Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Tło historyczne:
3 stycznia 1943 roku U-514 dowodzony przez Hansa-Jurgena Auffermanna, płynący na wody Trynidadu, przypadkowo napotkał konwój złożony z dziewięciu mocno załadowanych zbiornikowców, płynących z Trynidadu na Morze Śródziemne. Był to TM1, pierwszy brytyjski specjalny konwój z ropą naftową.
Miał zbyt słabą eskortę pełnioną przez brytyjską 5 Grupę Eskortową. Zbiornikowce należały do grupy szybkich, ale potrzeba oszczędzania paliwa dla korwet, aby starczyło go na możliwie długi odcinek trasy, sprawił, że zredukowano prędkość konwoju, co uczyniło go bardziej narażonym na ataki U-Bootów.
Donitz polecił, aby U-514 "niezwłocznie" płynął tropem konwoju. U-125 (znajdujący się 250 mil na wschód) i grupa Delfin (znajdująca się około 900 mil na wschód) mieli z pełną prędkością zgromadzić się wokół konwoju.
Odprawa:
Do wilczego stada Delphin!
Odwołajcie działania przeciwko silnie osłanianemu konwojowi i skierujcie się na podaną pozycję, aby przechwycić konwój tankowców, płynący do Gibraltaru.
Bądźcie niezłomni w akcji! Pomagajcie swym towarzyszom w Tunisie, działajcie z uporem, wykorzystujcie najmniejszą okazję z całą energią, jaką posiadacie!
UWAGA! MISJA POSIADA ZATAPIALNE C2!
PL_CMDR Blue R
W patrolu udział wzięli:
PL_CMDR Blue R - SURV Small Tanker "Oltenia II" - 4 140 Tanker T2 "Norvik" - 10 929 Intermediate Tanker "Minister Wedel" - 3 583
---------------------------------------------------
Razem: 18 652 BRT
PL_Lutjens - SURV
PL_Hunter_Silent - SURV
PL_U-55 - SURV Flower Class "HMS Pimpernel" - 950
---------------------------------------------------
Razem: 950 BRT
Imię: Adam
Ulubiona Gra: Aktualnie brak Pomógł: 5 razy Wiek: 30 Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 658 Skąd: oni mają tyle tonażu?
#5 Wysłany: 5 Luty 2014, 17:24
Yhhmyyy, ciemności straszne, dotarłem do konwoju jak już połowy nie było, z daleka widziałem płomienie, jedyna jednostka której nie dopadli przede mną i ją trafiłem została niezaliczona przez grę............ W sumie jakoś mi ta misja nie przypadła do gustu, nie twierdze że jest zła, pewnie Finek się nad nią napracował, co widać po samym rysie historycznym na początku gry, ale po prostu rozgrywka dla mnie była w ogóle nie przyjemna.
1.JPG Piękne trafienie tankowca, eksplozja po 1 torpedzie rufowej, niestety gra jej nie zaliczyła
Plik ściągnięto 9 raz(y) 37.74 KB
_________________ Ford Mondeo Mk III ST220
Wysoko obrotowy silnik DURAtec ST 3.0 V6
226 koni. 7 sekund do setki, ponad 240 km/h maksymalnej prędkości.
Mój ulubieniec ze względu na osiągi i wyposażenie w stosunku do ceny
@Hunter.
Mam nadzieję, ze wynikło to z tego, że najpierw Oyama, a potem ja wytłukliśmy połowę konwoju. Ale cóż. Nie każda misja musi być udana/lubiana.
No to obiecany opisik:
Zacząłem na powierzchni i zaskoczyłem sam siebie, ze już po 7 minutach zobaczyłem reflektor w pobliżu. Okazało się, że to eskorta goni Oyamę, który wchodzi na FPS... Cóż. Jak woli... Ale światła pomogły mi zauważyć konwój i skierować się przed niego. Oyama w tym czasie sobie postrzelał.
10 minut później mija mnie DD, który poszedł dalej i kogoś za mną okładał. Wiedziałem, że mam mało czasu. No to odpalam FAT do konwoju, ale tym razem niestety nieskutecznie... No, ale przeładowali mi torpedę, zanim zaatakowałem po raz kolejny.
Gdy już przymierzałem się do ataku, zobaczyłem, że korweta do kogoś strzela. Czyżby Oyama był na powierzchni?
Ustawiłem się między 2 kolejne linie (bo 2 wcześniejsze, to Oyi wytłukł) i odpaliłem 2 torpedy (w przód i do tyłu), uzyskując tylko wysadzenie małego tankowca. No to wykonałem zwrot i salwą 2 torped zatopiłem T2.
22:50 szykuję się do ataku na tankowiec. Salwa 3 torped... Niestety, pudło. DD Clemson za to mnie wyniuchał i ostrzelał, ale.... poszedł do kogoś innego, kogo okładali. Wiedząc, że nie mam czasu, wykonałem zwrot i wystrzeliłem ostatnią rufową do tankowca... I ten dziad od razu skręcił... Myślałem, że mnie poskręca... Na szczęście ustawiłem za dużą prędkość.... I tankowiec, gdy wykonał kolejny zwrot, nadział się na torpedę.
Nie było czasu na świętowanie, bo 5 minut później DD wrócił. Szybkie zanurzenie, ale gdy mijałem 120m porządnie mnie wytrząsnęło... Na szczęście na tym skończyła się ostra jazda i potem już mnie nie szukali.
Szkoda, że pozostałym 2 kolegom, co trafili małe tankowce (1200 i 2000 BRT) gra ich nie zaliczyła (dziane, bo praktycznie obu pod rząd... Ale Oyi zatopił chyba wszystko, co trafił... Hmmm).
No i na koniec wyszedłem na obserwatora, potwierdziłem statusy i był koniec. Oyi chyba w zanurzeniu gonił samotnego C2, ale nie mogąc go zobaczyć (musiał być daleko) zrezygnował z ataku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum