Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Niedługo po wykonaniu zwrotu, pierwszy oficer mruknął:
-Ciepło.... Niedobrze.
Stojący obok podoficer z zaskoczeniem zapytał:
-Sir, dlaczego niedobrze? Ludzie nie będą aż tak marznąć.
Pierwszy oficer dodał:
-Taka sama pogoda była wtedy, gdy goniliśmy Tirpitza w marcu.... Nie zdziwię się, jak niedługo podniesie się mgła... Gęsta mgła.
Tak jak się spodziewano mgła pojawiła się z znikąd. Okręty zaczęły w niej płynąć po omacku i tylko radar ratował je przed kolizją. Ile Thomas by dał, aby radar wyświetlał też pozycje na mapie, gdyż wszelkie meldunki z namiarami i obdarzonymi błędem pozycjami, zaczynały się zlewać. Co gorzej, Rosjanie radarów nie mieli. Na domiar złego, Kanaron w Scapa Flow o nich nie zapomniał i przysłał nowe rozkazy:
Cytat:
HFC do TF3, TF4, HMS London X Połączyć zespoły X HMS London ma opuścić Spitzbergen i dołączyć do pozostałych X W Tromso Niemcy grupują konwój X Możliwe wsparcie konwoju przez ciężkie okręty X Konwój ma zostać zatopiony, gdy tylko wyjdzie w morze XXX
Trochę dobrych wieści niósł tylko przechwycony w tym czasie meldunek z Rosji do Home Fleet, mówiący o tym, że Tirpitz spoczywa uszkodzony z Bogenfjordzie (pod Narvikiem) i jego stan nie pozwala na wyjście w morze.
No i właśnie o coś takiego czekałem.... Merci...
==============================================================
-Przekażcie prowadzącemu, aby trochę przyspieszył, zbytnio się zbliża - polecił kapitan pancernika, po kolejnym meldunku z radaru, po czym dołączył do Hardego nad mapą.
-Sir - powiedział - Jeżeli wolno się wtrącić, to proponuję zebrać się na południowy wschód stąd, na pozycji 72N 22E. Dopłyniemy tam za 2-3 godziny, a mgła do tego czasu może się rozwiać i będziemy mogli łatwiej się połączyć w jeden zespół. Pozostaje też pytanie o te rosyjskie niszczyciele, o ile jeszcze nas nie zgubili w tej mgle, dziś mieliśmy mijać planowo Wyspę Niedźwiedzią, a oni mieli się odłączyć... Co z nimi robimy?
-Ale sir - nie dał za wygraną kapitan - Co z punktem spotkania. Określamy go blisko i szukamy się w mgle, czy....
W tej chwili przez okręt przeszło potężne drżenie. Kadłub skrzypiał, ludźmi rzuciło na boki. Jęki kadłuba mieszały się z krzykami ludzi. Dziób okrętu zadarł się w górę o kilka stopni, po czym opadł w bok, pochylając okręt na sterburtę. Okręt drżał, kadłub skrzypiał, gdy wiszący na bakburtowej framudze drzwi pomostu podoficer krzyknął:
-GÓRA LODOWA!
(i tak nic by na nim nie było, bo tam zawieram raporty z tego, co wiadomo)
Pancernik zatrzymał się na wodzie kilka minut później, a do centrali zaczęły napływać raporty. O ile rekini uśmiech na dziobie nie był kłopotem, to nabieranie wody przy wieży numer 1 już nabierało pewnego kłopotu, podobnie jak awaria elektryczności w obu przednich wieżach. Okręt wbił się dziobem w górę lodową, po czym zsunął się po jej zanurzonej części.
-Sir. Nabieranie wody jest pod kontrolą, ale straciliśmy możliwość skutecznej walki. Naprawy mogą zająć nawet kilka dni - zameldowano.
Imię: Olek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 4 razy Wiek: 26 Dołączył: 20 Lut 2014 Posty: 2413 Skąd: Kraków
#35 Wysłany: 20 Kwiecień 2016, 17:26
Czyli co musimy wracać do Scapa? Nadać do bazy. Zderzyliśmy się z górą lodową nabieramy wody i mamy awarię elektryczności w wieżach 1 i 2. Możliwe (lub nie) naprawy na morzu.
-Sir. - zameldowano, gdy okręt zaczął powoli ruszać - Mamy nową wiadomość ze Scapa Flow. Jest to aktualizacja rozkazów. Polowanie na konwój zostaje przekazane Amerykanom, Halliday ma pilnować konwoju i w pół drogi przejąć ten do Rosji. Chyba możemy wracać do Scapa Flow.
-Oświetlenie na dziobie, sir. Z przeciekiem jest problem, bo mamy dziurę w kadłubie. Ekipa naprawcza próbuje to zatamować, ale to będzie tylko prowizoryczna naprawa. Bez doku się chyba nie obejdzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum