Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Leżący na głębokości ponad 80 metrów kadłub odkryła koło Łeby firma Petrobaltic zajmująca się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej.
- 12 lipca podczas badań dna morskiego nasi pracownicy natrafili na obiekt długości około 250 metrów - mówi Krzysztof Grabowski rzecznik Petrobalticu. - O znalezisku poinformowaliśmy Urząd Morski, SAR i Biuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej.
Na dnie morza zalega coś, co ma ok. 265 m długości, ponad 30 m szerokości i ok. 30 m wysokości, a do tego płaski pokład. Taka charakterystyka idealnie pasuje jedynego do hitlerowskiego lotniskowca "Graf Zeppelin". Został zwodowany w Kilonii 8 grudnia 1938 r. w obecności Hitlera i Göringa. Matką chrzestną była córka słynnego konstruktora sterowców barona von Zeppelina. Lotniskowiec miał zabierać na pokład 42 samoloty myśliwskie i bombowe, a potężne silniki miały umożliwiać mu poruszanie się z prędkością 33 węzłów, czyli 63 km/h. Miały, bo mimo że w 1940 r. okręt był ukończony w 90 procentach, do końca wojny nie udało się go wprowadzić do służby. Niemcy starali się chronić okręt, przeholowując go między różnymi portami.
24 kwietnia 1945 r. lekko uszkodzonego przez artylerię polową "Grafa Zeppelina" zdobyły w Szczecinie wojska radzieckie. Uznany za cenny łup został odholowany do Świnoujścia. Dalsze losy giganta pozostają sporne. W jednych źródłach znajdujemy informację, że zatonął w pobliżu Leningradu podczas holowania w 1947 r. Pewniejsza jest jednak wersja, że na skutek nacisków komisji międzysojuszniczej dzielącej pozostałości niemieckiej floty wojennej rząd radziecki zdecydował się zatopić okręt. Miało to nastąpić 16 sierpnia 1947 roku.
Rosjanie przez ponad pół wieku utrzymywali w tajemnicy miejsce, gdzie spoczął kadłub, choć informowali, że stało się to po otrzymaniu 24 trafień bombami i pociskami oraz uderzeniu kilku torped.
- Dziś trudno powiedzieć, dlaczego Rosjanie nie chcieli ujawnić położenia wraku - mówi historyk Łukasz Orlicki śledzący od kilku lat losy "Zeppelina". - Być może chodziło o zwykłą czekistowską czujność, być może zaś jakiś niechciany ładunek, który nie powinien ujrzeć światła dziennego.
Według poszukiwacza wraków Jerzego Janczukowicza miejsce odkrycia domniemanego "Zeppelina" pokrywa się z jednym z czterech wzmiankowanych w archiwach. Pozycja wraku była znana urzędom i służbom ratowniczym, ale nikt nie zadał sobie trudu, by dokładnie ustalić, co to jest.
Na wrak już wybiera się kilka ekspedycji nurków amatorów, choć nie mają stosownych zezwoleń, które może wydać Urząd Morski i Centralne Muzeum Morskie. Obie instytucje twierdziły wczoraj, że nie mogły wydać takich zezwoleń, bo o odkryciu czegoś tak wielkiego jak "Zeppelin" nikt ich dotąd nie poinformował."
Co o tym sadzicie?
Z wrażenia założyłem mój pierwszy wątek na tym forum
Pozdro, Bahr
_________________ Tuitio fidei et obsequium pauperum
Kurde uprzedziłeś mnie Bahr z tym postem (byłe akurat w drodze do Gliwic gdy usłyszałem w radiu ta wiadomośc) i postanowiłem zaraz po powrocie do domku napisac posta, a ty taka miła niespoodzianka
Zobaczymy jakie będa postępy, juz chyba wypłynoł jak dobrze słyszałem okręt hydrograficzny PMW w ten rejon, i mają poprowadzic dokładniejsze oględziny wraku prawdopodobnie przy życiu zdalnie sterowanego robota.
[ Dodano: 25 Lipiec 2006, 12:47 ]
Aha niewiem czy to prawda ale a radiu podali iz Graf Zeppelin zatonoł podczas holowania przez Rosjanów a na pokładzie miał miec dobra kultury zrabowane w Niemczech, na ile te informacje sa prawdziewe niewiem możliwe iz jest to poprostu kolejna "dziennikarska kaczka".
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#4 Wysłany: 26 Lipiec 2006, 10:32
Cytat:
jedynego hitlerowskiego lotniskowca
Ten tekst to mogliby sobie darowac
_________________ capt. TUPOLOV commanding
Ostatnio zmieniony przez PL_U-96 26 Lipiec 2006, 10:37, w całości zmieniany 1 raz
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#6 Wysłany: 26 Lipiec 2006, 15:41
Tak ale ja bardziej bym nazwal KRIEGSMARINE niz HITLEROWSKI LOTNISKOWIEC
Imię: Claude
Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 74 Skąd: Szczecin
#7 Wysłany: 26 Lipiec 2006, 16:58
Pewnie to bardziej poprawne okreslenie ale ile osob u nas wie co to Kreigsmarine ? A sama Kreigsmarine o ile dobrze pamietam zostala powolana do zycia w miejsce Reichsmarine przez III Rzesze Hitlera ;-) wiec, mimo iz starala sie zachowac tradycje cesarskiej marynarki byla formacja hitlerowska .
_________________ 1942, irgendwo im Nordatlantik - "Alaaarm!"....
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#8 Wysłany: 26 Lipiec 2006, 18:19
Jasne ze tak bylo ale mimo wszystko ludzie w KRIEGSMARINE- jesli chodzi o formacje wojskowa III RZESZY- najberdziej ze taks ie wyraze w PORZO
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 07 Cze 2005 Posty: 112 Skąd: Kraków
#9 Wysłany: 26 Lipiec 2006, 23:01
Nie dziwie się, że Graf został tak określony w prasie i nie oczekuję, by w jakichkolwiek mediach pojawił się przymiotnik który podkreślałby wyróżniającą się apolitycznośc Kriegsmasrine. (a po za tym fakt ten niewiele by zmienił) W czasach kiedy trzeba przeprowadzac zmiany oficjalnej nazwy KL Auschwitz by uniknąc niedomówień co do tożsamości ofiar i oprawców - wydaje się, że uswiadamianie ludzkości o takiej a takiej postawie Kriegsmarine wygladało by na aplikowanie historii na poziomie co najmniej akademickim - kto by chciał tego słuchac
Pozdro, Bahr
_________________ Tuitio fidei et obsequium pauperum
Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 28 Maj 2005 Posty: 2456 Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa
#10 Wysłany: 27 Lipiec 2006, 00:14
Sprawa tutaj jest prosta, w calej swej apokaliptycznosci jaka zrobila SS w obozach koncentarcyjnych czy obozach zaglady postawila wszystkich niemcow pod jednym murem jako hitlerowcow a tak przeciez nie bylo. Dlaczego nie pokazuje sie i nie kreci filmow wojennych czy dramatow o DOBRYCH NIEMCACH- moze LISTA SCHINDLERA czy urywek dobrego oficera w filmie PIANISTA. Czytalem biografie DOENITZA nie wiem na ile jest prawda to co pisze ze ON nic nei wiedzial o tym co SS wyprawia z zydami ale jesli tak bylo ze o niczym nie wiedzial to tak samo bylo z ludzmi ktorzy plywali na swoich lajbach i gineli za III RZESZE wiezac ze robia to za kraj. A ze wojna byla juz DAWNO przegrana to juz inna sprawa karmili ich glodnymi kawalkami po to by gineli. No coz tak w zyciu bywa ze Ci co sa na gorze u stery odpowiadaja za zycie milionow. Okreslenie HITLEROWSCY kojarzy sie z OPRAWCAMI z nie ludzmi a bestiami do zabijania i okreslanie mianem hitlerowskiego lotniskowca ktory nie bral udzialu w zmaganiach jest okresleniem- wedlug mnie zlym- bardziej mi tutaj pasuje NIEMIECKI lotniskowiec z II WS
_________________ capt. TUPOLOV commanding
Ostatnio zmieniony przez PL_U-96 27 Lipiec 2006, 02:35, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Claude
Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 74 Skąd: Szczecin
#11 Wysłany: 27 Lipiec 2006, 11:21
Wiem, ze to troche bicie piany, jak rozmowa o niebieskich czolgach, ale jest goraco i nie chce mi sie nic robic wiec troche popisze - ja mam inne skojarzenia , dla mnie kazdy zolnierz kazdej formacji wojskowej III Rzeszy byl przynajmniej obronca hitleryzmu , no moze nie hitlerowcem, za takich uznalbym tych, ktorzy wstapili do NSDAP.
Nie wiem co wiedzial a czego nie wiedzial Doenitz ale walczyl w obronie panstwa , ktore oficjalnie glosilo polityke rasowa, dla normalnego czlowieka nie do przyjecia. Moge nawet, przy duzej dozie dobrej woli, uznac ze nie wiedzial co dzialo sie w obozach koncentracyjnych, co robiono z jencami rosyjskimi ( oczywiscie Rosjanie nie byli specjalnie lepsi ale to juz inna historia) ale wiedzial przeciez o krysztalowej nocy, musial chyba zauwazyc jak z dnia na dzien zaczeli znikac lekarze, prawnicy, przedsieborcy, naukowcy pochodzenia zydowskiego. Zakladam, ze byl inteligentnym facetem wiec chyba nie sadzil , ze nagle wszyscy Ci ludzi wyjechali ?
_________________ 1942, irgendwo im Nordatlantik - "Alaaarm!"....
Alez oczywiscie, ze nie. Karl Donitz tez nie byl swietoszkiem (slynny rozkaz Laconia). Ale nie byl tez Wrednym SSmanem. Hitler z Karlem Donitzem postapil jak z Wehrmachtem. Rozkaz dla Wehrmachtu polegal na zrobieniu wody z mozgu i wmowienia im, ze to Polska rozpoczela wojne (prowokacja Gliwicka). Z pewnoscia inni mu mowili co sie dzieje. Na pewno zdawal sobie sprawe z tego co sie dzialo z tymi ludzmi ale on przysiegal bronic kraju. Sluzyl ojczyznie, dopiero na drugi plan schodzil fuhrer (szef kraju, ktory wydawal rozkazy)... Tak naprawde nie znam motywow jego postepowania. Ale jesli chodzi o ocenianie to w porownianiu z Hessem, Goeringiem, Himmlerem czy nawet Hitlerem to hmm... "harcerzyk".
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_Marko Ramius 27 Lipiec 2006, 23:33, w całości zmieniany 1 raz
ale zrobiliscie offtopa.
A ja tym czasem słyszałem w radyjku ze niemcy prawdopodobne beda zainteresowani wydobyciem wraku. Co o tym sadzicie? Czy nawet jak im sie uda to czy nie czeka go los przerubki na żyletki, w koncu koszta beda ogromne.
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 07 Cze 2005 Posty: 112 Skąd: Kraków
#15 Wysłany: 28 Lipiec 2006, 11:02
zdjęcia wraku, które widziałem (www.rmffm.pl) sugerują że jest on w opłakanym stanie - i głupotą byłoby jego wyciąganie ( a już tym bardziej tylko po to by przerobic go na żyletki) Myślę, że nie ma sensu rozmawiac nawet o przypuszczalnych kosztach takiej operacji bo moim zdaniem wydobycie takiego kolosa w jednym kawałku jest po prostu technicznie niemożliwe
Pozdro, Bahr
_________________ Tuitio fidei et obsequium pauperum
Imię: Konrad
Wiek: 56 Dołączył: 31 Maj 2005 Posty: 251 Skąd: London
#16 Wysłany: 29 Lipiec 2006, 11:20
Zgodzę się z U96 na temat nazwy okrętu. Też uważam to za przesadne stwierdzenie. Tym bardziej, że okręt nigdy nie wszedł do służby i jako taki nie był okrętem tylko obiektem. W nas wciąż żyje poczucie bycia ofiarami mordów i związanym z tym poczuciem wyższości. Ostatnie głupkowate żarty w niemieckiej ZDF po meczu Polska - Niemcy pokazały, że oni też są tego świadomi, i dlatego próbują podtrzymywać stereotyp Polak = Pijak = Złodziej, by żyć w poczuciu, że skoro Polacy to taki motłoch to nasi dziadowie zrobili dobrze chcąc zaprowadzić w tym kraju troszkę ładu.
PL_Marko Ramius napisał/a:
Alez oczywiscie, ze nie. Karl Donitz tez nie byl swietoszkiem (slynny rozkaz Laconia).
Raczysz sobie Waść żartować ?
Słynny Laconia Befehl wcale nie jest dowodem na to co chcesz powiedzieć. Alianckie okręty były objęte takimi samymi rozkazami jak okręty państw osi. Wyrok na Donitzu został określony mianem potwarzy dla wszystkich marynarzy. Donitz jako wierny do końca został mianowany fuhrerem i został skazany za to czego dokonywali inni w imieniu III Rzeszy. Tak się stało, że to właśnie działania Royal Navy w sądzie uznano jako złamanie Prawa Pryzowego, co z kolei wymusiło takie, a nie inne działania Niemców.
W to, że wysokiej rangi dowódcy nie wiedzieli o zbrodniach na ziemiach okupowanych ja osobiście nie wierzę. Kiedyś z kimś dyskutowałem na ten temat, i dyskutant napisał mi, że jeden z wysokich rangą oficerów złożył dymisję właśnie przez to. Może ktoś zna nazwisko mnie wyleciało z pamięci był to jeden z marszałków III Rzeszy.
P.S. Z drugiej strony po przemyśleniu sprawy doszedłem do wniosku, że nie ma znaczenia jak go nazwali. Ważne jest, że został odnaleziony.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Grom 31 Lipiec 2006, 00:27, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum