Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Rejs przez Arktykę"
U-BOOTY: VIIC/41 (1943) CZAS MISJI: 2 godz
ZAŁOGA: Zawodowcy
31/12/1942 g. 14:00
POGODA: pelne zachmurzenie, silny i zimny wiatr
Tło historyczne:
Konwoje do północnej Rosji, podobnie jak ich odpowiedniki na Maltę, były w praktyce całymi operacjami morskimi. W obu przypadkach nie istniała możliwość dużych zmian trasy, oba obszary sąsiadowały z terytoriami kontrolowanymi przez wroga. Oba też spowodowały zacięte walki.
Duże jednostki nawodne Kriegsmarine, ze względu na ich niewielką liczbę, zostały skierowane do Norwegii. Ich wypady były rzadkie i nieco wymuszone. Jednak ostatniego dnia roku konwój JW-51B został zaatakowany przez jednostki nawodne.
Odprawa:
W stronę brytyjskiego konwoju zbliżają się nasze jednostki. Są to Lutzow i Admiral Hipper. Jednak zwiad lotniczy wykrył w konwoju ciężkie jednostki brytyjskie. Zajmijcie się nimi, a nasze jednostki nawodne zrobią resztę. Przy okazji zatopcie, co tylko się da. Przewidywany czas uderzenia sił nawodnych 15:30. Powodzenia!
PL_CMDR Blue R
W patrolu udział wzięli:
Sygula1 - SURV
La Vive France 5536 GRT
Pablo107 - SURV - dobra passa trwa
bez zatapiania
PL_tes - SURV - gratulacje
HMS Nelson 36000 GRT
PL_wolfx - KIA
bez zatapiania
PL_Cmd_Jacek - SURV
Stena 5893 GRT
PL_Markov - SURV
bez zatapiania
----------------------------------------
Zaczęliśmy na powierzchni, część z nas, łącznie ze mną, skryła się pod opiekuńcze skrzydła naszej Kriegsmarine w postaci ciężkich krążowników Lutzow oraz Admirał Hipper. Jednak te okręty nie bardzo chciały na nas czekać i odpłynęły szykując się do ataku. Stado rzuciło się na konwój płynąc w kierunku namiarów. Przy tym podejściu DDki wykryły i zatopiły Wolfixa.
Już zaczęliśmy namierzać i celować torpedy, gdy pojawiły się nasze wielkie okręty i rozp cały konwój na drzazgi. Eskortowce tonęły, statki wybuchały nie zdążyliśmy nic zrobić. Gdzie są okręty Royal Navy ???? Zagadka rozwiązała się po meldunku Tesa. Jako jedyny wdarł się niezauważony do konwoju i serią 4 torped zatopił brytyjski pancernik.
Nam zostały niedobitki, Syguła zatopił francuski parowiec z amunicją, zaś ja ubiłem szwedzki transportowiec z wojskiem. Oba statki płynęły w konwoju, więc traktujemy je jako wrogie (zresztą tak są określone w tabelce). Szwed zdołał mnie przed zatonięciem trochę okaleczyć, ale i tak spoczął na dnie.
BTW coś mi się z grafiką porobiło w trakcie trwania patrolu, miał ktoś coś takiego ????
problemy.jpg coś mi się z grafą w trakcie misji porobiło
Plik ściągnięto 12347 raz(y) 14.87 KB
hydrofon.jpg a tak wyglądał hydrofon
Plik ściągnięto 12347 raz(y) 14.49 KB
moja zaloga.jpg obserwacja horyzontu
Plik ściągnięto 135 raz(y) 19.48 KB
status.jpg po ostrzale Szweda
Plik ściągnięto 144 raz(y) 77.9 KB
atak.jpg Szwed dostał za swoje
Plik ściągnięto 150 raz(y) 18.54 KB
tab1.jpg
Plik ściągnięto 127 raz(y) 24.42 KB
tab2.jpg
Plik ściągnięto 126 raz(y) 22.74 KB
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#2 Wysłany: 19 Październik 2009, 22:37
No no pięknie gratulacje dla Was ja niestety padłem poddaję się nie wiem gdzie robię błąd może muszę odpuścić sobie.....mimo wszystkich wysiłków z patrolu na patrol idzie mi coraz gorzej
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#3 Wysłany: 19 Październik 2009, 23:09
O to jak dzielny kapitan U-62 odmienil losy historii.
PS.
Cytat:
W stronę brytyjskiego konwoju zbliżają się nasze jednostki. Są to Lutzow i Admiral Hipper. Jednak zwiad lotniczy wykrył w konwoju ciężkie jednostki brytyjskie. Zajmijcie się nimi, a nasze jednostki nawodne zrobią resztę.
Poszlo dokladnie jak w opisie
Screenshot_10.jpg Schlajschfart (czy jakos tak :P ) Rozpoczynamy podejscie od czola konwoju.
Plik ściągnięto 139 raz(y) 39.38 KB
Screenshot_12.jpg Tluste kaski przeplywaly obok dzielnej zalogi
Plik ściągnięto 137 raz(y) 40.12 KB
Screenshot_14.jpg Ale oczy starego wygi, wypatrzyly inny wazniejszy cel. ".... Torpedo ainc trefe " "Swietny strzal, tuz za nadbudowka. " Usmiechnal sie kapitan.
Plik ściągnięto 141 raz(y) 40.9 KB
Screenshot_15.jpg " Torpedo zwei trefe " " Torpedo drei trefe " Maszyny Her Majesty Ship "Nelson" przestaly pracowac. Z wolna zaczela osiadac na rufe. To juz jego koniec.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#6 Wysłany: 19 Październik 2009, 23:53
tes napisał/a:
Co to jest GRT?
Gross Register Tonnage
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#7 Wysłany: 20 Październik 2009, 11:33
PL_wolfx napisał/a:
No no pięknie gratulacje dla Was ja niestety padłem poddaję się nie wiem gdzie robię błąd może muszę odpuścić sobie.....mimo wszystkich wysiłków z patrolu na patrol idzie mi coraz gorzej
Nie ma sie co denerwowac. Ja tez mialem poprzednio kilka KIA pod rzad. Ale stwierdzilem, ze trzeba troche odpoczac od gry. I na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac.
Cierpliwosci ... i nic na sile. Jeszcze nie jednego zatopisz.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#8 Wysłany: 20 Październik 2009, 13:37
PL_wolfx napisał/a:
No no pięknie gratulacje dla Was ja niestety padłem poddaję się nie wiem gdzie robię błąd może muszę odpuścić sobie.....mimo wszystkich wysiłków z patrolu na patrol idzie mi coraz gorzej
Nie masz się co przejmować, raz na wozie raz pod wozem. Ja też tak miałem. Najpierw nie umiałem podejść do konwoju. Potem, jak już się nauczyłem do moje torpedy nie trafiały. A teraz staram się nauczyć jak uciec po ataku.
Proponuję Ci byś zagrał parę misji u siebie na single, na poziomie TRUDNY , i zwrócił uwagę na następujące rzeczy:
1) masz wskaźnik wykrywalności, więc widzisz jak twoje rozkazy wpływają na otoczenie
2) masz widok zewnętrzny: możesz porównać jak się mają odgłosy wewnątrz uboota, albo z hydrofonu do rzeczywistości na zewnątrz
3) masz widok zewnętrzny, i widzisz dokładnie jak płyną twoje torpedy
Mnie to bardzo pomogło.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#10 Wysłany: 20 Październik 2009, 15:41
Cytat:
Mogl tez przechodzic, kolo tych eliciakow, ktore Finek wstawil w misji.
Właśnie na nie trafiłem ..... jak tylko zaczęło się pingowanie zarządziłem alarm i zanurzenie na sto metrów,parę chwil płynąłem na max żeby odpłynąć,dałem cicha prędkość byłem przy dnie fakt że było płytko na naprawę była szansa lecz kolejne trafienie załatwiło sprawę.
Cytat:
Najpierw nie umiałem podejść do konwoju.
No i niestety w tym mój cały problem że nie potrafię się w tym rozeznać i albo odpływam za daleko aby cokolwiek zdziałać albo pakuję się na DD-ki a jak wiadomo trzeba jeszcze umieć z tego wybrnąć co w moim przypadku się nie udaje niestety .
Cytat:
Proponuję Ci byś zagrał parę misji u siebie na single, na poziomie TRUDNY
Właśnie jestem w trakcie rozpocząłem pierwszą w życiu kampanię na 100% realizmu tak poradził mi sOnar, więc ćwiczę dodatkowo gram te single tyle że to tak jak wiecie ma się trochę inaczej do multi gdzie jest kilku graczy no i te DD raczej chyba nie są Elite .Lecz nic to dziękuję Wam za dobre rady będę kombinował a na razie cóż poczekam na tą dobrą passę .
W stronę brytyjskiego konwoju zbliżają się nasze jednostki. Są to Lutzow i Admiral Hipper. Jednak zwiad lotniczy wykrył w konwoju ciężkie jednostki brytyjskie. Zajmijcie się nimi, a nasze jednostki nawodne zrobią resztę.
Poszlo dokladnie jak w opisie
Ukłony. Pierwszy raz w historii płynięcia tej misji udało się zniszczyć konwój. Gratulacje!
Cytat:
jak tylko zaczęło się pingowanie zarządziłem alarm i zanurzenie na sto metrów,parę chwil płynąłem na max żeby odpłynąć
I jak przez kilka chwil płynąłeś na max to ściągnąłeś sobie też na kark tą eskortę, która nie została wezwana przez radio. I przez to miałeś nad sobą nie tylko X niszczycieli, ale X+Y niszczycieli. A Eliciaki bardzo lubią latać na to, co usłyszą na hydro. Tak więc nawet novice mógł cię wykryć, a Elite tylko przyjść "z pomoca"
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#13 Wysłany: 20 Październik 2009, 16:06
Cytat:
I jak przez kilka chwil płynąłeś na max to ściągnąłeś sobie też na kark tą eskortę, która nie została wezwana przez radio. I przez to miałeś nad sobą nie tylko X niszczycieli, ale X+Y niszczycieli.
Tak zapewne było bo później jak już byłem KIA na obserwatorze pastwiło się ich chyba ze cztery nad moim wrakiem......
Cytat:
Pingowanie nie zawsze oznacza wykrycie
Hmm... więc może błędem było alarmowe zanurzenie nie wiem może mimo pingowania trzeba się było po prostu dać stop maszinen i poczekać na bieg wydarzeń .
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_Renegat 20 Październik 2009, 16:12, w całości zmieniany 1 raz
Płyniemy zimno jak diabli, sylwester 1942r. Widoczność straszna, podjęta decyzja wynurzenie, byłem pewien, że zobaczę resztę wilczego stada niestety, ale… AHOJ widzę kogoś przed sobą, potem jeszcze dwa inne uboty jeden z lewej a drugi lekko z tyłu za pierwszym.
Z bazy miałem rozkazy w nich namiar ostatniej pozycji wrogiego konwoju i miejsce spotkania, decyzja płyniemy do punktu spotkania z naszymi jednostkami nawodnymi.
Pogoda pod psem, pod woda będzie ciszej, schodzimy na 25m a ja spokojnie na koje poczytam gazetę, wypije kawę.
Po pewnym czasie okazuje się że nie słychać reszty stada, a mamy namiar 39 stopni, na peryskopowej widzę że to nasze jednostki, wynurzenie i zdziwienie Szefa, pewnie pomyślał gdzie my płyniemy, wróg w innym miejscu, jego mina mówi wszystko za siebie.
Płyniemy na odsiecz, ciekawe czy cos zostanie do zatopienia.
Patrol przeżyłem a raczej prawie się zgubiłem ha ha
Zebrałem rozbitków z Norweskiego statku i do Bazy.
Misja była ekstra, przygodowa i zaskakująca
BRAWO
sie zaczeło.jpg
Plik ściągnięto 138 raz(y) 279.07 KB
na powieszchni.jpg
Plik ściągnięto 120 raz(y) 110.52 KB
płyne z odsieczą (5).jpg pancerniki już atakują
Plik ściągnięto 132 raz(y) 134.05 KB
płyne z odsieczą (3).jpg
Plik ściągnięto 130 raz(y) 141.64 KB
płyne z odsieczą (1).jpg
Plik ściągnięto 137 raz(y) 143.85 KB
ta mina , tak tak zgubiłem sie.jpg
Plik ściągnięto 129 raz(y) 127.82 KB
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_Markow 20 Październik 2009, 16:52, w całości zmieniany 5 razy
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#16 Wysłany: 20 Październik 2009, 16:57
PL_wolfx napisał/a:
No i niestety w tym mój cały problem że nie potrafię się w tym rozeznać i albo odpływam za daleko aby cokolwiek zdziałać albo pakuję się na DD-ki a jak wiadomo trzeba jeszcze umieć z tego wybrnąć co w moim przypadku się nie udaje niestety .
Najprosciej zlapac namiar hydro i plynac tak, aby najwiekszy szum byl na zero stopni. Jak juz zauwazysz pierwszy okret eskorty systematycznie zwalniasz predkosc. Jak DD jest dosc blisko to dajesz max. 1-2 wezly. Trzymaj 14-15 metrow, ale schowaj peryskop, gdy juz jest naprwde blisko. Sluchaj hydro, az Ciebie ominie. Rob tez okresowe obroty peryskopem, aby profilaktycznie sprawdzic co sie dzieje dookola. Z obserwacji profilu okretu mozesz tez mniej wiecej wywnioskowac jak blisko przejdzie obok ciebie. Zawsze mozesz tez sprobowac zatopic natreta. 4M magnetyk na wolnym biegu (def. ustawienie).
Niestety na halasujace suby, sciagajace eskorte nie ma rady. Wtedy mozesz tylko cicho zaklnac na takiego pacjeta.
PL_wolfx napisał/a:
Hmm... więc może błędem było alarmowe zanurzenie nie wiem może mimo pingowania trzeba się było po prostu dać stop maszinen i poczekać na bieg wydarzeń .
Nigdy, przenigdy. Jak DD'ki cie zgubia to zawsze rzucaja DC na twoj ostatni namiar.
finek napisał/a:
Ukłony. Pierwszy raz w historii płynięcia tej misji udało się zniszczyć konwój. Gratulacje!
Hehe, wujek tes tak cicho i szybko zalatwil Nely, ze nawet eskorta sie nie skapnela (choc chyba w tym czasie byli zajeci wolfixem). Czesc stada zagrala zbyt passywnie, co sie srogo zemscilo. Pewnie te czolowe angielskie DD'ki nawizaly kontakt z eskadra niemiecka i sciagnely ja na konwoj. Biedny Fiji(lub Dido) i garstka DD, tez nie daly rady choc nasz wywiad potwierdza iz walczyly dzielnie (chyba zatopily Hippera).
PS. O malo co nie zatonal nasz PBC od "friendly fire"
PS2. Jest mini bug. Mozliwy do wyboru jest VIIC, ale chyba w kreatorze misji ustawiles uboty jako IXC (patrz kartka z dziennika pokladowego mojego Ubota).
Hmm... więc może błędem było alarmowe zanurzenie nie wiem może mimo pingowania trzeba się było po prostu dać stop maszinen i poczekać na bieg wydarzeń .
Nigdy, przenigdy. Jak DD'ki cie zgubia to zawsze rzucaja DC na twoj ostatni namiar.
Dokładnie. Lepiej już 1 węzeł i powoli oddalić się od miejsca zamieszania
Cytat:
PS2. Jest mini bug. Mozliwy do wyboru jest VIIC, ale chyba w kreatorze misji ustawiles uboty jako IXC (patrz kartka z dziennika pokladowego mojego Ubota).
Przecież U-Boot wstawiony w edytorze misji dla gracza nie ma żadnego znaczenia. Mogłem wam nawet XXI wstawić w edytorze... Gdy grasz na multi komputer podmienia suba z edytora na suba z wyboru w sali odpraw. Wstawiłem tam IXC, bo początkowo w misji były do wyboru wszystkie U-Booty z 1943 (poza XXI)... Ale gdy przerabiałem misję dałem wybór tylko VIIC (bo po pierwsze ma FAT, a na tym ataku były testowane, a po drugie IX raczej nie zapuszczały się na ten obszar)... A nazwa została... Ale ona nie ma ŻADNEGO znaczenia. To nie Bug. To tylko freski z XV wieku... Po prostu edytor tak działa, że tam może być co chce, a i tak ty decydujesz czym płyniesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum