Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Dziewczyna też może być sympatyczna. A jednocześnie mieć puste wnętrze i nieciekawą przeszłość [lekkie S-F: android klon zbudowany w fabryce]...
A mnie właśnie "wnętrze" interesuje. Bo równie dobrze można by tak wstawić ruski konwój pod Hawajami, atakowany przez wypływającego z Pearl Harbor Tirpitza. Misja może być sympatyczna i ciekawa... Ale zbyt mocne nagięcie historyczne jednak zostaje.
Przyznam, że taką misję widziałbym świetnie na Morzu Czarnym. To po prostu świetna lokalizacja dla takiej misji. Ale Bałtyk? To jak ten Tirpitz pod Hawajami.
I w takiej misji mógłbyś spodziewać się też pytania "Skąd ten Tirpitz się tam wziął?"
Ps. Zwróć uwagę, że do samej rozgrywki nie mam zastrzeżeń... No dobrze. Mam jedno.
JAK MOGŁEŚ DAĆ TAK TŁUSTE CELE I OKRĘT II!! Ja siedzę z 2 ostatnimi torpedami, a tu w około pływają tak tłuste cele, że aż coś ściska
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#28 Wysłany: 15 Listopad 2009, 19:02
PL_CMDR Blue R napisał/a:
Dziewczyna też może być sympatyczna. A jednocześnie mieć puste wnętrze i nieciekawą przeszłość [lekkie S-F: android klon zbudowany w fabryce]...
Finek aleś pojechał teraz po bandzie . Niezłe porównanie do patrolu SH3.
Myślałem, że pęknę ze śmiechu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Ostatnio zmieniony przez PL_Cmd_Jacek 15 Listopad 2009, 19:02, w całości zmieniany 1 raz
Wnętrze tej misji też jest jak sam piszesz pełne i ciekawe (bo płyną tam duże, pełne merchy).
I proszę mi nie wyjeżdżać z tekstami typu
Cytat:
Przyznam, że taką misję widziałbym świetnie na Morzu Czarnym. To po prostu świetna lokalizacja dla takiej misji. Ale Bałtyk? To jak ten Tirpitz pod Hawajami.
Bo kilka postów wcześniej złapałeś wydawało mi się "logikę".
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 15 Listopad 2009, 21:34, w całości zmieniany 1 raz
Bo kilka postów wcześniej złapałeś wydawało mi się "logikę".
Marco. Ty cały czas nie rozumiesz o co mi idzie...
"Logikę" załapałem. Ale dopiero z postu. I o to cały czas mi idzie. Że tej "logiki" brakło w opisie misji, gdzie jest piękne pole "Tło historyczne". O to tylko mi idzie. Bo jakbyś wstawił konwój na Morzu Czarnym, to nie potrzebowałbym "logiki". Bo tam i bez tej "logiki" bym widział logikę.
Cytat:
PostWysłany: Dzisiaj 14:41 Temat postu:
Tyle że do tej logiki potrzeba było postów, a mogła być wrzucona od razu. I to jest niezbyt logiczne...
Wtedy jak widać już to napisałem. Ale napisałeś wtedy, że:
Cytat:
PostWysłany: Dzisiaj 17:12 Temat postu:
Jakoś nikomu innemu nie przeszkadzało, tylko tobie trzeba było tłumaczyć (czyżby reszta załapała).
Zarzuciłeś mi, że ja nie widzę logiki, a reszta widzi. To odparłem, że może się nie interesowali. I cały czas wskazuję. Logikę musiałeś wskazywać na forum.... ale to nie ma żadnego punktu zaczepienia z misją. Spójrz.
Np. Nagle wyjedziesz, ze to statki "wykradzone" z Niemieckiego Internowania. I też jest logiczne i pasujące do misji.
Tylko o to mi idzie.
Ps. Hubal, a kto ci każe to czytać? I całkiem ciekawa dyskusja misjologiczna... Chyba zaraz wyrzucę do działu misjonarzy tą dysputę.
No, a co denerwującego jest w odpowiedzi na 3 krótkie pytania:
-skąd, dokąd i dlaczego?
I następnym tłumaczeniu dlaczego zarzuca się jednej osobie, że wszyscy inni to wiedzą (ciekawe skąd, skoro nigdzie w misji tego nie ma), tylko 1 osoba nie wie?
Ja tylko zadałem 3 proste pytania... Bo mnie ciekawi tło fabularne. Zawsze mnie to interesowało. A tu nagle Marco się denerwuje... Dlaczego? Bo "Ciepnął konwój i zadowolony, ze płynie. Machnął jakieś parę słów w odprawie i gotowe"?
No, chyba moje pytania do trudnych nie należą... Chyba, że nie było na nie odpowiedzi i zmusiłem do wymyślania, to przepraszam. Można było wtedy od razu napisać "Nie wiem. Wstawiłem tam, bo mi się podobało. Byłem nad Bałtykiem i oglądałem sympatyczne dziewczyny i postanowiłem zrobić misję nad Bałtykiem", czy inną tego typu bajeczkę...
A historia z NKWD w tle mnie zaintrygowała. Czekam na epilog, bo to ciekawe...
Hubal // Kamil 21:29:17
i odpale forum, bo odpalam forum zaraz po tym jak rano podrapie sie po tylku...
Hubal // Kamil 21:29:45
JA WAS OBU WYKASTRUJE I WASZE JAJA NA LINIACH WYSOKIEGO NAPIECIA POWIESZE
Hubal // Kamil 21:30:09
moje rpzeslanie do finka i do cioebie
Zachowana pisownia oryginalna
Aha i Ja tworząc cały konwój już miałem gotową cała fabułę właśnie na wypadek takiej dyskusji.
Ba byłem pewien znając Finka że może mi taki numer z pytaniem walnąć więc de facto nic nie musiałem na szybko kombinować.
I widzę że jest tylko jedyny sposób żeby Finek uwierzył ze misja mogła się wydarzyć - opisze jutro historię tego konwoju.
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 15 Listopad 2009, 21:48, w całości zmieniany 3 razy
22 czerwca 1941 roku - dziś w plan wchodzi dyrektywa 21 - Operacja "Barbarossa" atak III rzeszy na ZSRR. Ten piękny czerwcowy dzień zastał wiele jednostek pod banderą Związku Radzieckiego w portach państw nadbałtyckich, w samym Leningradzie czy też na wodach Bałtyku.
W samym czerwcu na morzu i portach nic się nie zmieniło, ruch był jak dotychczas. Nikt nie przypuszczał ze Wermacht da rade Armii Czerwonej. A ci co przypuszczali już dawno byli w piachu. Stalin do samego końca ataku był przekonany że nie jest prawdopodobne aby Hitler wypowiedział mu wojnę.
Wraz z czasem gdy Wermacht śmiało i z rozmachem parł do przodu zajmując po kolei państwa nadbałtyckie z portów uciekały samotne statki będące pod banderą Sierpa i Młota.
Kapitanowie jednostek nie mieli zbyt wielkiego wyboru, Zatopienie jednostki w porcie - zniszczenie mienia należącego do społeczeństwa było przecież niedopuszczalne. Mimo że były to "cywilne" jednostki NKWD zastraszało załogi. Już lepiej było polec na morzu w nierównej walce niż dostać kulkę od NKWD (NKWD wysyłało specjalne oddziały, które w razie odwrotu żołnierzy Armii Czerwonej miały otwierać do nich ogień).
Rozkazy były proste, "umknąć z zagrożonych portów i czekać na dalsze wytyczne".
Łatwo było powiedzieć, ale po czystce armią dowodziło wielu niekompetentnych dowódców i tak absurdalne rozkazy były spotykane.
Część właściwa
Statki i okręty samotnie jeden za drugim opuszczały porty zajmowane przez wojska niemieckie. Niektóre jednostki błąkały się po Bałtyku już od kilku miesięcy. Nocą podpływając blisko portów i wysyłając śmiałków w szalupach aby zdobyli pitną wodę i jakiś prowiant.
Czasem się udawało, lecz często dochodziło do schwytania takich śmiałków.
Gdy Wojska Wermachtu zbliżały się pod Leningrad z portu udało się uciec tylko kilku jednostkom. Dowództwo podjęło decyzje aby zebrać wszystkie dostępne jednostki które dotychczas znajdowały się jeszcze na Bałtyku w jeden konwój, aby zwiększyć ich bezpieczeństwo.
W nadziei że Armia Czerwona szybko wyprze przeciwnika z Leningradu i okręty będą mogły powrócić do portu.
Konwój udało się ostatecznie sformować na początku czerwca 1942r. Ale załogi były tak wycieńczone że rozmyślano poważnie o udaniu się do któregoś z portów, lub skierowaniu się wprost na siły niemieckie stacjonujące w portach na obecnym wybrzeżu Polski.
Kriegsmarine miała problem, Hitler pytał jak to możliwe że po Bałtyku panosza się jeszcze jednostki ZSRR i kazał szybko rozwiązać tą sprawę - mimo skromnych środków. Do dyspozycji nie oddelegowano bombowców Luftwaffe bo były potrzebne gdzie indziej.
Udało się dostać tylko kilka samolotów, które posłużyły za rozpoznania i lokalizacje konwoju. W teren wysłano dostępne U-Booty tupu IID które były "pod ręką" i nadawały się znakomicie na ten akwen.
Dnia 26 czerwca 1942r. o godzinie 19:00 wilcze stado "Falle" znalazło się na kursie konwoju. Z czterech U-bootów podczas podejścia jeden musiał zrezygnować z ataku.
Był to U-145 na którym doszło do małego wybuchu, w skutek czego uszkodzony został min. TDC, mechanizm podnoszenia peryskopu i kilka innych mniej ważnych instalacji.
Pozostałe trzy U-booty, zaatakowały konwój, zatapiając w sumie tylko trzy statki. Czego nie można było nazwać sukcesem. Mimo ze żaden z U-bootów nie zatonął.
Kriegsmarine straciła jednak niszczyciel Z 23.
---Epilog---
Jeszcze tego samego dnia z portów Stettin i Gotenfahen wyszła grupa "Zecke" składająca
się z 3 lekkich krążowników i 6 niszczycieli która miała za zadanie dopaść to co uciekło wilczemu stadu.
Kilka dni później zlokalizowano konwój który kierował się w stronę prawdopodobnie Szwecji. Z pułapki zdołał ujść tylko jeden statek który dopłynął do portu w Sztokholmie i został internowany. Jego załoga uciekła w głąb Szwecji w obawie przed tym co czekało ich po powrocie do ojczystego kraju, tylko kapitan i 3 oficerów wróciło, gdzie czekała ich zsyłka na Syberię.
Zadowolony ?
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 16 Listopad 2009, 00:11, w całości zmieniany 2 razy
Nie, od roku trwa Barbarossa. Czy ty potrafisz zrozumieć że zanim Wermacht wkroczył do państw nadbałtyckich minęło trochę czasu. W tym czasie samotne statki błąkały się po Bałtyku.
Konwój udało się ostatecznie sformować na początku czerwca 1942r.
I do od tego momentu jest konwój, wcześniej to samotne pojedyncze statki.
Więc on się nie błąka (konwój) od roku gdyż istnieje dopiero od niecałego miesiąca.
Już tłumacze "jak chłop krowie na rowie".
I nigdzie się nie pomyliłem.
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 16 Listopad 2009, 00:06, w całości zmieniany 1 raz
Zdecydowałbyś się.
Raz dajesz czerwiec 1942 jako rozpoczęcie Barbarossy, potem dajesz, ze to rok wcześniej...
Cytat:
Czy ty potrafisz zrozumieć że zanim Wermacht wkroczył do państw nadbałtyckich minęło trochę czasu
Dokładniej zajęło im to czas do końca Września 1941 roku... A więc 9 miesięcy przed rozpoczęciem misji.
No to niech ci będzie "Samotne statki błąkają się 9 miesięcy po Morzu Bałtyckim i ostatecznie sformowały się w konwój... Czy to nie naciągane?
Cytat:
22 czerwca 1942 roku - dziś w plan wchodzi dyrektywa 21 - Operacja "Barbarossa" atak III rzeszy na ZSRR. Ten piękny czerwcowy dzień zastał wiele jednostek pod banderą Związku Radzieckiego w portach państw nadbałtyckich, w samym Leningradzie czy też na wodach Bałtyku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum