Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Kapitänleutnant Victor Achilles
Przygotujcie okręt do wyjścia w morze z końcem czerwca. Waszym obszarem patrolowym będzie Ławica Nowofunladzka (kwadrat BC4). Ciężar bitwy o Atlantyk należy przesunąć bliżej portów wroga, a przeciwnik nie spodziewa się obecności U-Bootów tak blisko brzegów Kanady. Zróbcie wszystko, co do was należy, aby pokazać przeciwnikom, że U-Bootwaffe to prawdziwa pięść narodu Niemieckiego. W obszarze można spodziewać się amerykańskich okrętów. Pamietajcie, że USA jest krajem neutralnym i pod żadnym pozorem nie wolno ich atakować.
Fregattenkapitän Hans-Günther Looff, dowódca 2 flotylli U-Bootów
Aż tyle elektrycznych nie produkują, abyś mógł fanaberie robić, że "tylko takie chce"... Kilka (8) dokładniej, muszą ci wcisnąć.
Plus w nocy są lepsze, gdy jest ciemnica.
Przejście Atlantyku kiedyś było wielką przygodą lub ucieczką do lepszego świata. U-38 podobnie uciekał od Wielkiej Brytanii, aby w oddaleniu od jej lotnictwa móc bezkarnie topić statki alianckie. Jednak ta bezkarność pozostawała pod znakiem zapytania.
Był poranek 8 lipca. Kapitan spędzał go wraz załogą na mostku i to jego oczy pierwsze zobaczyły ruch miedzy chmurami. Przez chwilę zdawało się, że nic tam nie ma, ale jednak kilkanaście sekund później pojawił się zbliżający się samolot.
Kapitan nie był zadowolony. Na szkoleniu udawało się uzyskać lepszy czas. Faktem było, że szkolono się na mniejszych okrętach. Jednak fakt, że samolot nie rzucił żadnej bomby działał na korzyść skuteczności manewru. Na 80 metrach, gdy U-Boot już poruszał się powoli, hydroakustyk zameldował:
-Herr Kaleun. Mam kontakt. Namiar 80..... chyba kilka parowców.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#10 Wysłany: 15 Grudzień 2014, 20:24
Wychodzimy na peryskopową, niech hydro śledzi owe kontakty, ich kurs - prędkość itp. Jeśli płyną mniej więcej w naszym kierunku to pozostaniemy zanurzeni. Jeśli się oddalają, to pościg będziemy kontynuować na powierzchni - po odczekaniu 15 minut i upewnieniu się że ten przeklęty samolot już zniknął.
Samolot najwyraźniej miał coś innego do roboty, bo więcej się nie pojawił, a cel płynął najwyraźniej w poprzek kursu U-38. Kapitan polecił wynurzenie okrętu i rozkazał ruszyć naprzód.
Zachmurzenie było ciągle pełne, ale wiatr uspokajał się, gdy dostrzeżono pierwsze dymy. Ich ilość cały czas zwiększała się. Oto przed nimi zza lekkiego zamglenia wyłaniał się idący na południe-południowy-wschód konwój... Kapitan znał się na rzeczy. Wiedział, że to co najcenniejsze jest w środku. I nie zawiódł się, gdy zobaczył ogromny tankowiec w samym środku konwoju.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#12 Wysłany: 15 Grudzień 2014, 21:24
Ustalić kurs równoległy z konwojem. Rozpoczynamy śledzenie. Natychmiast nadawać do BDU i U-93:
OD: U-38
DO: U-93, BDU
Dostrzeżono konwój w kwadracie XX (??). Konwój płynie kursem XX z prędkością XX. Prosimy o zgodę na atak, oraz możliwie wsparcie.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#16 Wysłany: 16 Grudzień 2014, 22:46
Jeśli U-93 pojawi się późnym wieczorem to idealnie. Wolałbym nie używać torped parogazowych w dzień. Konwój śledzimy pozostając minimalnie przed nim, na prawo od ich kursu. (AOB 60 bodajże)
(wcześniej prezentowane pole to A3, ale przez ciemność tankowce się mieszają. Rozpoznać je można z bliska (0 pól))
Zapadł zmrok, stan oceanu znów zaczął się pogarszać, sprawiając równie wiele problemu eskorcie (z zwłaszcza korwetom*), U-93 jeszcze nie odnalazł konwoju, ale w ostatnim meldunku stwierdzał, że już go dopada. Wreszcie jednak padł meldunek, że widzą cienie konwoju na tle ciemnej wody. Atak mógł się rozpocząć.
*a wiecie, czym się różni korweta od zwłaszczy? Korweta nie jest najlepszym okrętem podczas złej pogody, a zwłaszcza podczas sztormu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum