Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
-Sir. Halliday zawrócił wczoraj, więc będzie potrzebował co najmniej 16 godzin, aby wrócić. I sir? Samego krążownika? Miałby przez 16 plus 16 plus kilka... prawie dwa dni iść samotnie przez obszar działania wrogiego lotnictwa i U-Bootów?
Inną eskortę? - Hans zrobił duże oczy - Najszybsze okręty dojdą do pozycji krążownika w 4 dni. Aby dogonić konwój będą potrzebować kolejnego dnia... I spalą taką ilość paliowa, że kto wie, czy wrócą. W zasadzie, to wtedy pod Murmańskiem by podjęli ten krążownik. A co do eskorty, to nie wiem. Mieli zawracać na dniach. To 4 dodatkowe dni rejsu. Więc chyba nie zdołają zawrócić sir, bez zbiornikowca, który wyjdzie im naprzeciw.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#425 Wysłany: 30 Marzec 2016, 08:20
To niech zawróci cała grupa, dogoni konwój, krążowniki się zamienią i eskorta odprowadzi uszkodzony krążownik, a my wyślemy im naprzeciw zbiornikowiec. Tak będzie dobrze?
-Chyba, sir. Sądzę, że pod wyspę Jan Mayen możemy podprowadzić zbiornikowiec. I przy okazji z nim możemy te 2 frachtowce wysłać, co płyną na Spitzbergen. Nadam wiadomość do Hallidaya. Które niszczyciele wysyłamy ze zbiornikowcem, sir?
15:37
-Sir. Mam złe wieści. - Zameldował Hans - Halliday musiał ograniczyć prędkość. Złapie konwój dopiero jutro wieczorem. Nasi oficerowie obliczyli, że konwój ze zbiornikowcem musi wyjść w morze 29 kwietnia, za 2 dni, z rana, aby spotkać się z Hallidayem w wyznaczonym miejscu.
HMS Nofrolk wypływa, aby zmienić HMS London. W nocy z 29 na 30 kwietnia HMS London będzie gotowy do działania w Scapa Flow.
28 kwietnia 1942, g. 7:15
-Działo się coś ciekawego w nocy?
-Nie, sir. O brzasku samoloty 1 PRU poleciały do Murmańska
-Pytam o Arktykę.
-Ah. O Hallidaya i Hardego? - zapytał Hans - Śledzą ich samoloty. W nocy Luftwaffe dokonało nalotu na konwój. Zbombardowali Aldersdale i uszkodzili napęd zbiornikowca, ale Hardy holuje uszkodzony statek do Murmańska. Poza tym, nic większego się nie działo, sir.
-Sir. Kolejny meldunek od Hallidaya.
Kanaron oderwał się od raportu o awarii niszczyciela, który stał w Scapa Flow.
-Co tym razem? - zapytał, pamiętając poprzedni meldunek mówiący o ataku FW200, z których parę zestrzelono
-Trinidad został zaatakowany przez okręt podwodny.
-Cisza przed burzą... - powiedział Hans spoglądając za okno, gdzie panowała piękna pogoda, choć popołudniu spodziewano się burzy. Kanaron w tym czasie siadł nad kawą i nocnym raportem.
Cytat:
HMS Trinidad przejął pilotów z HMS Edinburgh i kontynuuje rejs wraz z TF3
Amerykanie (TF39) meldują, że wskutek utraty Aldersdale (brak możliwości uzupełnienia paliwa) muszą zawrócić do bazy po minięciu 30E (około 8:00)
HMS London został zastąpiony przez HMS Norfolk na pozycji w Patrolu Białym
Konwój PQ14 w przeciągu 12-24 godzin wejdzie w zasięg osłony lotniczej radzieckiej
Konwój QP jest gotowy do wypłynięcia w każdej chwili
Konwój specjalny (zbiornikowiec+Norwedzy) wypływa o 7:30 ze Scapa Flow.
7:24
Blady jak ściana Hans wpadł biegiem do biura Kanarona i wymachując kartką, zdyszany krzyknął:
-VICTORIOUS.... TONIE!
Po czym podał kartkę Kanaronowi, na której pisało:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum