Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Bobik niestety mam problem z powiększeniem tych fotek i nie wiem w sumie co tam sa za notki pod fotografiami. Przy próbie otearcia wyskakuje mi że brak strony o danym adresie
Imię: Maniut Pomógł: 9 razy Dołączył: 18 Cze 2005 Posty: 842 Skąd: koło morza
#8 Wysłany: 5 Lipiec 2005, 00:33
Witam Panów, krótko mówiąc "Jastrząb" to gruchot i szmelc, Przypuszczam,ze gdyby Bolcio Romanowski, posiadał okręt bardziej nowoczesny, to z łatwością zwiałby Angolom i Norwegowi. Zresztą pod koniec wojny, na ORP" Dzik " służył jako cel dla flotylli ścigaczy i fregat, niestety był dla nich za trudnym celem. Nie uzyskali ŻADNEGO trafienia !!!.
Poziadam dość szczegółowe plany "Jastrzębia", i wielu innych O.P. ale nie potrafię ich spakować i wkleić na w/w forum.
Chętnych zapraszam na priva.
Imię: Jacek
Wiek: 42 Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 111 Skąd: Stockholm
#9 Wysłany: 15 Marzec 2006, 21:43
Notki pod fotkami:
Jesienią 1941 roku Polacy przejęli amerykański okręt podwodny "S-25", przemianowany na "Jastrząb": wymiana załóg na okręcie w amerykańskiej bazie New London; "Jastrząb" na Atlantyku w drodze do Anglii. Na pomoście kiosku stoi por.mar. F.Rydzewski; kpt.mar. B.Romanowski na nabrzeżu przed "Jastrzębiem"
To wszystko.
_________________ This rifle is my life. 7,62 milimeter FULL METAL JACKET
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#12 Wysłany: 17 Marzec 2006, 17:30
DOKLADNIE zgadzam sie- PO RAZ PIERWSZY - z MYSZKINEM. Uwazam ze kazdy POLSKI okret podwodny jest WART dyskusji w koncu to NASZA historia i nie mozna zapominac o dokonaniach polskich marynarzy podczas II WS w koncu min. to oni walczyli o nasze lepsze jutro NIE ZAPOMINAJMY O TYM
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#14 Wysłany: 17 Marzec 2006, 17:46
ps-man mam bardzo mieszane uczucia czytajac Twoja wypowiedz dlatego NO COMMENT!!!!
"Załoga Jastrzebia została udekorowana we wrześniu 1942 roku Krzyżami Walecznych, a później otrzymała nowy - i w odróżnieniu od "Jastrzębia" (był to "grat strzaszliwy") - pełnowartościowy okręt"
_________________ "Z mgły wyłaniały się wielkie okręty bojowe i ich maszty-pagody..."
Polakiem i to patriotą...sarmatą o poglądach nacjonalistycznych, uwielbiający swój kraj mimo jego wad, nienawidzącym Niemców, ale zafascynowany ich postawą obywatelską (w tej chwili to już praktycznie czas przeszły jesli chodzi o Niemców), marzącym o zaszczepieniu w zycie niekórych cech narodowych tegoż narodu w naszym, niecierpiący Rosjan, a właściwie ich mechanizmu (mechanizmów własciwie) państwowego...
Bardzoś mnie uraził tym stwierszeniem "Polakiem raczej nie", nie widzę nic zdrożnego i niepatriotycznego w pisaniu negatywnie o okręcie podwodnym, który niczym się nie zasłużył, bo zasluzyc sie niu mógł. Okręt podwodny pojmuję tu w samym kadłubie, załoga to coś zupełnie innego. A załoga ta przejęła coś, czym dało się pływać. ORP "Dzik" to już jest piękna historia, a o "Jastrzębiu" starczy te pare zdań:
ORP „JASTRZĄB" W międzyczasie potrzeby wojny wymagały wciąż nowych okrętów, a stocznie angielskie nie były w stanie realizować potrzeb. W tej sytuacji Brytyjczycy postanowili przyjąć od Stanów Zjednoczonych nieco przestarzałe już okręty podwodne (1918-23). W związku z tym, że Admiralicja Brytyjska nie dysponowała wówczas dostateczną liczbą marynarzy kontradmirał Świrski wyraził zgodę na obsadzenie jednej z jednostek polską załogą. Oficjalne przejęcie okrętów nastąpiło 4 listopada 1941 w New London w stanie Connecticut. Dowódcą okrętu, któremu nadano nazwę „Jastrząb" i znak rozpoznawczy P-551 został kpt. mar. Bolesław Romanowski. Po zapoznaniu się za łogi z okrętem „Jastrząb" w towarzystwie brytyjskiego okrętu P 511 udał się do Wielkiej Brytanii. Po krótkim szkoleniu i pewnych przeróbkach ORP „Jastrząb" włączony został do działań bojowych. 22 kwietnia 1942 roku wypłynął wraz z trzema okrętami alianckimi w morze. Ich zadaniem było zabezpieczenie konwoju PQ-15. „Jastrząb" zajął wyznaczony sektor i oczekiwał na pojawienie się sił niemieckich. Tymczasem w sektor patrolowany przez „Jastrzębia" wpłynął konwój aliancki. Nie wiadomo dlaczego tak się stało- konwój miał wyznaczoną inną trasę lecz mógł zboczyć z niej o 70 mil morskich na południe gdyż trafił na zwarta masę lodów. Istnieje również wersja, że to „Jastrząb" z niewyjaśnionych przyczyn znalazł się na bezpośredniej trasie konwoju PQ-15. Faktem jest, że wieczorem 2 maja okręty eskorty znalaz ły się nad „Jastrzębiem" i wykryły go przy pomocy stacji hydrolokacyjnych. Uważając go za okręt przeciwnika, zrzuciły bomby głębinowe. Dowódca okrętu podjął decyzję o wynurzeniu okrętu na powierzchnię, gdzie jednak został ostrzelany z działek i karabinów maszynowych. Kiedy sprawcy ataku - norweski niszczyciel i brytyjski trałowiec, spostrzegli pomyłkę „Jastrząb" już tonął. Wskutek nieporozumienia zginęło 5 członków załogi, a 6 zostało rannych. Okręty podjęły resztę załogi i kontynuowały rejs do Murmańska. 5 maja konwój dotarł do celu. Po 2-miesięcznym pobycie załoga Jastrzębia powróciła do Wielkiej Brytanii na pokładzie ORP „Garland".
(z oficjalnej strony PMW)
_________________ "Z mgły wyłaniały się wielkie okręty bojowe i ich maszty-pagody..."
Imię: Maniut Pomógł: 9 razy Dołączył: 18 Cze 2005 Posty: 842 Skąd: koło morza
#18 Wysłany: 18 Marzec 2006, 22:46
Myślę ps-man, ze troche za młody jesteś, aby deklarować sie jako nacjonalista, moze nie pamietasz, ze najgorsze zbrodnie w ciągu ostatnich 100 lat popełnili właśnie nacjonaliści, różnych narodowości. Mając 18 lat jeszcze nic dla tego kraju nie zrobiłeś, a już chcesz w nim coś zmieniać. Czyżbyś należał do bojówek Giertycha???? oni też szafują pojęciem patriotyzm, ale jest to dość dziwny rodzaj "patriotyzmu".
Zgadzam się natomiast z Twoją a opinią co do wartosci bojowej ORP Jastrzębia.
Mój nacjonalizm objawia się bardziej w pewnym rodzaju ksenofobii... Nie lubie jak jakis cudzoziemiec wywyższa sie nad rase polska i jesli jestem w stanie próbuję mu zmienić poglądy Tyle.
_________________ "Z mgły wyłaniały się wielkie okręty bojowe i ich maszty-pagody..."
Imię: Maniut Pomógł: 9 razy Dołączył: 18 Cze 2005 Posty: 842 Skąd: koło morza
#20 Wysłany: 19 Marzec 2006, 14:07
cyt... ... Nie lubie jak jakis cudzoziemiec wywyższa sie nad rase polska i jesli jestem w stanie próbuję mu zmienić poglądy ...
Ja też, tak postępowałem przez ostatnią część, mojego dość burzliwego życia, co umozliwiała mi specyfika pracy jaka wykonywałem, i byłem konsekwentny, pomimo świadomości, że tamci cudzoziemcy w 70 % mieli rację. W ostatnich czasach zaprzestałem tego, ponieważ SAMI POLACY swoim postępowaniem zasłużyli w 100 % na takie, pogardliwe traktowanie ich, przez inne - mądrzejsze narody.
Co do Jastrzębia, to jestem w posiadaniu ksera oryginalnych dokumentów, pisanych przez B. Romanowskiego i członków załogi ORP "Jastrząb" odnosnie akcji zagłady w/w suba.
Pozdr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum