Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#161 Wysłany: 5 Kwiecień 2016, 13:16
OK, zdania nie zmieniam. Jeśli da się z nimi połączyć bezpośrednio, to przekaż im prośbę o eskortę. Jeśli nie, to komunikacja nie będzie poprzez wodnosamolot.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
[da radę bezpośrednio.
To co? Grand Theft Warship: Halliday Edition? (czyt. podkradamy Olkowi niszczyciele?)... a nie. Prośba... Jakby rozkaz był Czy to ma być "prośba nie do odrzucenia"? Jakbyś mógł podać mniej więcej, jak ma brzmieć wiadomość.]
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#163 Wysłany: 5 Kwiecień 2016, 15:49
Do dowódcy grupy niszczycieli Hunt:
Proszę o eskortę do Murmańska. HMS Trynidad został ... godzin temu uszkodzony torpedą. Jesteśmy xxx mil za Wami. Halliday.
Jak dobrze rozumuję nie powinni mieć z tym problemu. Będą co najwyżej mieć 2-3 godzinne opóźnienie w stosunku do pierwotnego kursu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#165 Wysłany: 5 Kwiecień 2016, 20:32
Obojętnie, ale nie powinno im to robić różnicy.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Najpierw 2, a potem kolejno 3 kolejne HUNTy dołączyły do krążownika Hallidaya. Musiał on co prawda zwolnić bieg, aby wolniejsze okręty za nim nadążyły, ale zwiększało to bezpieczeństwo krążownika
Około 18:00 dostrzeżono zbliżające się od południa samoloty, ale tym razem alarm przeciwlotniczy był niepotrzebny. Tomahawki z czerwonymi gwiazdami przeleciały wysoko nad grupą i zaczęły kręcić się po okolicy. Nareszcie dotarli pod zasięg lotnictwa radzieckiego.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#167 Wysłany: 7 Kwiecień 2016, 10:11
Bardzo dobrze. Jeszcze parę godzin i będziemy na miejscu.
Damy radę coś naprawić w porcie, przed wyjściem w rejs powrotny ? Zakładam że będziemy mieć co najmniej 48 godzin.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Meldunki od ekipy naprawczej nie były jednak zbyt optymistyczne.
-Sir. Inżynier melduje, że bez wizyty w suchym doku może być to kłopotliwe. Jak inne pompy nam pomogą, może opróżnić zalane pomieszczenie i wtedy dopiero zobaczy uszkodzenia, teraz może je tylko oszacować, ale chyba trzeba je naprawić "od spodu", co oznacza wizytę w suchym doku.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#169 Wysłany: 7 Kwiecień 2016, 11:13
Ok rozumiem, po wejściu do portu, zorganizujecie dodatkowe pompy. Zabezpieczcie od wewnątrz uszkodzenie.
Co z naszymi działami ? Jaki jest stan wież A i B ?
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Wieża A i B są sprawne sir, ale woda pod wieżą B podnosi się, zalewając skład amunicji. Część amunicji przeniesiono na wyższe poziomy, ale wieża B ma znacząco obniżoną zdolność bojową.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#171 Wysłany: 7 Kwiecień 2016, 13:06
Dacie radę coś z tym zrobić w trakcie postoju w porcie, tak by przywrócić sprawność bojową ?
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Jak nie uda się naprawić przecieków, to tylko tymczasowo inżynier da radę osuszyć pomieszczenie, bo jak wypłyniemy znów będzie zalewane, jak jest teraz, sir. Inżynier potwierdza, że nawet jak całe pomieszczenie będzie zalane, będziemy mogli dalej płynąć.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#173 Wysłany: 7 Kwiecień 2016, 20:00
ok, płyniemy dalej
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
22:40
HMS Trinidad szedł powoli w kierunku portu, prowadzony przez trałowce. Jeszcze godzina i okręt będzie bezpieczny w porcie. Wtedy też odebrano informacje, że Victorious znów został storpedowany.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#175 Wysłany: 7 Kwiecień 2016, 20:04
No to już po lotniskowcu :-( .
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Turbina HMS Trinidad zatrzymała się, obwieszczając zatrzymanie okrętu. Okręt zacumowano do stojącego przy nabrzeżu HMS Kenya. Choć okręty były bliźniaczo podobne, gdy opuszczały stocznie, teraz stanowiły zupełnie odmienny obraz.
Nadbudówki Kenyi były zrujnowane nalotami, łatane wielokrotnie z prowizorycznymi dodatkowymi stanowiskami p-lot. Trinidad, choć zewnętrznie nie był uszkodzony, to jednak widoczne było jego pochylenie na dziób.
Halliday spojrzał na dziób swojego okrętu i na Kenyę. Łatwo mógł znaleźć 10 różnic. Wtedy też nadszedł meldunek:
-Sir. Victorious zatopiony!
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#177 Wysłany: 7 Kwiecień 2016, 21:02
No to nas ładnie poharatali.
Nawiąż kontakt z naszymi w porcie. Trzeba przekazać ładunek.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Wkrótce nawiązano kontakt. Rosjanie postarali się i ciężarówka do przewiezienia pilotów była już przygotowana. Kapitan krążownika zwrócił się do Hallidaya.
-Sir. Może pan odpocznie? Jesteśmy bezpieczni, a pan przez ostatnie dni prawie nie odpoczywał.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#179 Wysłany: 10 Kwiecień 2016, 12:30
Ok, masz rację idę odpocząć. Daj mi znać, jak będziemy mieć jakieś informacje dotyczące naszego wyjścia z portu z powrotem do Anglii.
Ustaw grafik pracy dla załogi, niech nie pałętają się po porcie. Powinni mieć zajęcia na okręcie, szczególnie sekcja mechaników. W gotowości bojowej ma pozostać obsługa dział plot. Nigdy nie wiadomo kiedy Luftwaffe pojawi się znowu.
I jeszcze jedno - skontaktuj się z kapitanatem: paliwo, musimy mieć paliwo.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
30 kwietnia 1942
Godzina 21:43
Bunkrowiec brytyjski nie odstępował Trinidadu, choć zakończono bunkrowanie. Niemniej węże pomp zarówno z Kenyi jak i zbiornikowca cały czas wytłaczały wodę z zalanych pomieszczeń. Zmoczony inżynier opuścił pomieszczenia, gdy do nabrzeża zbliżał się zapowiedziany wiceadmirał Tovey, dowódca brytyjskiej misji wojskowej.
-Sir - zameldował inżynier - Zrobiłem co mogłem, ale bez wymiany kawałka dna, nic z tego nie będzie. Tydzień-dwa na morzu i znów będziemy mieli zalane pomieszczenie. To robota na miesiąc wizyty w suchym doku, sir. Przykro mnie, ale nie mogę nic więcej poradzić.
Jack przytaknął i spojrzał na wchodzący do portu okręt przeciwlotniczy. Początkowo wyglądał, jakby był cały zawalony gruzem, ale gdy zbliżył się, okazało się, że cały pokład jest zawalony łuskami, których nikt nie uprzątnął. W tej chwili podoficer zameldował:
-Sir. Wiceadmirał Tovey z Brytyjskiej Misji Wojskowej w Związku Radzieckim.
John Tovey wszedł na mostek Trinidadu i przywitał się z Hallidayem, po czym zapytał:
-Jak wygląda stan okrętu? Frank zapewne się gotuje w Scapa Flow, aby wiedzieć, co z wami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum