafienie pingiem nie jest oznaką pingowania... Na każdy nietrafiony ping (ciche ping) jest niewielka szansa, że nas wykryją (ale trzeba uważać, bo mogą obrócić głowicę), a przy każdym głośnym jest jakaś szansa, że nas wykryją (zależna od AI). Jeżeli oberwiemy 1 raz głośnym (w SH3 wtedy zgłaszają, że wróg nas namierza), to jeszcze nie panikujmy (teraz się modlimy). Dopiero drugi ping (i to z dużą częstotliwością) oznacza wykrycie.
DD pinguje z pewną częstotliwością, zależną od odpowiedzi. Gdy dostanie odpowiedź, wtedy wysyła kolejny impuls. Więc jak cały czas pinguje z małą częstotliwością, oznacza to, że nie wykrył celu. Jak z większą, to coś ma, nawet jeżeli to słaby ping (niekoniecznie nas. Może sąsiedniego U-Boota?). Dlatego 2 DD stanowią problem. Bo nie wiemy, czy to 1 DD szybko pinguje, czy 2 pingują osobno (zwłaszcza, jak przerwa między ich pingami jest równa).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum