Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#2 Wysłany: 16 Marzec 2010, 19:02
Cytat:
Jeśli myśleliście, że Silent Hunter 4 był najbardziej niedopracowaną częścią, to myliliście się. Silent Hunter 5 to prawdziwy festiwal fuszerki.
Cytat:
Wady: błędy i bugi; głupawe rozmowy z załogantami; brak dobrego samouczka i niezbyt przydatna instrukcja; brak prawidłowego modelu zniszczeń; resetujące się ustawienia trudności; mnóstwo elementów ahistorycznych; resetująca się mapa taktyczna; zmiany pogody po przeładowaniu stanu gry; wysokie i nieuzasadnione wymagania sprzętowe; potwarz dla serii
Nasza ocena: 2.0/6
Onet ocenia 9/10, a tu tylko 2/6...
ja osobiście oceniłbym tę grę na 3/6, bądź 5/10
Andrev - uzasadnienie dałem powyżej
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#7 Wysłany: 20 Marzec 2010, 13:29
PL_Storm87 napisał/a:
A i tak twórców powinno się zlinczować za ten numer. Wypuszczenie wersji beta, nad którą trzeba pracować jeszcze ponad pół roku.
Wiesz co, mi to osobiście nie przeszkadza, ale:
1) zwykle część dzieciaków (i nie tylko) jest napalona na nowości
2) gra dostaje mizerne oceny za bugi etc etc
3) po pobycie gry na rynku kilka miesięcy spada zainteresowanie nią
4) po pobycie gry na rynku kilka miesięcy spada jej cena
I właśnie tego najbardziej nie rozumiem. 20% graczy kupuje grę za 100% ceny, a 80% za "pół darmo" rok albo i pół roku później. Gdzie tu sens?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że pracujący nad patchem nie są ograniczeni jakimś ostatecznym terminem wydania... Ale co z tego, skoro po pierwsze termin można przesunąć, a po drugie wydajemy dobry produkt zbierający dobre opinie i sprzedajemy większej ilości osób napalonych na nowość za najwyższą stawkę?
Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 490 Skąd: Szczecin
#8 Wysłany: 20 Marzec 2010, 14:37
Nieznamy kulis produkcji tych gier al epodejrzewam ze jest tam jakis zapis o premii za dotrzymanie terminu wypuszczenia na rynek. To by tłumaczylo kolejny juz raz sprzedawania półproduktu który trzeba rok naprawiać aby miał sens.
Imię: Paweł
Ulubiona Gra: SH3 + GWX 2.1 Pomógł: 13 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 684 Skąd: Tarnów
#9 Wysłany: 20 Marzec 2010, 15:52
PL_Andrev napisał/a:
PL_Storm87 napisał/a:
A i tak twórców powinno się zlinczować za ten numer. Wypuszczenie wersji beta, nad którą trzeba pracować jeszcze ponad pół roku.
Wiesz co, mi to osobiście nie przeszkadza, ale:
1) zwykle część dzieciaków (i nie tylko) jest napalona na nowości
2) gra dostaje mizerne oceny za bugi etc etc
3) po pobycie gry na rynku kilka miesięcy spada zainteresowanie nią
4) po pobycie gry na rynku kilka miesięcy spada jej cena
I właśnie tego najbardziej nie rozumiem. 20% graczy kupuje grę za 100% ceny, a 80% za "pół darmo" rok albo i pół roku później. Gdzie tu sens?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że pracujący nad patchem nie są ograniczeni jakimś ostatecznym terminem wydania... Ale co z tego, skoro po pierwsze termin można przesunąć, a po drugie wydajemy dobry produkt zbierający dobre opinie i sprzedajemy większej ilości osób napalonych na nowość za najwyższą stawkę?
Właśnie nie ma to sensu. Podobnie jak DRM, który miast pomagać zmaksymalizować zyski, tylko zniechęca do kupna. Bo nie każdy ma internet, a jak ma to albo niestabilny albo z limitami. I takie osoby podziękują za grę. Natomiast jak ktoś nie miał zamiaru od początku kupować gry to i tak jej nie kupi. Sami siebie oszukali.
Gdyby nie byli tacy szybcy na wydawanie gry, dopracowali by ją, gdyby chęć szybkiego naczepania kasy nie przeważyła.... no, to myślę że te pół roku więcej pracy nad grą zdziałałoby cuda. I nie zaszkodziliby marce "Silent Hunter". SH5 nadal byłby niekwestionowanym królem realizmu, godnym następcą. A nie budziłby tak skrajnych opinii. W większości negatywnych. A tak? Nawet trudno stwierdzić, czy nadal symulator, czy już gra akcji. Chyba każdy z nas ma co najmniej wrażenie że z tą grą jest coś cholernie nie w porządku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum