Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
U-27 zbliżył się do celu, który poprawnie rozpoznano jako konwój. Wtedy dowiedziano się, że U-48 ścigał inny cel. U-27 ustawił się na flance konwoju i przygotował do zajęcia pozycji przed konwojem.
Kapitänleutnant Franc von Kanaron spojrzał przez lornetkę w kierunku eskortowców
-Co to jest? - rzucił do siebie, spoglądając na płynący na boku eskortowiec - Chyba Angole wymyślili coś nowego.
-Kapitanie U-48 może tu dotrzeć za 10-12 godzin - zameldował radiooperator - BdU pozwala na atak, ale chce, abyśmy utrzymali kontakt z konwojem i naprowadzili U-48.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#24 Wysłany: 25 Marzec 2014, 22:48
-Dobrze, naprowadzamy U-48. Johann, dopisz też jakie widzimy jednostki, podaj nasz stan torped i zapytaj czy zgadza się na wspólny atak parowca 8000-10000 BRT.
U-27 cały dzień utrzymywał kontakt z konwojem, zanurzając się tylko 1 raz, gdy eskortowiec postanowił przepatrolować okolicę. Ale pogoda pozwoliła szybko odzyskać kontakt. Jednak wygląd eskortowca niepokoił kapitana Kanarona. Nie była to znana jednostka, ale było w niej coś złowieszczego.
Jednak nerwowość opadła po zapadnięciu ciemności, gdy otrzymano wiadomość, że U-48 jest już tylko 10 mil od U-27 i wkrótce dołączy do ataku. Zapowiadała się ciemna noc... dokładnie taka, jak oczekiwali obaj kapitanowie.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#26 Wysłany: 27 Marzec 2014, 17:00
-Johann, nadaj wiadomość do U-48: (wiadomości w () to rozkazy)
Atakujemy dwiema torpedami (rufową i dziobową) duży parowiec (od razu przeładować rufową). Jedną posyłamy do parowca (3000 BRT) i odpływamy od konwoju.
Powodzenia.
-Gdy odpłyniemy na bezpieczną odległość nadaj wiadomość do BdU: podaj status i informację, że wracamy do bazy. Płyniemy prędkością ostrożną.
Czekaj, czekaj. Masz 2 załadowane. 3 to po przeładunku dopiero (a niszczyciele nie dadzą ci czasu na przeładunek w spokoju zapewne... choć może...)... Ale jak porzucałem.
U-27 minął zewnętrzny pierścień eskorty i zbliżył się do statków. Kapitan Franz von Kanaron chwycił UZO i spojrzał na tłusty cel.
-Będzie nasz. Bierzemy na cel...
-Niszczyciel! - rzucił Konrad
-Nie, raczej...
-Zerstörer! NADCIĄGA!
Franz podniósł głowę znad UZO i spojrzał za siebie. Widok zmroził mu krew w żyłach. Oto zobaczył odkosy dziobowe zbliżającego się od tyłu eskortowca.
ALAAARM!!!!!
Wskazówka nie minęła 40 metrów, gdy pierwsze eksplozje wstrząsnęły okrętem. Załogą rzucało na prawo i lewo, a światła zamrugały i zgasły. Kolejna eksplozja wstrząsnęła okrętem jeszcze mocniej, podrzucając rufę U-Boota w górę. Trzecia eksplozja pchnęła dziób w prawo, jakby nie było ton wody, które przecinał U-Boot. Ekipa remontowa stanęła jednak na wysokości zadania, choć jej raport nie był najlepszy. Rufowe stery głębokości nie reagowały, jakby wcale ich nie było.
(...)
Ping! Ping! Ping!
-Jakieś wieści o U-48? - zapytał Franz hydroakustyka, szukając dobrych wiadomości dla podniesienia morale. Od prawie dwóch godzin wróg nie odpuszczał.
-Nic nie słyszałem... Ale może atakował, gdy eksplodowały bomby?
PING! PING! PING! - głośne odgłosy azdyku odbijały się od kadłuba.
-Ster prawo 20, utrzymać 130 metrów!
SZUR, SZUR, SZUR, SZUR - dało się słyszeć odgłos śrub niszczyciela - Plusk! Plusk! - po którym słychać było charakterystyczny odgłos.
-Ile to było - starał sobie przypomnieć kapitan - 3 sekundy na każde 10 metrów, czy sekunda na 3 metry?
Matematyka była niepotrzebna. Potężna eksplozja zdawała się pchnąć U-Boota w głąb oceanu. Światło znów zgasło, a z jednego z zaworów strzelił strumień wody, odrzucając młodego matrosa przez całą centralę.
Kolejna eksplozja była bardzo blisko, a ciemność na pokładzie nie pozwalała na dokładne ocenianie szkód. Zabłysły ręczne latarki i jako pierwsze skierowały się na głębokościomierz. 148 metrów.
Chief natychmiast polecił zmianę położenia dziobowych sterów głębokości, gdy kolejna eksplozja na poziomie rufy wstrząsnęła kolejny raz okrętem, podnosząc dziób ku powierzchni.
Ping........... Ping............. Ping....................................................ping....................................................................
-Herr Kaleun, chyba odchodzi... - zameldował hydroakustyk
-Nareszcie - rzucił Kapitan, spoglądając na chronometr. Minęło ponad 6 godzin. - Masz kontakt z konwojem?
-Nie Herr Kaleun, utraciłem kontakt półtorej godziny temu.
Późną nocą (a raczej bliżej świtu), U-27 wynurzył się na powierzchni. Nie licząc 6 poturbowanych marynarzy, niewiele było uszkodzeń. Brakowało tylko rufowych sterów głębokości i działka przeciwlotniczego w miejscu którego widniał tylko kikut podstawy.
Próba nadania meldunku pokazała, że również radio nie jest sprawne, ale załoga dość szybko przygotowała nową antenę, która pozwoliła na kontynuowanie łączności.
-Są jakieś wieści od U-48? - zapytał Kapitan
-Sprawdzam.....
Kapitan niespokojnie kręcił się po kiosku, oglądając jak wygląda jego dzielny okręt, gdy nadszedł meldunek
-Herr Kaleun. U-48 nie zgłasza się od wieczora.
-Cóż, może ich też zagonili....
-Kapitanie - odezwał się Chief - okręt jest mocno poturbowany. Próbujemy gonić konwój?
Wtedy też kapitan przypomniał sobie, że jeszcze nie wystrzelili swoich rybek.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#28 Wysłany: 27 Marzec 2014, 19:32
-Dobra robota, chciałbym tylko wiedzieć co angole wymyślili... Mieliśmy sporo szczęścia, lepiej nie kusić losu, wracamy do bazy, jednak utrzymujemy prędkość poszukiwawczą.
PS: A tak naprawdę to jak to jest?
Cytat:
3 sekundy na każde 10 metrów, czy sekunda na 3 metry
Na patrolach się przyda
Ostatnio zmieniony przez PL_kanaron 27 Marzec 2014, 19:35, w całości zmieniany 1 raz
U-48 zgłoście się - powtarzało się kolejnego dnia.
Franz von Kanaron siedział posmutniały patrząc na te słowa na kartce. Andreas von Hyakintos był przecież jego kolegą. Pływali i walczyli razem. Owszem, w głębi serca zazdrościł Andreasowi lepszego okrętu, ale przecież byli dobrymi kolegami. Może nawet przyjaciółmi. Dopiero teraz poczuł, że wojna, to nie tylko sukcesy, ale i straty.
A radio co kilka godzin wywoływało U-48, który nie zgłaszał się... (koniec rundy, następna jak Majama podejmie decyzje)
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#33 Wysłany: 30 Marzec 2014, 10:44
Raport z patrolu 3
Od początku nękały nas samoloty.
Przy pomocy Luftwaffe odnaleźliśmy konwój i zaatakowaliśmy, niestety przegonił nas niszczyciel, niszcząc działo i trafiliśmy tylko belgijski duży parowiec, który opuścił konwój pod eskortą. Wracamy do konwoju i posłaliśmy na dno duży parowiec 6000 BRT i mały parowiec 5000 BRT.
Kontynuowaliśmy patrol z 3 torpedami. U-48 namierzył konwój i popłynęliśmy mu pomóc, jednak z powodu złej pogody U-48 stracił kontakt z konwojem.
18 I wykryliśmy konwój, czekamy na U-48. Anglicy coś wymyślili, ich niszczyciele wyglądały inaczej: (dokładny opis).
Atakujemy nocą, niestety eskorta nie pozwoliła nam na atak i od razu zaczęła atakować. Na skutek wybuchów bomb straciliśmy działko przeciwlotnicze, rufowe stery głębokości, antenę radia (szybko zreperowaliśmy) i rany odniosło 6 marynarzy. Nie kontynuujemy pościgu za konwojem. Wracamy do bazy, cały czas starając się nawiązać kontakt z U-48. Niestety bezskutecznie.
Łączny tonaż 11 000 BRT.
Ostatnio zmieniony przez PL_kanaron 30 Marzec 2014, 10:45, w całości zmieniany 1 raz
Informacja od MG:
Załoga zebrała doświadczenie na awans... Wylosowano:
Awans załogi na doświadczoną: Skuteczniejsza obsługa działa i działek pokładowych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum