Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Cisi Myśliwi
27 VII 1941, g 3:00
U-Booty: VIIC 1941 lub IXB 1941, Zawodowcy
Tło historyczne:
Wiosna 1941 nie była sprzyjająca dla Kriegsmarine. Chociaż zatopiono wiele wrogich jednostek, w marcu w ciągu 10 dni utracono 4 największych asów U-Bootów, a w maju Bismark zatonął podczas nieudanej próby przebicia się na Atlantyk, choć udało mu się już przedostać na wody oceanu.
Ale wojna nie skończyła się. Na miejsce utraconych jednostek i dowódców, wysyłane są nowe okręty i nowi kapitanowie. Każdy z nich marzy, aby stać się kolejnym asem U-Bootwaffe....
Odprawa:
Uformujcie wilcze stado na podanej pozycji i zaatakujcie wszelkie Brytyjskie konwoje jakie zapuszczą się w te okolice.
Sytuacja:
Wilcze stado otoczyło konwój i szykuje się do ataku.
3:00 - pozycja na S od konwoju, wytyczono kurs E, prędkość 16 w. idziemy na wyprzedzenie.
3:45: kurs na S wychodzimy na przewidywaną pozycję celu
4:00 eskorta w polu widzenia
4:15 - przemykamy pomiędzy niszczycielem, a korwetą. Frachte przed nami. Na hydro słychać dwie torpedy
4:30 trafiony coastal merchamt - odpływa
4:35 awaria kalkulatora i torpeda nie trafia w tankowiec,
4:30 dwie torpedy trafiają transportowiec wojsk
4:34 kolejna torpeda niecelna
4:37 trafienie w idący w następnej kolejności transportowiec wojsk, poprawka kolejną torpedą - wybucha i tonie - nareszcie
4:46 przygotowanie do ataku na tankowiec, czekamy na załadowanie torpedy - atak- trafiła - oczywiście na statku nie zrobiło to żadnego wrażenia
4:58 - torpeda dobija tankowiec. Pojawia się C2, tylko co to za flaga ???
Koniec patrolu, okręt przetrwał. A uszkodzone statki odpływają
Płonący transportowiec
i pogłębiony na dziób frachtowiec
Dzięki za wspólną grę.
SH3Img@2-3-2014_22.30.50_972.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 43.12 KB
SH3Img@2-3-2014_22.30.54_222.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 47.82 KB
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Ostatnio zmieniony przez PL_Cmd_Jacek 2 Marzec 2014, 22:53, w całości zmieniany 2 razy
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Ostatnio zmieniony przez PL_Adm.Lütjens 3 Marzec 2014, 00:37, w całości zmieniany 2 razy
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#4 Wysłany: 3 Marzec 2014, 07:55
Z odnalezieniem nie było problemu, ale z tego co widziałem to Zbyszek chyba z wcześnie zaczął płynąć prostopadle do konwoju, Luciak jakimś cudem znalazł się za konwojem, a Jacek najlepiej oszacował jak wyprzedzić konwój i wpłynął od frontu.
Ja płynąłem jakiś czas równolegle patrząc jak płynie eskorta obok mnie (3,5 km). Gdy stwierdziłem, że czas płynąć do nich pod kątem 45* pod wodą byłem chyba równo z pierwszym eskortowcem, więc za wcześnie. Wpłynąłem przed fregatą, która 700 metrów przede mną zaczęła zygzakować i poszukiwać, szczęśliwie się tak wpasowałem, że mnie nie wykryła. Szukam jakiegoś celu i stwierdzam, że będzie ciężko, bo zrozumiałem, że za wcześnie zmieniłem kurs. No ale trzeba spróbować. Niszczyciel płynął tak, że jakbym wystrzelił torpedy, toby mnie wykrył. Poczekałem aż przepłynie i posłałem 3 rybki do C3 (3 km) i jedną do C2 (to był koniec konwoju więc nic lepszego nie było, a C2 był w odległości około 4 km). Jedna torpeda trafiła do C3 powodując zmniejszenie prędkości i przechył na dziób, niestety nie mogłem go dobić, bo bym musiał płynąć 5 w. a eskorta zaczęła węszyć, zostało mi tylko jedno: cicho się oddalić. Po zgłoszeniu SURV'a wychodzę na obserwatora i widzę Luciaka niedaleko mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum