Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
A zapowiadalo sie tak leniwie... Tymczasem Jacek zaserwowal nam zdrowa dawke emocji. Miejsce naszego postaju okazalo sie krzyzowka dla wszystkich DD'kow okladajacych naszego komrata. Gwarantuje, ze kilkunastominutowa lekcja rozpoznawania srub okretowych niszczycieli nie pojdzie na marne.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#2 Wysłany: 17 Styczeń 2016, 12:43
Czy mówiłem już kiedyś "Nienawidzę kaczek"...
Płynę w stronę namiarów, chyba przypadkiem opłynąłem cały konwój i wpływam od lewej flanki.
Słucham relacji na żywo z topienia jedynej C2 w całym konwoju przez Jacka i tylko się modlę aby nie była to ta sytuacja, w której do zatopienia potrzeba 4 torped (z moich testów wynika, że szanse na tą sytuację to 7%). Ale efekty widać, C2 naprawione
Widzę dym. Atakuję jedyny statek jaki mam w zasięgu wzroku i go topię.
Dalej płynie Troop Transport. Szykuję dwie rybki, zapalniki kontaktowe, prędkość wysoka, zanurzenie 4m.
Jeśli Troop nie skręci to będzie trafienie. Chwilę później... przedwybuch No ale jest jeszcze druga rybka. Na 20 sekund przed trafieniem... przedwybuch No i fajnie... 12 minut do następnej torpedy.
Trochę się zagapiłem i prawie na powierzchnie wypłynąłem... Nienawidzę kaczek...
Torpeda przeładowana, Cargo Steamer się pojawia.
Zbieram dane, rybka poszła i przeszła...
Na namiarze 070 pojawił się DD-ek. Płynie na mnie. Zanurzenie.
Przeszedł dokładnie nade mną i popłynął dalej.
Jestem na 70 metrach, naokoło cisza, wszystkie jednostki się oddalają. Peryskopowa i się pytam czy ktoś potwierdzi status. Ale nikt jeszcze nie wyszedł.
Zamiast się wynurzać kaczka się zanurza... Nienawidzę kaczek... Zeszła na 95 metrów zanim łaskawie zaczęła się podnosić.
Odgłosy konwoju już są daleko. Jestem bezpieczny, wystawiam peryskop... 3 DD-eki pływają sobie nade mną i okładają kogoś bardzo blisko mnie bombami. Czasem przepływają kilka metrów ode mnie. No bardzo fajnie...
Na szczęście ten ktoś chyba jeszcze gonił konwój, bo płynął w przeciwną stronę i miałem spokój z DD-ekami. Ciekawe... konwój płynął na północ, do SF, ja byłem na północ od konwoju i płynąłem na północ, a konwój na południe... Chyba zamiast krótszej drogi na północ konwój wybrał przeprawę przez kanał.
Wynurzenie, potwierdzenie statusów i koniec.
I jeszcze tabelki.
p15t1.jpg
Plik ściągnięto 45 raz(y) 33.95 KB
p15t2.jpg
Plik ściągnięto 51 raz(y) 41.35 KB
p15t3.jpg
Plik ściągnięto 43 raz(y) 29.54 KB
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_kanaron 17 Styczeń 2016, 14:29, w całości zmieniany 2 razy
Imię: Marcin Pomógł: 13 razy Wiek: 43 Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 1878 Skąd: Gdańsk/Coventry
#3 Wysłany: 17 Styczeń 2016, 13:34
Kanaron mala uwaga do tabelek. Moja aktualna kariera to dwa patrole (13 i 15), a nie jeden.
Cytat:
Zamiast się wynurzać kaczka się zanurza... Nienawidzę kaczek... Zeszła na 95 metrów zanim łaskawie zaczęła się podnosić.
Wbrew pozorom to ten okrecik jest calkiem zwinny. W tym patrolu mialem sytacje, gdy podczas powolnego wynurzania, dostalem "pinga". Dalem zanurzenie alarmowe i okret natychmiast zareagowal schodzac szybko w dol. VII potrzebowalaby kilku sekund na reakcje, a wowczas jest szczegolnie wrazliwa na zatopienie (siedzi na tej samej glebokosci).
Cytat:
Na szczęście ten ktoś chyba jeszcze gonił konwój, bo płynął w przeciwną stronę
To moglem byc ja. Zaryzykowalem, przeladowalem torpede w zanurzeniu, jednoczesnie kierujac sie na konwoj i udalo sie na ustrzelic T3.
Faktycznie, patrol 13 był tak beznadziejnie nudny, że zapomniałem go wpisać... Skleroza Dzięki, już poprawiam.
Już miałem pisać, zgiń przepadnij siło nieczysta, ale ten patrol, co myslałem, że piszesz, był 14
Ah... Widzieć kogoś, kto jest poprawiany, a nie ja sam za tabele - bezcenne. Za wszystkie inne rzeczy zapłacisz kartą Mastercard
Ps. Luciak. W podpisie tematu stoi: Aktualizowana 29 XII 2015, a już wkleiłeś swoje tabele
------------------------------------------------------------------------------
A teraz o patrolu.
Początek klimatyczny, potem nuda, a potem było ciekawie, jak rozłożyłem B-17 Queen of the Sky i 4 FW-190 mnie zaatakowały.
Więc. Strasznie kiepska pogoda (1.jpg) Płynę do celu (zaczynałem obrócony tyłem), zanurzam się, są blisko. Wynurzam się. DDk niedaleko szuka reflektorem. Zanurzenie. Nie wykrył mnie. (2.jpg)
Płynę dalej, wpływam do konwoju. Widzę C2. Myślę, trzeba sprawdzić. Ale obok płynie T3. Zdecydowałem się posłać mu 2 torpedy. Po pierwszej wyleciał. Robię zwrot, C2 trafiają 3 torpedy. Zostawiam go, zatrzymującego się i celuję w Troopa... Posłałem mu kontakt przeznaczony dla T3... Za głęboko. W tym czasie cud! C2 Jacka powoli tonie! Tu kończy się klimatyczność. (3.jpg)
Przeładunek się kończy, a tu DD zauważył peryskop. Trudno. Muszę skończyć...
Torpeda do Troopa... I coś nie tak... DD nie goni mnie, choć strzelał do peryskopu. Zostałem na peryskopowej i patrzę. Kolejny raz ostrzelali mnie peryskop (przy pierwszym trafieniu Troopa, po którym zwolnił), ale poza tym olewali mnie. Nie wiem, czy byli skupieni, czy nie, ale żaden DD nie zaatakował mnie taranem i bombami głębinowymi, choć przez 12 minut robiłem 4 węzły i przeładowywałem torpedy. Wystrzeliłem ostatnią torpedę do Troopa - zatonął. Tu kończyła się nuda.
Zanurzyłem się. Odchodzę. Rozłożyłem planszówkę i dokonując nalotu na Lillie czekałem na koniec gry.
Niestety, eskorta była ślepa i jakbyśmy mieli VII, to byśmy wrócili z 40k BRT każdy chyba.
Ps. Tesowi gratuluję przekroczenia 100k BRT i awansu na drugie miejsce
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#6 Wysłany: 17 Styczeń 2016, 15:05
PL_CMDR Blue R napisał/a:
PL_kanaron napisał/a:
Faktycznie, patrol 13 był tak beznadziejnie nudny, że zapomniałem go wpisać... Skleroza Dzięki, już poprawiam.
Już miałem pisać, zgiń przepadnij siło nieczysta, ale ten patrol, co myslałem, że piszesz, był 14
Ah... Widzieć kogoś, kto jest poprawiany, a nie ja sam za tabele - bezcenne. Za wszystkie inne rzeczy zapłacisz kartą Mastercard
Ps. Luciak. W podpisie tematu stoi: Aktualizowana 29 XII 2015, a już wkleiłeś swoje tabele
14 był jeszcze ok, ale 13... Kaczki... To już mówi samo za siebie
To na razie mamy remis: każdy z nas zrobił w tym sezonie jakiś błąd w tabelce
I... Luciak??? Ja?
Długo się zastanawiałem... Zmienić ten opis w tabelkach, czy nie zmienić... Oto jest pytanie. W końcu dostałem obiad i zapomniałem o tym
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#8 Wysłany: 17 Styczeń 2016, 19:08
Patrol w lekkim stylu, aczkolwiek mój uboot wrócił do bazy z lekkimi zadrapaniami na karoserii.
Początek spokojny, tylko konwój słyszalny na 180 stopni, więc trzeba było kaczuchę zawrócić. Ale podejście było klasyczne, najpierw czatujące niszczyciele:
które wyminąłem i zaatakowałem ... tak ... C2 - zobaczymy co zdziałał Kanaron.
Celowałem, celowałem, i zostałem wykryty. Dal pewności puściłem 3 rybki i rozpocząłem uniki. Wszystkie 3 trafiły i ... musiało minąć paręnaście minut, zanim statek poszedł na dno - ale poszedł, zaledwie po 3 torpedach:
Ten czas wykorzystałem by zwiać dedekom, robiąc piruet wokół tonącego frachtowca. Dwie kolejne torpedy puściłem do T2, lecz nie trafiły. Za to zostałem staranowany i obrzucony bombkami.
Trochę przecieków, ale dało się zwiać, kończąc patrol z C2 na koncie.
Dzięki za grę
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: "Niewierny"
Ulubiona Gra: seria SILENT HUNTER, seria TOTAL WAR Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 949 Skąd: Zagłębie Sosnowiec
#9 Wysłany: 17 Styczeń 2016, 21:21
Cytat:
Ps. Luciak. W podpisie tematu stoi: Aktualizowana 29 XII 2015, a już wkleiłeś swoje tabele
Hmmm...ciekawe, ja już od dawna na emeryturze, a jeszcze o mnie pamiętają
Gratulacje za świetne wyniki no i wszyscy z survami
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Ostatnio zmieniony przez PL_Adm.Lütjens 17 Styczeń 2016, 21:23, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum