Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
12 sierpnia 1942.
Duzy konwoj kieruje się na Malte. To strategiczna pomoc, dzieki ktorej wyspa moze utrzymac sie, walczac przeciwko Osi.
Macie zrobic wszystko, aby zatopic najcenniejsze cele - tankowce. Byc moze w waszych wysilkach wespra was nasi sojusznicy.
Badzice wiec agresywni!
PL_Andrev
W patrolu udział wzięli:
W.A.R.D.C sOnar - DISC KIA liczony
•Dido Class "HMS Sirius" - 5600
•Tanker T3 "Brisbane Star" - 11852
•Troop Transport "Clan Ferguson" - 8250
•Liberty Cargo "Glenorchy" - 7289
---------------------------------------------------
Razem: 32991 BRT
============================
Czy w_wilku mógłbyś podesłać screeny z tabelkami ?
Taką fotkę cyknąłem, nasi sojusznicy, włoski niszczyciel klasy Soldati.
Były ich 3 sztuki, zrobili trochę zamieszania, ale eskorta była liczniejsza.
Misja ciekawa, od kolegów z drugiego serwera dowiedziałem się o
dalekiej niespodziance, niestety wydarzenia potoczyły się tak, a nie inaczej...
dd.jpg
Plik ściągnięto 23 raz(y) 36.73 KB
ogolne.jpg
Plik ściągnięto 15 raz(y) 158.58 KB
szczegolowe.jpg
Plik ściągnięto 27 raz(y) 210.45 KB
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 28 Październik 2010, 18:55, w całości zmieniany 3 razy
sOnar [Usunięty] Kommodore
#2 Wysłany: 17 Październik 2010, 23:28
Jakie DISC KIA LICZONY?
Ustalałem z Tobą Marco że wychodzę z gry i to zrobiłem... bo byłem bezpieczny
Oto moje screeny na powierzchni... Dwie minuty jak ustaliliśmy
konwój hen daleko
Mijają dwie ustalone minuty
Ostatnio zmieniony przez sOnar 17 Październik 2010, 23:30, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Władysław Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 252 Skąd: Warszawa
#3 Wysłany: 17 Październik 2010, 23:51
Tabelki przesłałem.
Patrol ciekawy chociaż trochę niefartowny.
Trafiłem dodatkowo dwa tankery pierwszego dobił ktoś uprzedziwszy mnie , a drugi stał i płonął do końca patrolu nie chcąc zatonąć.
Screenshot_71.jpg troop
Plik ściągnięto 15 raz(y) 84.2 KB
Screenshot_72.jpg tonie dopiero po trzeciej torpedzie
Plik ściągnięto 14 raz(y) 91.77 KB
Screenshot_73.jpg pierwszy tankowiec niedobity
Plik ściągnięto 16 raz(y) 79.32 KB
Screenshot_74.jpg drugi tankowiec
Plik ściągnięto 15 raz(y) 82.59 KB
Screenshot_75.jpg wreszcie tonie
Plik ściągnięto 16 raz(y) 92.52 KB
Screenshot_76.jpg trzeci tankowiec nie tonie
Plik ściągnięto 10 raz(y) 93.68 KB
Screenshot_77.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 158.58 KB
Screenshot_78.jpg
Plik ściągnięto 16 raz(y) 210.45 KB
_________________ w_wilk
Ostatnio zmieniony przez PL_w_wilk 18 Październik 2010, 00:03, w całości zmieniany 1 raz
Ustalałem z Tobą Marco że wychodzę z gry i to zrobiłem... bo byłem bezpieczny
A tak też było, to czemu miał służyć ten późniejszy rajd na powierzchni,
połączony z ostrzeliwaniem samotnego mercha płynącego/stojącego za konwojem ?
Andrev chodzi mnie o "Nellego".
Wilk, dzięki za tabelki, już załączyłem do posta.
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 18 Październik 2010, 10:22, w całości zmieniany 1 raz
sOnar [Usunięty] Kommodore
#7 Wysłany: 18 Październik 2010, 10:47
Merch stał ode mnie 3 kilometry. Strzeliłem do niego parę razy - zanurzyłem się i wyszedłem z gry. Byłem zupełnie bezpieczny i nie zgadzam się z moim statusem ponieważ przeżyłem ten patrol i mam screeny po zanurzeniu które zrobiłem na wszelki wypadek...
Primo - dostałeś od tego mercha około 10 pocisków
Secundo - ściągnąłeś w to miejsce 3 DD.
Co to ma być ?
sOnar [Usunięty] Kommodore
#9 Wysłany: 18 Październik 2010, 11:01
Miałem 78% kadłuba... a więc trzymałem się dobrze... zanurzyłem się bo merch się odgryzał. Nawet jeśli dedeki tam dotarły - dawno by mnie tam nie było bo bym sobie spokojnie na 200m odszedł...
Nie zginałem. Taka jest prawda. Wyszedłem z gry bo nic się nie działo...
Jakbym wiedział jak mnie potraktujesz Marco - siedziałbym do końca patrolu
Ostatnio zmieniony przez sOnar 18 Październik 2010, 11:02, w całości zmieniany 1 raz
No tak strzelam w mercha, merch strzela we mnie, płyną DDki, faktycznie nic się nie dzieje.
A że tam może być inny sub i że mu się ściągnie DDki na głowę, uniemożliwi atak, to kichać ?
Cytat:
23. W sytuacjach spornych istnieje możliwość odwołania się od wyniku patrolu. Osoba odwołująca się powinna powiadomić WSZYSTKICH graczy biorących udział w danym patrolu. Wszelkie spory i uwagi dotyczące gry powinny być rozstrzygnięte przez graczy biorących udział w "spornym" patrolu. W sytuacjach wątpliwych o pomoc można poprosić kolegów odpowiedzialnych za ranking.
Jak wygląda sprawa - widać, moje zdanie także, teraz niech wypowie się reszta. Ja się do tego wtedy ustosunkuje, nie ma problemu.
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 18 Październik 2010, 11:31, w całości zmieniany 2 razy
sOnar [Usunięty] Kommodore
#11 Wysłany: 18 Październik 2010, 11:33
Nie byłem i nie byłbym martwy. To się liczy... SURV
Na szczęście nikomu nie ściągnąłem DD na głowę. Przepraszam za corridę ale browar zrobił swoje. Tak czy siak miałem się dobrze i przeżyłem...
Jaja sobie robisz ? Skąd możesz wiedzieć skoro wyszedłeś z gry ?
Ściągnąłeś 3 DD ki na swoją ostatnią pozycję, a ja byłem jakieś 1500m obok.
Ten DDk którego ustrzeliłem przepływał 1000m obok mnie, kolejny
przeleciał 500m, ostatni trzeci nadpłyną z innej strony. I krążyły zaraz
obok mnie. Plan wyjścia na powierzchnie lub dopłynięcia
(na peryskopowej) do tego mercha co stał za konwojem spełza na niczym.
w_wilkowi widać też to popsuło jakieś plany.
Finek co miałem prostować ? Podczas patrolu siedzę cicho,
sam wiesz to chyba nie jest karalne że nic nie mówię/mówię mało = staram się
nie przeszkadzać innym. sOnar miał wyjść, gentlemen's agreement
ale widziałem że podął ponownie walkę więc nie odzywałem się nic,
bo stwierdziłem ze jednak chce grać do końca. Wydawało się to
dla mnie jasne jak słońce. Jakby dosiedział do końca to bym się nic nie odezwał.
I tak na marginesie jakby ten merch zatonął to jak miałbym
go traktować, zaliczyć na konto czy nie ?
Edit. Już napisałem powołując się na regulamin. Niech wypowie się reszta graczy z tego patrolu/osoby
od rankingu i ustalą jaki masz mieć status. Nie będę robił problemów jeśli uznają inaczej niż ja.
PS. Skoro 5:16 to godzina twojego "zakończenia patrolu" to jak liczyć Liberty zatopiony
7 minut później ?
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 18 Październik 2010, 13:34, w całości zmieniany 10 razy
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#15 Wysłany: 18 Październik 2010, 15:53
Nie ma w regulaminie opisu sytuacji jaka miała miejsce w trakcie tego patrolu. I nie musi być, bo regulamin nie będzie zakładał wszelkich możliwych scenariuszy.
sOnar, Marco uzgodniliście, że jeżeli przez dwie minuty wszystko będzie z sOnarem ok na powierzchni, to może opuścić grę. Jak najbardziej jest to możłiwe, gdyż jest zgodne z następującymi wytycznymi:
Cytat:
Czas misji można skrócić, jeżeli w danym momencie, spełnione są następujące warunki:
- żaden z okrętów graczy nie jest wykryty, ani atakowany
- nie ma ryzyka wykrycia graczy przez wroga
...
Niestety, z chwilą gdy sOnar zaatakowałeś mercha z działa, automatycznie powyższe warunki nie zostały spełnione i powinieneś był zostać w grze. A tak wyszło, jak wyszło.
Cytat:
W sytuacjach wątpliwych o pomoc można poprosić kolegów odpowiedzialnych za ranking.
Jestem gotowy do pomocy, moje zdanie to DISC KIA liczony.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#16 Wysłany: 18 Październik 2010, 16:03
W teorii sOnar nie był atakowany, nawet po odciągnięciu części eskorty od konwoju nie był atakowany i nie było ryzyka że go wykryją. I to niezależnie czy był zanurzony czy nie.
Ostatnio zmieniony przez PL_Andrev 18 Październik 2010, 16:04, w całości zmieniany 1 raz
sOnar [Usunięty] Kommodore
#17 Wysłany: 18 Październik 2010, 18:27
Faktem jest, że nabroiłem o czym nie wiedziałem, że wystawiłem Was na niszczyciele. Nie chciałem by się tak stało i PRZEPRASZAM za moje zachowanie.
To, że Was rozzłościłem to nie powód do uśmiercania mnie. Liberty Cargo możecie mi odliczyć - nie mam nic przeciw ale ważne byście rozpatrzyli to pozytywniej.
Jacek byłem atakowany przez działo frachtowca póki byłem na powierzchni. Gdy zanurzyłem się umilkło a więc nie byłem atakowany. Z tego co wiem mowa o ataku bombami głębinowymi a nie działem które umilkło zaraz jak zszedłem pod wodę.
Racja Andrev. Byłem bezpieczny bo byłem na peryskopowej. Gdybym widział lecące do mnie niszczyciele zanurkowałbym głęboko bo nie jestem na tyle głupi by podejmować walkę z nimi i to z trzema. Byłem cały i zdrów. Dostałem owszem z działa z pięć razy i miałem integralność kadłuba 78% co pozwoliłoby mi na głęboką ucieczkę.
Gdybym wiedział, że muszę być do końca to z przyjemnością bym był i nie robił problemów. Bez problemów bym dotrwał do końca patrolu ponieważ szanse na wykrycie mnie przez niszczyciele lecące z 4 km były bliskie prawie zeru. Byłbym już hen głęboko.
Gdy opuszczałem serwer żyłem i to się liczy przez co proszę popatrzeć na sprawę bardziej optymistycznie.
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#18 Wysłany: 18 Październik 2010, 18:37
Tyle że ja tu jestem tylko obserwatorem i moje zdanie się nie liczy.
Sam kiedyś oberwałem "karne KIA liczone" mimo że byłem "SURV, nie wykryty, nie atakowany", co skutecznie zniesmaczyło mi ów cały rank. Kilku innych ananasów też takich było. Dlatego teraz jak coś to biorę książkę a nie wychodzę z gry.
Bo a nuż dostanę karne KIA, będąc "SURV, nie wykryty, nie atakowany".
Ale mimo wszystko lubię grać z chłopakami na multi.
Sam kiedyś oberwałem "karne KIA liczone" mimo że byłem "SURV, nie wykryty, nie atakowany", co skutecznie zniesmaczyło mi ów cały rank.
Tak. Było was 3 i wyszedłeś "Bo nie podoba mi się misja". Czym powinieneś doprowadzić do anulowania całego raportu.
I za to dostałeś karne KIA. Bo nie dogadałeś się z resztą ekipy z tego co pamiętam, tylko wyszedłeś, zostawiając ich na lodzie, czy płynąć misję, czy nie, bo jest ich 2, a nie trzech.
Dostałeś Karne KIA nie za to, że wyszedłeś z gry po grze. Ale za nieprzystąpienie do gry, co doprowadziło do problemu, że były 2 wyjścia:
Anulować patrol
Dać ci KIA Karne, przez co gracze co poświęcili swój czas mogli dostać punkty.
Cytat:
W teorii sOnar nie był atakowany, nawet po odciągnięciu części eskorty od konwoju nie był atakowany i nie było ryzyka że go wykryją. I to niezależnie czy był zanurzony czy nie.
BUAHAHAHAHA
ha
ha
Andrev... Ty chyba nie mówisz tego poważnie, jak to brzmi?
W teorii sOnar był atakowany przez niszczyciele, które gnały w jego stronę.
Andrev. Atak to nie tylko ostrzelanie. Atak to też szukanie wroga. Bo jak nie to ja wyjdę z DD nad głową, bo skoro mnie nie pinguje, znaczy, że nie atakuje.
Skoro DD gnały w jego stronę, to wyraźnie jest atakowany.
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#20 Wysłany: 18 Październik 2010, 21:21
PL_CMDR Blue R napisał/a:
Dostałeś Karne KIA nie za to, że wyszedłeś z gry po grze. Ale za nieprzystąpienie do gry, co doprowadziło do problemu, że były 2 wyjścia:
Anulować patrol
Dać ci KIA Karne, przez co gracze co poświęcili swój czas mogli dostać punkty.
Finek...
Co było to było i z mojego punktu widzenia nie ma sensu tego ponownie rozpamiętywać. Wspomniałem że była taka sytuacja, bez analizowania przyczyn. Skoro to wyciągasz to według mnie dostałem KIA bo przy "arcyciekawej" pozycji zafundowanej przez autora misji nie powiedziałem magicznych słów "rozłączyło mnie" w 5-tej minucie patrolu. Dlatego teraz już grę w takim patrolu olewam i biorę książkę w rękę, coby kolegom nie psuć zabawy. W końcu trzech "gra"...
Ale ty Finek OCZYWIŚCIE musiałeś kija w zaschnięte g... włożyć, nie?
Co do reszty twego komentarza, tu cytat: BUAHAHAHAHA, etc,
to napisałem wyraźnie że nie ja tu oceniam tylko wyrażam swoją opinię. Od ostatecznej oceny jesteś ty, PL_CMDR Blue R i PL_Cmd_Jacek.
I mimo że z waszą argumentacją się nie zgadzałem / nie zgadzam to ją przyjąłem do wiadomości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum