Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Woontera wywaliło po jakiś 20 minutach, jak zaatakował cel (dwie torpedy odbite).
Mnie i Harpego konwój jakoś dziwnie wymanewrował i było po zawodach.
Z uwagi na bezsens kontynuowania rozgrywki zdecydowałem o przerwaniu gry po ok. 1:20.
Misję #1 nie graliśmy z uwagi na fakt, że wg sOnara była ona walnięta, co przyjąłem bez sprawdzania za pewnik.
Misja nierankingowa z uwagi na zakończenie gry w 2 osoby.
O? Pierwszy raz tak się zdarzyło. Możesz rozwinąć to o konwoju? Bo błędy moich misji biorę głęboko do siebie i sprawdzę, co to mogło się dziać...
Możesz niejako rozwinąć temat?
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#3 Wysłany: 23 Czerwiec 2010, 10:06
1. Płynę przed siebie pełną prędkością, jakieś 10 minut.
2. Słyszę przed sobą konwój, koryguję kurs o 10° w lewo na kontakt.
3. Daleko po lewej stronie widzę samotny duży cel, wygląda jak large merchant lub krążownik pomocniczy, płynę na kontakty przed sobą.
4. Z prawej strony mija mnie duży biały dwukominowiec. Niestety byłem zmuszony odejść od kompa i w momencie zauważenia go nie było już go jak zaatakować.
5. Widzę pierwsze dymy, cel rozpoznany jako dwa niszczyciele, zmniejszam prędkość
6. Niszczyciele przesuwają się na prawo i znikają we mgle (wykryli uboota?)
7. Liczne pojedyncze kontakty na 30°-60°, próba ataku, zmieniam kurs na 90° (N)
8. Daleko przed sobą widzę Cargo Streamer
9. Decyduję się zaatakować na powierzchni, ale wszystkie kontakty znikają we mgle.
Ostatnio zmieniony przez PL_Andrev 23 Czerwiec 2010, 10:06, w całości zmieniany 1 raz
O.o.... Muszę obejrzeć pozycje... Czyżby były pozycje, z których się nie da zaatakować? Bo skoro płynąłeś przez Oriona i liniowiec, to znaczy, że szedłeś właściwym kursem... Muszę zobaczyć, czy nie pomyliłem się z prędkościami dla skrajnych kursów konowju...
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#5 Wysłany: 23 Czerwiec 2010, 12:16
Po widoku misji widzę że widocznie miałem pozycję najbardziej na S, a konwój wykręcił na N.
Aha, ale przez 10-15 pierwszych minut stałem w miejscu (nie było mnie przy kompie), a potem szedłem powolutku pod wodą - może gdybym od razu zaczął gnać przed siebie to bym go dopadł.
Hmmm... Napisałeś bardzo ważna rzecz, której przyznam, że nigdy na testach nie brałem. Fakt, że ktoś może odejść od kompa na początku. W sumie muszę go też brać po uwagę..
Jak nazwa mówi, konwój jest raczej szybki. Więc jak wybrał kurs skrajny, a ty 10 minut...
zaraz....
Cytat:
1. Płynę przed siebie pełną prędkością, jakieś 10 minut.
Cytat:
ale przez 10-15 pierwszych minut stałem w miejscu (nie było mnie przy kompie), a potem szedłem powolutku pod wodą
Znaczy najpierw stałeś, potem powolutku, a na koniec gnałeś?
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#8 Wysłany: 23 Czerwiec 2010, 15:19
Niestety obecnie nie mogę pływać patroli (praca) więc tylko zahostowałem grę.
Sytuacja wyglądała tak: Pozycje od lewej - Harpe,PL_Andrev, ja i na końcu PL_Woonterxd
Konwój nie płynął na wprost naszych pozycji lecz pod kontem więc śmiem twierdzić że gdybyś Andrevie od początku płynął, obierając kurs tak ok. 30 na prawą burtę wszedł byś do konwoju spokojnie a tak tylko zobaczyłeś z oddali skrajne sylwetki eskorty.Wnnnterxd odpalił torpedy do.... "swojego" czyli ten frachtowiec miał niemiecką banderę .
Von Harpe gonił do tego białego dwukominowca nosząc się zapewne z zamiarem ataku jednak zaniechał go i dobrze bo była to jednostka neutralna pod Brazylijską banderą.
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#10 Wysłany: 23 Czerwiec 2010, 15:53
PL_Andrev napisał/a:
Zapomniałeś o jeszcze jednym - musiałbym o tym wiedzieć, heh...
Tak to prawda ja niestety nie mogłem Wam tego zdradzić
Cytat:
Aha, zapomniałem.... wielkie dzięki za hostowanie gry!
Patrol co prawda do DE, ale gdyby Ciebie nie było, to patrolu też by nie było.
Nie ma za co staram się kiedy mogę ostatnio były problemy ale już wszystko wróciło do normy i jestem w stanie hostować pracuję na trzy zmiany i nie mogę zbyt często pływać ale nawet gdy nie płynę mogę postawić grę
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#11 Wysłany: 23 Czerwiec 2010, 19:53
Wlasnie sobie spojrzalem na misje i w zasadzie Andrew masz racje. Jak np. konwoj sobie pojdzie dolnym skrajem z predkoscia 11w to gorny uboat ma okolo 9km do eskorty (doliczaja promien rozrzutu moze nawet miec 11km) i to po skosie. Mowimy o najblizym punkcie spotkanie gdy uboat stoi. Patrzac na pogode to praktycznie szanse na przechwycenie konwoju sa niewielkie. Jak jeszcze zostawiles na poczatku ubota to w zasadzie miales po misji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum