Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
W 1941 roku niemieckie pancerniki "Scharnhorst" i "Gneisenau" i ciężki krążownik "Prinz Eugen" operowały przeciw alianckiej żegludze na Atlantyku z portu Brest na zachodnim wybrzeżu Francji, z niewielkimi jednak sukcesami. Po przystąpieniu do wojny USA, dysponujących liczną flotą, perspektywa udanych operacji niemieckich okrętów nawodnych na Atlantyku jeszcze zmalała. Co więcej, okręty w Breście stawały się coraz częściej obiektem ataków brytyjskiego lotnictwa. Dlatego Niemcy postanowili przenieść te okręty do baz w północnej Norwegii, skąd mogłyby atakować konwoje arktyczne do ZSRR. Nie zdecydowano się na podróż dłuższą, bezpieczniejszą drogą przez Cieśninę Duńską pomiędzy Islandią a Grenlandią, omijającą daleko od północy Wyspy Brytyjskie, z uwagi na niedoszkolone załogi pochodzące z nowych uzupełnień i konieczność uzupełniania paliwa w trakcie rejsu, utrudnioną przez utratę wielu okrętów zaopatrzeniowych. Droga ta ponadto była bezpieczniejsza tylko w teorii, gdyż z uwagi na jej długość, zwiększało się niebezpieczeństwo wyśledzenia i przechwycenia okrętów przez brytyjskie lotnictwo i ciężkie okręty, jak stało się z pancernikiem "Bismarck" pokonującym tę drogę w odwrotnym kierunku w czerwcu 1941. Dlatego niemiecka marynarka opracowała śmiały plan przejścia okrętów najkrótszą drogą, przez kanał La Manche, pod bokiem brytyjskiej marynarki i lotnictwa z baz w Wielkiej Brytanii.
12 stycznia 1942 na konferencji w kwaterze Hitlera zapadła decyzja o przeprowadzeniu operacji, nazwanej Cerberus (Cerber). Przygotowania do niej były szeroko zakrojone i otoczone tajemnicą. Prowadzono na miejscu akcję dezinformacyjną, że celem kolejnego rejsu będzie południowy Atlantyk. Na początku lutego lekkie siły niemieckie w postaci 5 flotylli trałowców i 3 flotylli kutrów trałowych, nocami trałowały miny w kanale i na Morzu Północnym. Przerzucono też tam z Kilonii flotyllę niszczycieli, przy tym, podczas tej operacji, 25 stycznia 1942 niszczyciel "Bruno Heinemann" zatonął na minie.
11 lutego 1942 ok. godz. 23 "Scharnhorst", "Gneisenau" i "Prinz Eugen" wyszły z Brestu i po północy weszły do kanału. Zespołem dowodził wiceadmirał Otto Ciliax na "Scharnhorście". Bezpośrednią eskortę stanowiło 5 niszczycieli: Z-29 (okręt flagowy Dowódcy Niszczycieli kadm. Beya), Z-25, "Richard Beitzen" (okręt flagowy dowódcy 6. Flotylli Niszczycieli kmdr. Bergera), "Hermann Schoemann" i "Friedrich Ihn". Do osłony okrętów z powietrza przeznaczono 252 myśliwce Luftwaffe 3. Floty Lotniczej (głównie dywizjonów JG.2, JG.26, JG.1), przy tym okręty miały na pokładach zapewnionych przez generała Adolfa Gallanda oficerów łącznikowych naprowadzania lotnictwa. O 6.30 12 lutego zespół minął Cherbourg. Po drodze do eskorty dołączyła 2. Flotylla Torpedowców z Hawru (T 2, T 4, T 5, T 11, T 12), 3. Flotylla Torpedowców z Dunkierki (T 13, T 15, T 16, T 17) i na wysokości przylądka Gris Nez 5. Flotylla Torpedowców ("Seeadler", "Falke", "Kondor", "Iltis", "Jaguar").
Nad kanałem Brytyjczycy posiadali w tym czasie dostępną jedynie flotyllę 6 niszczycieli oraz dwie flotylle kutrów torpedowych. Operacja zaskoczyła Brytyjczyków, którzy byli przede wszystkim przygotowani na przejście pancerników Cieśniną Duńską. Liczyli się wprawdzie z ewentualnością przedarcia Niemców kanałem La Manche, lecz przypuszczali, że będą oni chcieli wypłynąć z Brestu w dzień, aby minąć najwęższy punkt - cieśninę Dover, z brytyjskimi bateriami nadbrzeżnymi, w nocy. Niemcy jednak wypłynęli w nocy stawiając na pierwszym miejscu uniknięcie wykrycia. Zgodnie z planem, okrętom niemieckim udało się przez dłuższy czas uniknąć wykrycia przez brytyjskie lotnictwo. Zostały odkryte dopiero przypadkowo przez dwóch pilotów myśliwców, lecz ponieważ nie szukali oni okrętów, przekazanie tej informacji zajęło nieco czasu.
O 12.29 niemiecki zespół wszedł w zasięg rażenia brytyjskich baterii nadbrzeżnych z South Foreland koło Dover, które wystrzeliły 33 pociski według wskazań radaru, lecz niecelnie. Niemcy byli też nieskutecznie atakowani przez 8 kutrów torpedowych z Dover i Ramsgate. Ok. 13 niemiecki zespół minął klify Dover. Dopiero o 13.34 okręty zostały zaatakowane przez 6 brytyjskich samolotów torpedowych Fairey Swordfish z 825. Dywizjonu w osłonie myśliwców, lecz wszystkie Swordfishe zostały zestrzelone. O 14.45 zespół został zaatakowany przez 5 myśliwco-bombowców Whirlwind, które jednak zostały odparte. Przez następne godziny ataki lotnicze powtarzały się ze zwiększoną intensywnością, lecz niewielką skutecznością.
O godz. 15.31 "Scharnhorst" został uszkodzony bliskim wybuchem postawionej parę dni wcześniej miny magnetycznej i musiał zastopować. Okręt nabrał ok. 1220 t wody. Wiceadm. Ciliax przeniósł się ze sztabem na niszczyciel Z-29, po czym "Gneisenau" i "Prinz Eugen" w eskorcie 2 niszczycieli popłynęły dalej. Po kilkunastu minutach sytuację opanowano i "Scharnhorst" podążył za zespołem, wciąż będąc w stanie rozwijać dużą prędkość 27 węzłów.
O 16.17 niemiecki zespół został zaatakowany przez pośpiesznie zorganizowany dywizjon 5 brytyjskich starych niszczycieli z Harwich, próbujących ataku torpedowego z odległości 2-4 km, lecz bezskutecznie (były to HMS "Campbell", "Vivacious", "Worcester", "Whitshed", "Mackay"). "Gneisenau" i "Prinz Eugen" w odpowiedzi ciężko uszkodziły niszczyciel HMS "Worcester". W tym czasie też zespół niemiecki był też bezskutecznie atakowany przez grupę bombowców Hudson i Beaufort. Po zapadnięciu ciemności stał się też obiektem nalotu średnich bombowców Wellington, również nie przynoszącego skutków. Łącznie w atakach wzięło udział 242 brytyjskich bombowców lotnictwa bombowego (RAF Bomber Command), z których jedynie 39 zdołało odnaleźć niemiecki zespół, oraz 35 samolotów bombowych i patrolowych Hudson i Beaufort lotnictwa obrony wybrzeża (RAF Coastal Command). Ponadto, do atakowania okrętów z broni strzeleckiej rzucono aż 398 myśliwców, głównie Spitfire i Hurricane. Łącznie w akcji przeciw zespołowi niemieckiemu wzięło udział 675 samolotów RAF, które jednak zdołały tylko zadać lekkie uszkodzenia niszczycielom eskorty "Richard Beitzen" i "Hermann Schoemann", na skutek bliskich wybuchów bomb i ostrzału. Lekko uszkodzono też torpedowce T 13 i "Jaguar", zatopiono jedynie patrolowiec (Vorpostenboot) V 1302. Spora liczba samolotów brytyjskich została zestrzelona przez osłonę Luftwaffe i obronę przeciwlotniczą.
O godz. 19.55 na wysokości Terschelling w Holandii, "Gneisenau" został uszkodzony przez bliski wybuch miny magnetycznej, która wybuchła w rufowej części, zachował jednak zdolność do płynięcia z mniejszą szybkością i o 3.50 dotarł do Helgolandu.
O godz. 22.34 "Scharnhorst" został uszkodzony przez kolejny bliski wybuch miny magnetycznej, lecz po pół godzinie odzyskał możliwość ruchu z mniejszą prędkością. Rano 13 lutego był na wodach niemieckich, po czym dotarł do Wilhelmshaven. "Gneisenau", "Scharnhorst" i "Prinz Eugen" następnie zostały przebazowane do Kilonii.
Podczas operacji, niszczyciel Z-29 został uszkodzony przez wybuch własnego pocisku w lufie.
Operacja była względnym sukcesem Niemców. Udało im się uzyskać efekt zaskoczenia i na skutek udanego współdziałania marynarki i lotnictwa, bezpośrednio na skutek przeciwdziałania brytyjskiego nie ponieśli praktycznie strat. Jedynie pośrednio w związku z operacją utracili jeden niszczyciel, a "Gneisenau" i "Scharnhorst" odniosły uszkodzenia na minach i skierowano je do remontu w Kilonii. "Scharnhorst" wyremontowano do lipca 1942 i wziął udział w dalszych bojach na północy. Co do "Gneisenau" natomiast, wprawdzie jego uszkodzenia naprawiono do 26 lutego 1942, lecz w noc na 27 lutego został poważnie uszkodzony w brytyjskim nalocie na Kilonię i mimo planów jego remontu i przezbrojenia, po przeholowaniu do Gdyni, nie został wyremontowany do końca wojny. Powodzenie akcji Niemcy w dużej mierze zawdzięczali przypadkowi. W momencie wyjścia zespołu w morze jednocześnie zawiódł francuski agent pilnujący okrętów w Breście, brytyjski okręt podwodny stojący u wyjścia z portu wyszedł w morze naładować akumulatory, a samolot Hudson patrolujący rejony portu wrócił do bazy z powodu awarii radaru. Ponadto, gdy samoloty brytyjskie wykryły niemiecki zespół, zwlekano z powiadomieniem dowódcy Coastal Command, ponieważ ten w tym czasie odbierał defiladę. Dopiero po wojnie jednak wyszła na jaw główna przyczyna powodzenia operacji. Podczas niej Niemcy dokonali największej w historii akcji zagłuszania pracy radaru. Ponad 200 stacji zakłócających zlokalizowanych na wybrzeżu Francji sprawiło, iż radary brytyjskie nie wykryły zespołu przedzierającego się przez kanał La Manche.
--------------------------------------
Panowie DOWODCY dzieki opisowi jaki zamiescilem mozecie sie wczuc i przygotowac do BATALI jaka bedzie miala miejsce w ten piatek. Zarowno gracze DC i SH2 beda mogli poplynac.
Potrzebujemy dowodcow ktorzy poplyna na:
Strona niemiecka:
CA PRINZ EUGEN
BB SCHARNCHORST - dowodca tego okretu bedzie mial pod swoim dowodztwem dodatkowo kilka niszczycieli
BB GNEISENAU
SUB U-125
SUB U-182
Strona brytyjska:
BB HMS RODNEY
BB HMS WARSPITE
BB HMS QUEEN ELIZABETH
CA HMS LONDON
CA KENT
CA DORSETSHIRE
DD HMS HAVOCK
DD HMS ACASTA
SUB HMS SARACEN
SUB HMS SPIRIT
Dodatkowo w tej misji czeka WAS kilka atrakcji
Zeby zagrac z NAMI wstarczy zainstalowac SH2 i DC, pobrac i zainstalowanie dodatki i misje zgodnie z tym postem http://forum.polishseamen...opic.php?t=4839 i zglosic sie na VENTO w piatek okolo godz. 19.00. Startujemy okolo godz. 20.00
ZAPRASZAM
_________________ capt. TUPOLOV commanding
Ostatnio zmieniony przez PL_U-96 24 Sierpień 2009, 16:34, w całości zmieniany 1 raz
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#3 Wysłany: 24 Sierpień 2009, 20:04
PL_Daritto napisał/a:
Qrcze... Fenomenalny plan!!!!
Tylko żebym ja jeszcze potrafił pływać w SHII.... O DC nawet nie wspominam...
Do piątku raczej nie zdążę opanować podstaw - niestety doba ma tylko 24 godziny a tu proza życia nie pozwala szlifować podwodniackich umiejętności....
Jesli umiesz plywac na SH3 lub SH4 to plywanie na SH2 to juz formalnosc
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#7 Wysłany: 26 Sierpień 2009, 11:33
Noo dalem ciala A wszystko przez to, ze co chwila krecilem okretem i wieze tak szybko sie nie obracaly jak chcialem Najpierw uszkodziles mi wieze nr 1 potem numer 3 wiec moglem sobie robic kuku.
Nie mowiac o tym ze oberwalem 2 torpedami z tych kutrow torpedowych. Wiem jedno i jak to bylo kiedys w poprzednich bataliach nie oplaca sie plynac do niemcow na zblizenie. Lepiej wykorzystac pogode, radar i strzelac z dystansu.
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#8 Wysłany: 29 Sierpień 2009, 13:12
NO i poplynelismy:)
Po stronie brytoli:
PL_Anakin na SUB HMS SARACEN
PL_zysiek na BB HMS RODNEY
PL_Andrev na BB HMS WARSPITE
BOOLO na BB HMS QUEEN ELIZABETH
Niemcy:
PL_U-96 na BC SCHARNHORST + 5 DD
PL_HUBAL na BC GNEISENAU
Godzina 13.00 pogoda OVERCAST
Wystartowalismy z duzej odleglosci od siebie, po okolo 30 minutach marszu w kolumnie i asyscie 5 DD, ktore plynely w jednej lini na przodzie a JA z HUBAL-em z tylu pojawily nam sie w zasiegu pola widzenia samoloty, ktore wraz z HUBA-em sprawnie zestrzelilismy. Niestety po okolo godzinie czasu HUBAL dostal blankera bo bawil sie plotk-a Zaczol we mnie strzelac:) Jak sie okazalo po stronie przeciwnej tez nie bylo za wesolo bo zyziek wpadl na mielizne i zatonol, boolo musial wyjsc a andrev przez przypadek nacisnol dwa razy ESC i go z gry wywalilo.
Zanim do tego doszlo a po wywalce HUBAL-a zaczolem martwic sie gdzie moze byc ANAKIN, balem sie ze oberwie torpedami z jego suba a to w koncu 6 wt na dziobie
Wiec dwa podlegle mi DD skierowalem przed caly zespol jakies 5000 tys jardow i zaczolem szukac anakina.
I tyle bylo z batali, gdyby nie wywalka HUBALA, wypadek w nawigacji ZYZIA oraz przypadek andreva moglo byc ciekawie. Po pierwsze ja nie mialem zielonego pojecia ze zyziek wpadl na mielizne, po drugie nie wiedzialem gdzie jest anakin wiec spodziewalem sie ataku z kazdej strony. Moja taktyka po wywalece HUBALA byla tak, ze chcialem puscic jednego DD daleko przed siebie, zeby zlokalizowal zespol brytyjski, podal namiary a ja wraz z zespolem niszczycieli z dalekiej odleglosci chcialem otworzyc ogien. Trzeba zauwazyc ze kazdy moj DD byl wyposazony w 5 dzial po 150 mm Wiec, bylo by ciekawie
_________________ capt. TUPOLOV commanding
Ostatnio zmieniony przez PL_U-96 29 Sierpień 2009, 14:28, w całości zmieniany 2 razy
#9 Wysłany: 1 Wrzesień 2009, 18:51 No i jakiś błąd...
Witam Kapitanów
Zachciało mi się powrócić do korzeni i postanowiłem odpalić sobie SHII. Przygotowując się do wzięcia udziału w powyższej operacji zastosowałem się do wskazówek i zaimplementowałem wszystkie wymienione patche, dodatki i zestaw aktualnych misji.
Wcisnąłem dwa razy LPM na skrócie SHII na pulpicie, odpaliłem, pocieszyłem oko dawno nie widzianą czołóweczka oraz menu, odpaliłem nową kampanię i.....
No właśnie - wywałka na pulpit z otworzonym logiem błędu który brzmi jak poniżej:
Mon Jan 14 10:00:00 2002
Error -1 [ReadShipNames failed in ChooseNewShips, sClass = Type IIC, m_uFlagShipID = 0, sClassParm = Type IIC]
DirectX code: "Unrecognized error: 0xffffffff"
Sources\CCamDB.cpp
Line 2024
Konfiguracja wyjściowa mojego komputera:
Vista
ATI Radeon 4850
4 Gb RAM
proc AMD Athlon 64 X2 Dual Core 6000+
Karta dźwiekowa SoundBlaster X-Fi Xtreme
Wie ktoś o co chodzi...?
_________________ Baretki zwycięzcy:
KIA KIA KIA KIA KIA
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#10 Wysłany: 1 Wrzesień 2009, 18:55
Problem juz byl na forum opisywany.
Jesli chcesz zagrac w kampanie oryginalna jaka jest w SH2 nie instaluj pakiety PS PAKIET TEKSTUR i JEDNOSTEK, poprostu nasz pakiet jest robiony dla MULTI i zmienia niektore jednostki, ktore sa potrzebne na SINGLU.
Zrob sobie dwie kopie gry, jedna gola a druga dla MULTI
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum