Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Ekipa tworząca WarThunder (konkurencja dla World of Warplanes), którego rozwój aktualnie wszedł w fazę zamkniętych testów beta, poinformowała na swojej stronie głównej o wdrażaniu kolejnego etapu swego produktu... czyli wprowadzeniu kontrolowanych przez graczy okrętów wojennych, na chwilę obecną - japońskich.
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#3 Wysłany: 11 Październik 2012, 20:43
Zamknięte testy tylko dla "wybrańców" i dla opłacających haracz (wykupujesz coś a'la konto premium). Obecnie tylko ze 2 mapy lub extra dostęp do kampanii, zabawa na chwilę obecną tylko samolotami (w tym zwalczanie łodzi patrolowych, niszczycieli, czołgów, konwojów, stanowisk artyleryjskich).
Zwrot "opłacających haracz" skutecznie zmniejszyło moje zainteresowanie tą grą.... I tak ledwie znoszę "miszczóff" w WoT na premium tankach A co dopiero w tak rozbudowanej grze?
_________________ Baretki zwycięzcy:
KIA KIA KIA KIA KIA
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#6 Wysłany: 12 Październik 2012, 21:04
Gra ma zbliżony model do WoT / WoWp, a zarabiają tylko ekstra na becie (od razu dostęp do zamkniętej bety, bez potrzeby oczekiwania na klucz) + premie w postaci samolotu "premium" i dostępu do kampanii.
I tak i tak siłą tej gry będzie otwarty dostęp + dodatkowa kontrola naziemnych / nawodnych jednostek przez innych graczy.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#7 Wysłany: 12 Październik 2012, 21:50
czytałem że nawet na myszce gra się tu bardzo przyjemnie, model jest co prawda mocno arcadowy i wspierany przez AI, ale dzięki temu łatwiej skupić się na walce. Miłymi smaczkami są różne awarie naszych maszyn - po przebiciu zbiornika, możemy stracić całe paliwo i po prostu spaść. Przy zbyt szybkim loce (nurkującym) - możemy stracić skrzydła
A oczywiście zatrzymując się w powietrzu, szanse na odzyskanie mocy są o niebo niższe niż w WOWie
Póki co sam miód... ale mam wątpliwości co do wymagań. WoW chodzi mi ledwie na "low", a zasadniczo ma paskudną grafikę.
Także... pewnie nie ma się co nastawiać.
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#9 Wysłany: 13 Październik 2012, 08:29
PL_fox6 napisał/a:
Póki co sam miód... ale mam wątpliwości co do wymagań. WoW chodzi mi ledwie na "low", a zasadniczo ma paskudną grafikę.
Także... pewnie nie ma się co nastawiać.
Mówimy o WoW czy o WoWp?
Chwilunia, a co to ty masz za sprzęt?
Z tego co pamiętam chwaliłeś się tutaj kiedyś nowym sprzętem (czy to nie przy okazji ME3?), i to znacznie nowocześniejszym od mojego... a ja, na moim dziadku wyposażonym w C2D na niskich detalach mam 40-90 FPS...
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#10 Wysłany: 13 Październik 2012, 12:53
No dobra, krótkie podsumowanie moich doświadczeń WoWp vs. WT:
WoWp może się schować.
Mechanika obu gier się różni, ale graficznie znacznie przyjemniejsze jest Warthunder. Muszę sprawdzić ile mam klatek, bo też uruchomiłem w trybie Low, a gra się bardzo płynnie.
W pierwszej grze, zderzyłem się z obcym samolotem (kamikadze z powodu braku amunicji), a w drugiej po przestrzeleniu zbiornika oderwałem się od atakującego lecąc ultra nisko nad ziemią.
Niestety do lotniska nie doleciałem - musiałem zostawić samolot "na trawie".
Wylądowałem bez paliwa!
Z minusów:
- nie wiem jak sprawdza się poziom paliwa i amunicji,
- trochę mnie przerażają spitfire'y i wellingtony latając podstawowymi samolocikami,
Z plusów:
- niezapomniany efekt: lądowałem między nacierającymi sojuszniczymi czołgami
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#11 Wysłany: 13 Październik 2012, 15:18
Update:
Gra jest zdecydowanie lepiej zoptymalizowana niż World of Warplanes.
Gdy w WoT wyłączam nawet drzewa, to tutaj, w WarThunder nie ma żadnych problemów z wyświetlaniem jednocześnie setek (!) drzewoszczy czy krzaczorów otoczenia.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony (ustawienia globalne na "medium"), mimo krzaczorów, domów, kanionów, miast (!), fabryk, dziesiątek samolotów, setek pocisków smugowych, eksplozji od ognia AA - wyjątkowo płynna gra.
Dla porównania, mój sprzęt to: C2D@E7600 + 2GB RAM + HD 5770(1GB)
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#13 Wysłany: 14 Październik 2012, 09:44
Nie wiem czy to wina balansu gry, czy nieogarniętego teamu, ale w tej grze widać PO CO są bombowce (a tego w WoWp raczej zbytnio nie widać). Otóż szybki rajd takiego He-111 (zanim zostanie zniszczony) może pozbawić drużynę szans na zwycięstwo: widziałem kilka przypadków, gdy właśnie takie Heinkel (Wellingtony trzymają się wysoko) zrobił nalot dywanowy na kolumny wozów bojowych. W jednym ataku bombowym wyeliminował 50% atakujących sił naziemnych...
I co z tego że go zaraz zastrzelili...
Krótkie podsumowanie:
+ wspaniała grafika (nawet na słabszych komputerach),
+ mnóstwo celów; oprócz samolotów, mamy także pojazdy, bunkry, działa AA broniące wrogiego lotniska - i to wszystko może być zniszczone,
+ misja się kończy w chwili wyeliminowania wrogich sił naziemnych/nawodnych lub przejęcia wrogich baz (świetnie zaprojektowane),
+ więcej map niż w WoWp, i znacznie, znacznie bardziej urozmaicone (te w WoWp są po prostu ubogie, i takie... płaskie, bezpłciowe)
+ możliwość udziału na tej samej mapie kilkoma samolotami (o ile są jednej narodowości),
+ możliwość naprawy własnego samolotu po wylądowaniu na własnym lotnisku (co nie jest takie proste - to ulubione miejsce polowania wrogich myśliwców i bombowców)
+ dla mnie osobiście łatwiejsze celowanie za pomocą myszki
Łyżka dziegciu:
- długi czas wejścia na nowy samolot, chociaż faktycznie na każdym poziomie jest on dostępny (w WoWp na niskich poziomach odbywa się to o wiele szybciej).
- toporne malowanie własnego samolotu (za to w WoWp w ogóle nie można tego indywidualizować),
- małe szanse na przeżycie jeżeli zainteresuje się tobą szybki, wysoko tierowy myśliwiec (nie jest to jednak regułą - są szybsze lecz mniej zwrotne),
- przy braku paliwa (z powodu przestrzeleń zbiornika) można wylądować "w polu", jednak trzeba porzucić samolot,
- stosunkowo dalekie spawny od głównego regionu bitwy, (w WoWp jednak "ostatecznie" kończymy nasz udział w bitwie - tutaj nie musimy),
- amunicja jest limitowana, a jej przeładowanie podobnie jak w Battlestation (po kilku - kilkunastu sekundach),
- bombowce mają nadzwyczaj skuteczny i silny ogień "do tyłu",
- jak to bywa w grach MMO, słaba współpraca między teamami (nacisk na zwalczanie sił naziemnych!)
- słabe oznakowanie celów naziemnych (szczególnie słabo widoczne w kanionach),
- wyjątkowo ciężka gra na innych poziomach sterowania (gram na "mouse aim"), ale tu chyba zależy to od osobistych preferencji użytkownika,
Dodatkowe duperelki:
+ w miarę postępów i sukcesów odblokowują się specjalne misje do z gry ze znajomymi lub AI,
+ kilka trybów sterowania samolotem,
+ nielimitowana ilość miejsca w hangarze, a więc ilość własnych samolotów w jednej bitwie (jednak każde kolejne jest droższe od poprzedniego: 4-ty samolot kosztuje 10.000, 5-ty już 50.000),
+ znacznie lepszy system punktacji niż w WoWp, punkty generalnie zależą od własnej aktywności, a nie od wygranej,
+ 5 dostępnych nacji na start (USA, USSR, GB, Niem, Jap) - z głównych brakuje "tylko" Włochów i Francuzów. Podobno mają być i fińskie konstrukcje, ale jestem w stanie tego potwierdzić.
To na tyle.
Odinstalowałem już WoWp...
Ostatnio zmieniony przez PL_Andrev 14 Październik 2012, 09:49, w całości zmieniany 2 razy
I ja również. Nic dodać nic ująć wobec powyższego opisu.
Grafika jest naprawdę świetna. Ja bym trochę odjął tych minusów - w końcu gra się dopiero buduje, no, ale to już moja subiektywna ocena.
I wreszcie się LATA a nie udaje, że lata jak w WoWp. I tu naprawdę można wykorzystać umiejętności pilotażu
Świetna gra!
_________________ Baretki zwycięzcy:
KIA KIA KIA KIA KIA
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#16 Wysłany: 14 Październik 2012, 20:23
Już ściągam :p
Z moim komputerem to jest tak - że mam inny niż miałem, a w trakcie mi sięgrafika zepsóła i obecnie używam jeszcze innego, i na Low powinienem pojechać. Nie mogę się doczekać mojego Zero i Raidena którymi będę namiętnie grał
nooo, może jeszcze hamerykański Corssair się znajdzie...
No dziś właśnie poleciałem pierwsze misje bojowe. Cóż, Twój opis Andrev jest na tyle profesjonalny, że ciężko mi na tę chwilę coś nowego dodać.
Gra jest absolutnie odmienna od WoW. I myślę, że na tym należy zakończyć jakiekolwiek odwołania czy porównania obu tytułów. Takie działanie ma bowiem taki sam sens jak porównanie IŁ-Sturmovik do Birds of Prey - czyli żaden.
Mechanika lotu:
- wybierając opcję full realism doświadczycie spinów, korkociągów, utraty przytomności od przeciążenia, przeciągnięć oraz przepadania. Dodajcie do tego skłonność danego typu maszyn (bo nie wszystkie zapewne) do przejmowania momentu obrotowego silnika na kadłub co odczuwalne jest jako notoryczne "samo-skręcanie" maszyny w locie. Tu muszę zauważyć pierwszy minusik (bądź brak dopracowania) - otóż nie ma możliwości trymowania samolotu, tak więc przeciwdziałanie samo-skrętu sprowadza się do aktywnego korygowania lotu drążkiem.
Lądowanie i start - cóż, arcadowo, ale sam fakt, że można jest ogromnym plusem Aczkolwiek zauważyłem, że znakomita większość graczy ma problem z lądowaniem na lotniskowcu :p.
Balistyka:
- karabiny sieją ogniem, jednak mordercze stają się dopiero od jakiejś, specyficznej dla typu samolotu odległości. Działka - potężna siła ognia, jednak mało celna i szybko się przegrzewająca. I to jest super, bo powoduje, że trzeba się zastanowić z czego grzmocić. No i kiedy, bo amunicja - i tu dla niektórych szok - się kończy... Model zniszczeń jest genialny. Wspomniane przez Andreva przestrzelenie baku jest świetne, ale mnie osobiście najbardziej "podoba się" jak mi odstrzeliwują skrzydła moich papierowych zabawek jakimi obecnie walczę. Że też im na mnie nie szkoda amunicji...:) No i na koniec wachlarz "celów". Każdy znajdzie tu coś dla siebie - mnóstwo maszyn wroga do zamiany w perzynę: samoloty, czołgi, pojazdy transportu, gniazda CKM, artylerii P-LOT, pojazdy obsługi lotnisk - jednym słowem jest w co strzelać. No, o ile doleci się w miarę jednym kawałku do obszaru wroga
Do całości obrazu trzeba dodać ogromne mapy, świetnie zaprojektowane. Bardzo fajnie odwzorowane jest odczucie prędkości - już na dużych wysokościach, szczególnie podczas walki kołowej świetnie to wygląda i "się czuje". A na deserek tryby gry: misje pojedyncze oraz dynamiczne kampanie. Wszystko w pełni konfigurowalne, można więc bez problemu znaleźć coś dla siebie. Żegnaj "zryty" match-maker`ze! I, żeby nie było że już koniec atrakcji, system rozwoju naszego pilota Mnóstwo medali, dodatkowe zdolności, możliwość rozwoju pilota (quasi RPG), zdobywanie rang dla danych państw - czyż to nie zachęcające ?
A przede wszystkim - PAŃSTWA!
5 państw w grze, która dopiero raczkuje? To musi dobrze wróżyć na przyszłość, prawda ?
_________________ Baretki zwycięzcy:
KIA KIA KIA KIA KIA
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#18 Wysłany: 15 Październik 2012, 23:00
gra ideał jak na razie... ale beta to beta, jak w pełnej wersji dowalą mikropłatności, to może się okazać że wcale tak kolorowo nie będzie. Oby nie oczywiście!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum