Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 7 Marzec 2010, 15:25 "Manualne" Torpedy w SH 4
Witam w zasadzie to mój pierwszy post. Wiec proszę mnie nie bic. Czy jest możliwe w jakiś sposób ,aby podobnie jak w sh 3 ustalać kurs torpedy? Bo w tej chwili to steruje ze tak powiem tylko kadłubem, ale jak chce strzelać z wyrzutni rufowej to albo leci w kierunku 300 stopni albo 30 stopni czyli jakby w kierunku jaki wyznacza dziub okrętu. Dla mnie to jest zupełnie nie zrozumiałe. Mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi. Gram na wersji 1.4 bez modów. Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#2 Wysłany: 7 Marzec 2010, 15:30
Rozumiem, że chodzi Ci o strzał z ręki.
Ja używałem następującego sposobu:
1) Ustawić peryskop na odpowiedni namiar.
2) Upewnić się prędkość w TDC jest równa zero
3) Kliknąć pomiar odległości.
Kalkulator powinien ustawić żyro dokładnie na namiar z peryskopu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#3 Wysłany: 7 Marzec 2010, 15:32 Re: "Manualne" Torpedy w SH 4
NAD napisał/a:
Witam w zasadzie to mój pierwszy post. Wiec proszę mnie nie bic. Czy jest możliwe w jakiś sposób ,aby podobnie jak w sh 3 ustalać kurs torpedy? Bo w tej chwili to steruje ze tak powiem tylko kadłubem, ale jak chce strzelać z wyrzutni rufowej to albo leci w kierunku 300 stopni albo 30 stopni czyli jakby w kierunku jaki wyznacza dziub okrętu. Dla mnie to jest zupełnie nie zrozumiałe. Mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi. Gram na wersji 1.4 bez modów. Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Pierwsza sprawa to zmien lokalizacje bo w Kabulu chyba NETIA nie dziala.
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#5 Wysłany: 7 Marzec 2010, 15:41
PL_Matrose napisał/a:
Przemek wrzuć na luz. Pełno jest u nas ludzi z dziwnych rejonów świata.
Kolego jest u nas filmik w jakimś dziale do nauki odpalania torped.
MATROSE to nie jest forum dzieci NEO czy jakies WAREZOWE a jak sie komus nie podoba no to coz... jest tylko jedno wyjscie
Imię: Paweł Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 294 Skąd: Rzeszów
#6 Wysłany: 7 Marzec 2010, 16:21
Cześć NAD. Witamy na naszym forum.
W odróżnieniu od SH3, kalkulator torpedowy w "czwórce" nie posiada opcji resetowania parametrów ataku (namiaru, kąta kursowego i prędkości celu) - każdorazowo należy zatem nadpisać poprzednie dane, wprowadzając nowy zestaw parametrów. Wyjasnia to dlaczego torpeda wystrzelona z wyrzutni rufowej kieruje się automatycznie na namiar 315 lub 45 stopni: w kalkulatorze wciąż tkwią dane dla celu znajdującego się przed dziobem twojego okrętu, a każda z torped ma ograniczony promień skrętu wynoszący +/- 135 stopni (patrz strona 41 w instrukcji).
Jeżeli chcesz zatem posłać torpedę na namiar 200 stopni to:
- skieruj peryskop na ten namiar i wyślij go do kalkulatora (nie musisz używać stadimetru do pomiaru odległości, ważne jest natomiast abyś miał rozpoznany jakikolwiek cel w książce rozpoznania),
- upewnij się, że prędkość jest równa "0" i również wyślij ją do kalkulatora,
- opdal torpedę.
_________________ Kiedy woda pędzi, by wypełnić próżnię, która kiedyś byłą wnętrzem okrętu podwodnego, iskierki życia gasną...
Ostatnio zmieniony przez PL_Pasterz 7 Marzec 2010, 16:23, w całości zmieniany 1 raz
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#7 Wysłany: 7 Marzec 2010, 16:24
Czyli rozumiem, ze do celow odleglych najlepiej odpalac torpedy z wylaczonymi silnikami??
Imię: Paweł Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 294 Skąd: Rzeszów
#8 Wysłany: 7 Marzec 2010, 17:08
Cytat:
Czyli rozumiem, ze do celow odleglych najlepiej odpalac torpedy z wylaczonymi silnikami??
Jeżeli ten odległy cel pozostaje nieruchomy to nie, jeżeli natomiast się przemieszcza to ZAWSZE! W praktyce dopuszczalna prędkość SUB-a w trakcie dokonywania pomiaru wynosi 1 węzeł. Wyższe prędkości z reguły wypaczają pomiary odległości stadimetrem (przypominam, że w SH4 wykonujemy co najmniej 2 pomiary w określonym odstępie czasu), a to z kolei automatycznie przekłada się na zawyżenie faktycznej prędkości celu... Słowem cała solucja do du ...
Jak się nad tym głębiej zastanowić to kalkulator torpedowy w SH4 jest dużo bardziej logiczny i poukładany (a co za tym idzie i precyzyjny) niż ten w SH3...
_________________ Kiedy woda pędzi, by wypełnić próżnię, która kiedyś byłą wnętrzem okrętu podwodnego, iskierki życia gasną...
Ostatnio zmieniony przez PL_Pasterz 7 Marzec 2010, 17:11, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#9 Wysłany: 7 Marzec 2010, 17:24
Cytat:
Jak się nad tym głębiej zastanowić to kalkulator torpedowy w SH4 jest dużo bardziej logiczny i poukładany (a co za tym idzie i precyzyjny) niż ten w SH3...
zależy co kto lubi. Ja zdecydowanie wolę poczekać sobie kilkanaście sekund na pomiar prędkości celu, niż 2 razy mierzyć odległość i mieć prędkość automatycznie. (swoją drogą, ci marynarze w SHIV muszą być nie lada matematykami - w SHV podobnie)
Imię: Paweł Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 294 Skąd: Rzeszów
#10 Wysłany: 7 Marzec 2010, 17:34
Cytat:
Ja zdecydowanie wolę poczekać sobie kilkanaście sekund na pomiar prędkości celu
A teraz zastanów się głęboko i powiedz czy z logicznego punktu widzenia możliwe jest określenie prędkości celu na podstawie jednego pomiaru odległości i wprowadzonego kąta kursowego...
[wykluczamy tu technikę ataku polegająca na utrzymywaniu nieruchomo niezalogowanego peryskopu (tuż przed dziobem wrogiej jednostki) i pomiarze czasu w jakim jednostka ta przemieści się wzdłuż pionowej podziałki peryskopu]
Cytat:
swoją drogą, ci marynarze w SHIV muszą być nie lada matematykami
Niekoniecznie. Zarówno SH3 jak i SH4 - przy odrobinie znajomości elementarnych zasad geometrii - umożliwa oddawanie "strzałów snajperskich", a więc idealnie na styku efektywnego zasięgu torpedy. Bez użycia kalkulatora. Pamiętam, że długo dyskotowaliśmy nad tą techniką z PL_Daritto - jej skuteczność (w porównaniu do prostoty tej techniki) jest naprawdę oszałamiająca... Możliwość skutecznego storpedowania celu oddalonego o 8 km naprawdę daje do myślenia. Tym bardziej, gdy możesz wybrać maszt, pod który trafić ma torpeda .
_________________ Kiedy woda pędzi, by wypełnić próżnię, która kiedyś byłą wnętrzem okrętu podwodnego, iskierki życia gasną...
Ostatnio zmieniony przez PL_Pasterz 7 Marzec 2010, 17:46, w całości zmieniany 2 razy
A jakby przeprowadzić atak bez użycia peryskopu? Żeby określić kurs i prędkość wystarczyłoby 2 razy użyć hydrolokatora.
Przemek, myślę, że to co tam NAD ma w informacjach o sobie nie godzi w innych użytkowników forum. Jak już tak bardzo Cię to zabolało, że nie możesz spać po nocach i jeszcze się mocno pocisz to lepiej na PW załatwiać takie sprawy. Przynajmniej tam nie użyjesz koloru czerwonego, który działa odstraszająco...
_________________ Korweta Flower
Ostatnio zmieniony przez PL_Matrose 7 Marzec 2010, 18:13, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Paweł Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 294 Skąd: Rzeszów
#14 Wysłany: 7 Marzec 2010, 18:15
Każdy pomiar hydrolokatora jest obarczony pewnym marginesem błędu. Potrzeba kilku, a nawet kilkunastu pomiarów aby względnie prwaidłowo ocenić kurs i prędkość celu. Zawsze wystąpi niewielkie odstępstwo od parametrów oszacowanych przy użyciu hydrofonu... Co nie znaczy, że w SH4 nie da się "strzelać na słuch". Ale to już inna para kaloszy...
_________________ Kiedy woda pędzi, by wypełnić próżnię, która kiedyś byłą wnętrzem okrętu podwodnego, iskierki życia gasną...
Ostatnio zmieniony przez PL_Pasterz 7 Marzec 2010, 18:17, w całości zmieniany 1 raz
No tak bo do tego dochodzi termoklina itd... A jakby jeszcze użyć tego urządzenia technicznego co wykrywa chłodne miejsca w wodzie? Jeżeli na drodze do celu byłby pas o stałej temperaturze, dokładność pomiaru przez hydrolokator byłaby dokładniejsza.
#16 Wysłany: 7 Marzec 2010, 20:25 Re: "Manualne" Torpedy w SH 4
PL_U-96 napisał/a:
NAD napisał/a:
Witam w zasadzie to mój pierwszy post. Wiec proszę mnie nie bic. Czy jest możliwe w jakiś sposób ,aby podobnie jak w sh 3 ustalać kurs torpedy? Bo w tej chwili to steruje ze tak powiem tylko kadłubem, ale jak chce strzelać z wyrzutni rufowej to albo leci w kierunku 300 stopni albo 30 stopni czyli jakby w kierunku jaki wyznacza dziub okrętu. Dla mnie to jest zupełnie nie zrozumiałe. Mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi. Gram na wersji 1.4 bez modów. Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
Pierwsza sprawa to zmien lokalizacje bo w Kabulu chyba NETIA nie dziala.
Skąd wiesz byleś tam? Cierpkie strasznie przyjecie. Pierwszy post a tak już mnie pojechano. Jak widzisz za stary już jestem na dziecko Neostrady poza tym jak sam już wspomniałeś Neostrady nie mam. Aha no i starszy jestem od Ciebie Druga strona rozumiem ze sympatyzujesz z amerykańcami. I nie lubisz talibów. Wiec pamiętaj o tym ze taliby byli kiedyś finansowani przez amerykańców. Ale potem zostali zdradzeni.
Ale to tak tytułem offtopa. Wiec, dziękuje za porady oczywiście przejrzę to i tamto.
Pozdrawiam.
Ps. edit: czy tak może być?
Ostatnio zmieniony przez NAD 7 Marzec 2010, 20:29, w całości zmieniany 2 razy
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#17 Wysłany: 7 Marzec 2010, 20:39
1 rok starszy to nie taka tragedia jeszcze NIE. To z kim ja sympatyzuje to juz w tej chwili i na tym forum jest nie istotne. Kolejna, rzecz to zmiana na lokacje niemiecka jest nie wlasciwa w zwiazku z tym musialem SAM wyedytowac Twoj profil.
Nie lubie balaganu i nie bede tolerowal zamieszania w profilach, zwlaszcza teraz w chwili kiedy taka duza ilosc ludzi sie tutaj rejestruje
Imię: Tomek Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 15 Skąd: Polska
#19 Wysłany: 16 Lipiec 2010, 22:00
Z celowaniem torped można różnie kombinować! Inna metoda bez użycia TDC opiera się na wyznaczeniu kursu i prędkości celu (o ile nie zygzakuje) a potem ustawienie się prostopadle do linii jego kursu w znanej odległości. Wiedząc, że tangens kąta wyprzedzenia jest równy ilorazowi prędkości celu i znanej a priori prędkości torpedy można obliczyć ten kąt (zwykle dla typowych prędkości frachtowców rzędu kilku węzłów jest to kąt z przedziału 5-15 stopni dla torped poruszających się z prędkością w przedziale 30-50 w) i wystrzelić torpedy gdy cel akurat przetnie ten namiar co widać na podziałce peryskopu lub z odczytów sonaru pasywnego. Taką metodą opracował kiedyś na Subsimie niejaki Dick O'Kane i nawet nagrał do niej tutorial (do ściągnięcia z FileFront) gdzie załatwia w ten sposób japoński tankowiec.
Swoją drogą to metoda dość przydatna w modzie Battle for Baltic gdzie sowieckie torpedy typu 53-38, podobnie jak to miało miejsce w rzeczywistości, nie przyjmują wyliczonego w amerykańskim TDC kąta żyroskopu (bo sowieckie op TDC chyba w ogóle nie miały) tylko zawsze płyną prosto przed siebie zgodnie z kursem op jaki miał on w chwili ich odpalenia.
Ostatnio zmieniony przez Seawolf 16 Lipiec 2010, 22:11, w całości zmieniany 6 razy
Metoda o której pisze Seawolf to tzw. metoda Cromwell`a. Po jej opanowaniu można zdziwić się, jak bardzo jest skuteczna. Na Subsim mozna znaleźć informacje zarówno na temat wersji podtsawowej tego ataku (czyli pod kątem 90 stopni w stosunku do kursu celu) jak i w wersjach zaawansowanych, gdzie nie jest konieczne ustawienie okrętu prostopadle względem kursu celu.
Sam stosowałem z powodzeniem i polecam każdemu, kto lubuje się w precyzyjnych strzałach. Dodatkową zaletą tej metody jest mozliwość oddawania piekielnie cennych strzałów z dużych odległości - a to z kolei ja osobiście bardzo lubię
Mój rekord - precyzyjny strzał pod pierwszy maszt z odległości 2.4 km do masowca płynącego z prędkością 10 węzłów.
_________________ Baretki zwycięzcy:
KIA KIA KIA KIA KIA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum