Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
ODPRAWA: Pod koniec 1941r łączny tonaż zatopionych okrętów brytyjskich osiągnął 3,7 mln t, ogółem liczba zatopionych jednostek alianckich wyniosła ponad 3800 jednostek.
Nic więc nie wskazywało na to aby dobra passa przestała sprzyjać U-Bootom
Zostaliście wysłani w północny rejon atlantyku gdzie spodziewane jest przejście konwoju.
Niestety, szybko załamująca się pogoda może skutecznie uniemożliwić atak.
Zadanie: Zatopić jak największą liczbę okrętów wroga i oczekiwać dalszych rozkazów.
PL_Reaven
W patrolu udział wzięli:
PL_Mirko - KIA
PL_Fox6 - KIA
PL_Lutjens - KIA
Słabe echo na hydro wskazywało na dużą odległośc do konwoju, więc cała naprzód. Od czasu do czasu peryskopowa, korekta kursu i wynurzenie.
Miałem coś do zrobienia, więc często odchodziłem od kompa.
Po dluższej przerwie, gdy wrócilem do gry usłyszałem strzaly z dzieła i nie było już co ratować.
Tym razem i mnie udzieliła się radość z pływania na powierzchni - radość zgubna. Tym bardziej w kupie
Kupą mości panowie, kupą ...
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#4 Wysłany: 2 Grudzień 2011, 13:24
Niekoniecznie, czasem pływanie w grupie jest opłacalne bo:
a) znajdzie się ktoś kto wytłucze okoliczną eskortę
b) eskorta zainteresuje się kimś innym
ALE, to tu nie miało znaczenia, bo to nic dziwnego że mnie wykryli -
chodzi o to, że już za pierwszym podejściem DD zostałem idealnie zlokalizowany, a bomby poleciały dokładnie na mnie
Bez tych dodatków, chwilę trwało aż eskorta nas dokładnie namierzy, a pierwsze bomby prawie nigdy nie były zabójcze.
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#5 Wysłany: 2 Grudzień 2011, 14:03
Ciekawe kiedy sie zanurzyliscie? Jak eskorta namierzyla was na radarach to pozamiatane. Pewnie zaden z Was nie zmienil kursu po zanurzeniu. Zreszta Mirko poszal cos o ogniu z dziala, to pewnie zanurzyliscie sie w ostatnie chwili. Zeby bylo zabawniej zamiast zejsc glebiej, patrzeliscie w peryskopach jak dziby DD'kow ryja prosto na Was. Duzo sie myle?
Cytat:
b) eskorta zainteresuje się kimś innym
Widocznie miales pecha i tym kims innym byles Ty.
Cytat:
a pierwsze bomby prawie nigdy nie były zabójcze.
Bo wczesniej wiekszosc bomb wybuchala zawsze za nisko i to zostalo poprawione w KoTa. Czytales opis zmian? Na tej zmianie wyklada sie 90% osob ktore maja KIA w tej edycji.
Cytat:
Bo pływanie w grupie to pierwszy i zarazem ostatni błąd . . .
ostatni bo innych już nie zdążycie popełnić.
Oczywiście Tes i Marco mają całkowitą rację. Pływanie w grupie to jest poważny błąd i nie ma co filozofować.
Zawsze w takiej sytuacji wolałem zostać w tyle, spóźnić się do konwoju i zaliczyć SURV z małym tonażem.
Wczoraj chciałem tylko hostować, nie miałem czasu na grę. Ale nie było chętnego trzeciego gracza, oprócz hosta i mimo wszystko wszedłem do gry.
Praktycznie nie kontrolowałem gry. I musiało się skończyć jak się skończyło.
Mój ubot bez "pilota", "wjechał" na DD'eka, próbującego kogoś namierzyć i został podziurawiony z działa. Gdy wróciłem do gry nie mogłem nic poradzić.
Źle oceniłem odległość do konwoju na hydro, nie zanurzyłem się i nie zredukowałem prędkości przed ostatnim odejściem od kompa.
Nie pierwszy raz przekonałem się, ze udział w patrolu "na siłę" kończy się źle.
Fox!! ( i nie tylko )
Przy KoTA skończyło się "rumakowanie" na peryskopowej w pobliżu eskorty. Po namierzeniu przez DD, głębia, albo KIA.
Bomby wyżej ustawione i "podrasowane" hydrofony eskorty pozostawiają bardzo wąski margines na SURV'a. Trzeba koniecznie przestawić tok myślenia i działania w czasie patrolu.
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_Mirko 2 Grudzień 2011, 19:17, w całości zmieniany 1 raz
sOnar [Usunięty] Kommodore
#8 Wysłany: 3 Grudzień 2011, 13:59
a no tak to bywa. raz się poszczęści raz nie
po dwóch SURV mam dwa KIA z rzędu...
zatłukli mnie jak psa wczoraj na patrolu. Dragon zaś zwiał i SURV
raz na wozie - raz pod wozem
nie przejmuję się porażkami. dzisiaj kolejny patrol
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum