POLISHSEAMEN

[Seawolf]

Tak mnie zastanawia jak ma się rzeczywistość drugowojenna do gier z serii Silent Hunter w tej kwestii. Jak wiadomo torpedy z okresu II wojny światowej były bronią niekierowaną (poza akustycznymi ale te tutaj pominę). Wszystko więc zależało od dobrego wyznaczenia kąta wyprzedzenia torpedy tak aby "spotkała się" ona z celem w tym samym miejscu i czasie. W tym celu stosowano różne analogowe przeliczniki elektromechaniczne i chyba najlepsze takie urządzenia opracowali Amerykanie, potem Niemcy a w tyle pozostali Anglicy i Sowieci więc ci strzelali raczej "na wyczucie". Ponadto niektórym torpedom można było odchylać nieco kurs zaraz po opuszczeniu wyrzutni względem osi podłużnej okrętu.

Tym niemniej nie było to wszystko bardzo precyzyjne przy braku naprowadzania końcowego torpedy i wraz ze wzrostem odległości od celu na pewno stosowano pewne racjonalne ograniczenia na dystans na jaki opłacało się strzelać torpedy. Czytając o tym na różnych stronach internetowych i w książkach można najczęściej spotkać się z wartością 500-1500 m/yds od celu jako optymalnym przedziałem odległości do jego zaatakowania choć wiele torped miało znacznie większy zasięg teoretyczny.

W związku z tym mam pytanie czy tak faktycznie wyglądało to w rzeczywistości i jak jest z celnością strzałów torpedowych w grze SH4 (dokładność pomiarów parametrów celu itp.)?