Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Olamagato Pomógł: 4 razy Wiek: 54 Dołączył: 03 Paź 2005 Posty: 253 Skąd: z piekła rodem
#82 Wysłany: 21 Marzec 2009, 22:41
Nie ma sensu instalować pakietu jednostek dlatego, że GWX zawiera niemal wszystkie z tego pakietu. To czego nie zawiera - ma tak z powodu spójności z realizmem. Ponieważ część z tych jednostek miało nieco modyfikowane dane przez zespół GWX, to musiałbyś się bawić w decydowanie o tym która wersja plików jednostki zostaje - ta z pakietu czy ta z GWX. Wgranie pakietu na żywca na GWX spowoduje różne dziwne efekty, aż z większym sypaniem się gry włącznie.
Imię: Walker
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Bydgoszcz
#83 Wysłany: 31 Marzec 2009, 23:48
Czy w GWX zawsze na początku wojny pływają w konwojach pancerniki???
Na początku października 1939 roku posłałem na dno „Rodneya”, który płynął w konwoju eskortowanym przez… jeden DD!!! Na następnym patrolu powtórka, tym razem „Repulse” mknął po środku. Niestety: 2 chybione i 2 niewybuchy!!!
Przyznam, że nie spotkałem. Ja tylko spotkałem na historycznej wyprawie. Chyba, że ty na jakiś z historycznych konwojów trafiłeś.. A może to zależy od realizmu? (np. ja na czystym Sh3 nigdy nie spotkałem liniowca w konwoju, a ktoś spotykał co patrol). Możesz przedstawić jakieś zdjęcia?
Imię: Walker
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Bydgoszcz
#85 Wysłany: 2 Kwiecień 2009, 00:10
Na czystym też mi się nie zdarzyło, nawet jak zaczynałem przygodę z SHIII, grając na 41 % realizmie. Od niedawna mam neta i dopiero zainstalowałem GWX 3.0, jeśli chodzi o realizm to zostawiłem sobie tylko widoki.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#86 Wysłany: 2 Kwiecień 2009, 00:10
ciekawa sprawa... wpłynąłem sobie do małego brytyjskiego portu i znalazłem tam jakieś małe gówienka +2 suby wroga! Czy warto w ogóle to topić?
A tak pozatym, ciekawa sprawa, walnąłem kolejno 4 magnetyki: +1,5m. +1m. -1m. i -1,5m.
WSZYSTKIE się od wrogiego suba odbiły.
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH3 + GWX 2.1 Pomógł: 13 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 684 Skąd: Tarnów
#87 Wysłany: 2 Kwiecień 2009, 00:39
Cytat:
Na czystym też mi się nie zdarzyło, nawet jak zaczynałem przygodę z SHIII, grając na 41 % realizmie. Od niedawna mam neta i dopiero zainstalowałem GWX 3.0, jeśli chodzi o realizm to zostawiłem sobie tylko widoki.
Grając na czystym, liniowiec pasażerski w konwoju spotkałem tylko raz jedyny. To było koło roku 41, 2. Flotylla, Typ IXC. Patrol był o ile dobrze pamiętam, na pd-wsch od wybrzeża Portugalii.
Chyba że u was "Liniowiec" to skrót myślowy od Okręt Liniowy a "konwój" to grupa operacyjna. Cóż, spotkałem taką ekipę też raz, w drugiej połowie 1940 roku. 1. Flotylla, jakieś 1500 km na zachód od Francji. 2 były: Klasa "Revange" i klasa "King George V". Eskorta to jakieś 5-6 niszczycieli, dokładnie nie pamiętam bo to straaasznie dawno było.
Cytat:
ciekawa sprawa... wpłynąłem sobie do małego brytyjskiego portu i znalazłem tam jakieś małe gówienka +2 suby wroga! Czy warto w ogóle to topić?
Ja w GWX 2.0 spotkałem wrogiego gada na chodzie, tak z 300 km od wejścia do Wilhelmshaven. Rok 1940. 1. Flotylla. Noc była. Podpłynąłem blisko, to mnie praktycznie w ostatniej chwili zobaczył. Ostrzelał z pelotek (niecelnie). Ja go natomiast pierdzielnąłem z 88-ki i się okazało że to dziadostwo jest na hita. Nie dostałem żadnych wielkich bonusów z tego powodu po powrocie do bazy, gra go traktuje jak każdy inny okręt wojenny, tyle że ze względu na mały tonaż dostaje się grosze. Torpedy bym na to nie marnował... Ale z działa, poza zasięgiem jego pelotek, to można sobie postrzelać. ;P
Widzialem liniowiec w konwoju na czystym SH3. Pech chcial ze byl neutralny...
PL_fox6 napisał/a:
ciekawa sprawa... wpłynąłem sobie do małego brytyjskiego portu i znalazłem tam jakieś małe gówienka +2 suby wroga! Czy warto w ogóle to topić?
A tak pozatym, ciekawa sprawa, walnąłem kolejno 4 magnetyki: +1,5m. +1m. -1m. i -1,5m.
WSZYSTKIE się od wrogiego suba odbiły.
W suba walnalem kontaktowka na minimalna glebokosc - jak widac na zalaczonym filmie - celnie. Repa za to duzo nie ma - ale ile frajdy
Jako ciekawostke dodam, ze SH3 Commander nie "zauwaza" zatopienia (ale sama gra tak).
jaktopicsuby.zip fox6: suby w portach topimy tym sposobem (krotki film instruktazowy) ;)
Imię: Walker
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Bydgoszcz
#89 Wysłany: 2 Kwiecień 2009, 02:26
Mam marzec 40 roku, zatopiłem S-clas idącą w konwoju, normalnie, jak frachtowiec!!!
A co najlepsze nie zaliczono mi jej "wogle", fakt że za te ok. 800 GRT to dużo BdU nie da. No i nie ma okrętów podwodnych wroga w książeczce z sylwetkami, jak tak dalej pójdzie to jeszcze pośle na dno w przyszłości jakiegoś U-boota buszującego w konwoju!!
W sumie nie warto tracic "węgorzy" na wrogie suby a użycie artylerii w pobliżu "SC" raczej nie wchodzi w grę.
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH3 + GWX 2.1 Pomógł: 13 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 684 Skąd: Tarnów
#90 Wysłany: 2 Kwiecień 2009, 18:22
Oj, chwila bo coś mi świta!
Tak, byłem parę razy świadkiem, jak to niszczyciel był doczepiony do kolumny konwoju jak normalny frachter. Ino że... najczęściej "rozwalało" to cały konwój! Tzn, jednostki w pobliżu gubiły się, blokowały nawzajem, próbowały wymijać. Zamieszanie się robiło, jednym słowem. Widać gra przez pomyłkę dopuszcza takie konfiguracje a potem sobie z nimi nie radzi. No, chyba że tylko ja tak miałem.
Imię: Walker
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Bydgoszcz
#91 Wysłany: 3 Kwiecień 2009, 03:08
Nie chodzi mi o DD ale o alianckiego suba ( S-clas albo U-clas), idą sobie najspokojniej w konwoju, zresztą i tak nie mają mnie czym namierzyc, ale mimo to jest to frustrujące!!!
Imię: Michał Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 29 Maj 2005 Posty: 280 Skąd: Katowice
#94 Wysłany: 4 Kwiecień 2009, 13:03
Witam
Storm87 co daje LifeBoats & Debris - zmienia system wacht na podobny w SH4 ??? jakoś w naszym języku nic specjalnego na temat tego moda nie znalazłem
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH3 + GWX 2.1 Pomógł: 13 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 684 Skąd: Tarnów
#96 Wysłany: 4 Kwiecień 2009, 13:19
A już wczoraj odpowiadałem na to pytanie komuś, ale spoko, napiszę jeszcze raz. To jest modzik dodający szalupy z rozbitkami po zatopionych krętach + dużo więcej śmieci jak beczki, skrzynie, rozbite szalupy, jakieś koła ratunkowe, ciała na wodzie itp. W samej rozgrywce nic nie zmienia ale ją osładza. Coś takiego podobnego jest już chyba w klanowym pakiecie jednostek, ale jakbyś chciał mieć to na slinglu to pobierz śmiało, mod jest kompatybilny z czystym SHIII oraz z każdą wersją GWX.
Witam
Storm87 co daje LifeBoats & Debris - zmienia system wacht na podobny w SH4 ??? jakoś w naszym języku nic specjalnego na temat tego moda nie znalazłem
pozdr
Z nazwy wnioskowalbym, ze dodaje rozbitkow i szczatki po zatopionych statkach.
Nie chodzi mi o DD ale o alianckiego suba ( S-clas albo U-clas), idą sobie najspokojniej w konwoju, zresztą i tak nie mają mnie czym namierzyc, ale mimo to jest to frustrujące!!!
Nie wiem czy wiesz, ale sub na konwoju mi się też trafił - to zgodności historyczna. Do 40 cześć ich była konwojowana do GB z innych rejonów.
_________________ przegrać bitwę to nie to samo co być zwyciężonym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum