Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
U-BOOTY: IXB (1941)
CZAS MISJI: 2 godz
11/12/1942 g. 5:30
POGODA: częściowe zachmurzenie, silny wiatr
Jeden z kolejnych konwoji z pomocą kieruje się wprost na Atlantyk, by przebyć długa i niebezpieczna drogę i pomoc okupowanej Europie. Jednak jeszcze konwój nie opuścił dobrze wschodniego wybrzeża Ameryki, a już znalazł się w niebezpieczeństwie.
---ODPRAWA---
Element zaskoczenia to polowa sukcesu, wiec musimy atakować tam gdzie wróg kompletnie się tego nie spodziewa. Na wasze stado niedaleko Cape Charles kieruje się jeden z konwoji.
Kamil
=============
PL_Marco - SURV
• Horace Gray 5 750 t
• Black falcon 4 758 t
• Sahale 2 456 t
• Oakman 14 001 t
• Saccarappa 1 891 t
PL_CMD_Jacek - SURV
• Henry Wilson 14 282 t
• Marina 5 558 t
• Sea Porpoise 4 202 t
PL_gregory_11- SURV
• Potter 6 438 t
• Endicott 8 528 t (z podziału)
• Black Condor 2 312 t
• Ipswich 1 972 t
Adiq - SURV
• Endicott 5 700 t (z podziału)
U-129_von_Harpe - DISC KIA
=============
Spać, spać, spać...
z...z.z.zzzzz.z..zz.z.z.z.z.
Edit.
Poprawiłem, lol przez przypadek dodałem dodatkowe zdjęcie...
ogolne.jpg
Plik ściągnięto 97 raz(y) 356.7 KB
szczegolowe1.jpg
Plik ściągnięto 90 raz(y) 406.88 KB
szczegolowe2.jpg
Plik ściągnięto 91 raz(y) 406.3 KB
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 26 Styczeń 2010, 23:21, w całości zmieniany 3 razy
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#2 Wysłany: 26 Styczeń 2010, 23:14
Grudniowy poranek na wzburzonym Atlantyku sprawił, że kapitan Jacek zapłakał nad losem swoim i załogi. Wiedział, że szczęście jest zmienne i los się może odwrócić. Wiedziony przeczuciem postanowił być dzisiaj ostrożnym i z rozwagą i szacunkiem rozpoczął podejście na wroga.
Zanurzył okręt. Nie trzeba było długo czekać, jak z mgły wyskoczyły 3 niszczyciele typu Clemenson. Przeszukiwały teren w poszukiwaniu niemieckich okrętów. Kapitan przyglądał się i tłumił w sobie chęć posłania na dno czterofajkowców.
Meldunek z hydro, nakazał skierowanie peryskopu na północ. Wyłonił się duży liniowiec. 3 odpalone torpedy spudłowały, a liniowiec pędząc odpłynął. Kapitan zaklną szpetnie, lecz co to ???? Liniowiec zawraca i daje jeszcze jedną szansę. Tym razem kapitan nie spudłował i statek zatrzymał się na skutek zniszczenia maszynowni.
U-107 obrócił się i 2 torpedy z wyrzutni rufowej dopełniły dzieła zniszczenia. W tym czasie kolejne statki pojawiły się w zasięgu torped. Po dwóch pociskach zatonął parowiec.
Kapitan obrał kurs równoległy z konwojem i zaatakował mały tankowiec. Pierwsza torpeda minęła cel, zaś druga spowodowała eksplozję przewożonego paliwa i zatonięcie statku.
Jako ostatni na cel został wzięty mały trampowiec, lecz zanim kapitan odpalił torpedy, to statek eksplodował od pocisku innego okrętu. Wokół żadnego interesującego celu, tylko statek widmo. Kapitan daje zatem odpocząć załodze i kieruje okręt w głębiny.
------------------------
Von_Harpe - DISC - KIA Liczony
rozmawiałem z nim na czacie, zerwało mu połączenie z netem
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum