Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Nasi chłopcy uderzyli na amerykański konwój. Niestety zostali zdziesiątkowani a konwój stracił tylko 4 statki. Nasz wolfpack ma za zadanie ponowny atak i likwidację jak największej liczby jednostek...
PL_Tes - SURV
*Bulk Freighter "Zielschiff1" - 2866
*Tanker T3 "Large Tanker2" - 11825
--------------------------------------------------
Razem : 14691 BRT
Noi piękny zachód słońca na początku. Zarządzam wynurzenie , i podpływam spokojnie do konwoju. Jak zauważam dymy natychmiastowe zanurzenie. Po 5 min słuchać było wybuchy noi po 2 salwie z dd pada Sylwester. Potem od dd pada Jacek co jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Nie grał dawno to pewnie wróci do swojej formy.
Podszedłem pod konwój z boku, jak lubię najbardziej. Statki stawiały opór na torpedy wynoszący 2. Uszkodziłem 4 statki z czego 2 zatonęły , 1 odpłynął a 1 zanurzył się do polowy i nie raczył zejść dalej ; ) Dla mnie patrol jeden z lepszych» ale szkoda że nie wszystkim się udało poatakować.
Życzę Ci Jacek szybkiego powrotu do formy!! ; )
Screeny:
1.JPG widoczki ; )
Plik ściągnięto 7 raz(y) 44.17 KB
2.JPG
Plik ściągnięto 9 raz(y) 55.3 KB
2 uszkodzone.JPG
Plik ściągnięto 9 raz(y) 40.9 KB
3.JPG
Plik ściągnięto 8 raz(y) 40.53 KB
tabela 1.JPG
Plik ściągnięto 8 raz(y) 69.65 KB
tablela2.JPG
Plik ściągnięto 8 raz(y) 73.51 KB
_________________ "A we mnie samym wilki dwa
oblicze dobra, oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie
wygrywa ten którego karmię"
Ostatnio zmieniony przez PL_Davlol 10 Listopad 2011, 23:46, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#3 Wysłany: 11 Listopad 2011, 12:56
Po dłuuuuugiej przerwie, popłynąłem w końcu patrol. Klasycznie wyszedłem na powierzchnię i popijając rozcieńczona colę sunąłem pełną prędkością ku majaczącym się na tle zachodzącego słońca dymom.
Gdy zacząłem już rozróżniać poszczególne sylwetki zanurzyłem okręt i cichutko wkradałem się do konwoju. Znalazłem lukę pomiędzy eskortowcami i powoli wychodziłem na pozycję do ataku.
Nic nie zapowiadało porażki. Przechodząc obok eskortowca, nagle pingi uderzyły w mój okręt. Dwa DDeki rzuciły się na mnie. Ich atak zmusił mnie do natychmiastowego uniku i ... peryskop mi się schował - no tak sam to w końcu proponowałem . Seria bomb wybuchła za rufą, boczne wyrzutnie niestety trafiły mnie w śródokręcie powodując zalanie przedziału torpedowego i kajut załogi. Stan kadłuba 45%. Okręt idzie w dół. Załoga próbuje naprawić uszkodzenia i wypompować wodę. Szasowanie balastów nie pomaga i mimo zatamowania przecieków, ciśnienie panujące na 150 metrach powoduje zniszczenie osłabionego kadłuba. KIA.
Na koniec rzut oka, jeśli można tak powiedzieć o duchach , na konwój i powrót na nauki taktyki w grze Combat Mission Afrika Korps .
Dzięki za grę, widzę, że nareszcie stała się ona wymagająca i trzeba się bardziej starać niż kiedyś. Znowu będzie trzeba wiać w głębiny a nie udawać chojraka na peryskopie .
Gratulacje Tes i Davlol.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#4 Wysłany: 12 Listopad 2011, 13:12
Atak w skrajnie niesprzyjajacych warunkach. Zostalismy wyrzuceni daleko z boku i przy tej widocznosci atak z daleka byl bardzo utrudniony. Mimo to zapiszalismy na swiom konce 2 merchy.
Niektore statki nie tonely mimo pol-zatopinia. Co wiecej dziarsko plynely do przodu.
Jestem tu nowy. Edek.
Chciałby pograć w silent hunter. Dotychczas grałem w kampanie na singlu, stopniowo powiększając poziom trudności doszedłem do realu. W sieci grałem bardzo rzadko.
Nie wchodzę na vento bo nie mam nic do powiedzenia, ponadto nie lubię jak podczas patrolu pojawia się obcy dzwięk. Jeśli można z Wami zagrać dajcie mi cynk na gg 39185043. Czasu do grania nie a za wiele ale w weekend - dziś lub jutro to zagrałbym. Wszystkie mody i dodatki mam poinstalowane.
Jak masz wszytko poinstalowane to git, teraz pytanie czy dobrze
- wyjdzie w praniu.
Co do ventrilo to niema znaczenia ze nie masz nic do powiedzenia
podczas patrolu i tak albo gadamy o luźnych tematach, albo bywa ze jest
po prostu cisza. Zresztą tutaj chodzi o to żeby raz zweryfikować czy wszystko działa.
Jak Cie wywali z gry to trzeba grę na pasek żeby się porozumieć np. na GG
ventrilo nie ma tego problemu.
Ponad to wystarczy że dasz mute, albo zejdziesz na kanał np. private. I żaden dźwięk
ci się podczas patrolu obcy nie pojawi Ten komunikator ułatwia rozpoczęcie patrolu
oraz co najważniejsze ludzie widzą ze są chętni do gry. Jak tak każdy będzie
siedział na GG to będzie może i z 10 ciu ale o patrol niezmiernie trudno, a tak wystarczy że
wejdzie się na ventrilo ustawi opis "chętny na patrol" i śmiało iść na private, na pewno
jak się będzie zbierać ekipa to zawołają, a bez potrzeby nikt nie będzie ci zawracał głowy.
Pozdro!
PS. Ja osobiście też nauczony przez rank SH II podczas patrolu
czasem idę na inny kanał.
Ostatnio zmieniony przez PL_Marco 13 Listopad 2011, 11:38, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum