Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#101 Wysłany: 5 Lipiec 2016, 15:21
Ściągniemy jakiś niszczyciel ostatecznie z eskorty TF3 za niego i wyślemy.
Po drugie: co ten kawałek brązowej ceramiki robi na dywanie, a nie jest w całości na biurku?
I po trzecie... CO??!
Był wieczór. Kanaron zaczął zastanawiać się, czy wrócić do domu na kolację, czy też zjeść ją w kantynie oficerskiej. Zwykle wolał zrobić sobie kolację w domu i zjeść ją w spokoju, ale Fraserowi usta się chyba tylko zamykały, gdy coś gryzł. A jadł powoli z przerwami na pogadanie. "Trzeba go było uśpić i zatrzasnąć w piwnicy" - pomyślał Kanaron, zamykając teczkę z dokumentami. W tej chwili do biura zajrzał podoficer i powiedział:
-Sir. Odebraliśmy wiadomości od TF3 i TF99.
-Jakie wiadomości? - zapytał Frank ściągając teczkę z biurka
-TF3 kończy się paliwo i wraca do Scapa Flow. Natomiast TF99 stracił kolejny frachtowiec, który jak wynika z wcześniejszej wiadomości był uszkodzony i chyba maruderował. Do tego jeden z niszczycieli został uszkodzony.
Frank przytaknął. Wolał jak Hans mu referował wiadomości. Wyglądał na bardziej ogarniętego w tym temacie. Jednak teraz Hans próbował skontaktować się z Loch Ewe, aby dowiedzieć się, czy drugi zbiornikowiec już wyszedł, a telefon do portu milczał.
Niedługo później wrócił Hans:
-Fałszywy alarm, sir - powiedział - Po prostu awaria w Loch Ewe. Już telefon działa. Amerykański zbiornikowiec już wyszedł w morze. A przy okazji, dzwonili z wywiadu. W północnej Norwegii odwołano z urlopów wszystkie osoby zajmujące się naprawami U-Bootów. Sądzą, że duża liczba U-Bootów została uszkodzona w ostatnim czasie.. czyli zapewne przez konwój QP12. Oprócz tego mają złe wieści. - tu spoważniał - Scheer jest gotowy do wyjścia w Arktykę.
16 Czerwca, godzina 9:00
Hans wszedł jak zawsze bez pukania do biura Kanarona i nie podnosząc oczu znad trzymanej kartki powiedział:
-Sir. Przed chwilą dzwonił Lord Pound. Powiedział, że jutro przyjedzie do Home Fleet i chce, aby podczas spotkania pan dał mu jednoznaczną odpowiedź, czy w okresie 20 czerwca do 7 lipca planuje pan wysyłanie jakiegoś konwoju z lub do Rosji?
Tuż po 12:00 Frank wybierał się na obiad, gdy do biura wpadł zdyszany Hans, trzymając wysoko w górze kartkę.
-Pilna.... wiadomość.... z .... TF....99....
Cytat:
TF99 do HFC X Podczas kolejnego nalotu FW i Ju FW się przebiły i bardzo ciężko uszkodziły Tuscalosse X Musimy wziąć ją na hol X Pozostaniemy przy niej i będziemy jej bronić X konwój rusza przodem X Niemcy skupią się na próbach zatopienia jej do końca X nie dajemy ani jednego okrętu plot do osłony konwoju z powodu jak wyżej X Zapewnimy im ochronę aż do Scapa Flow XProsimy o wsparcie TF3 jeśli to możliwe.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#114 Wysłany: 8 Lipiec 2016, 16:19
Nie wyślę im to będą pretensje czemu ich nie wsparłem. Wyślę wsparcie to będą pretensje dlaczego niedoświadczoną załogę z lotniskowcem wysyłam na niebezpieczny obszar, a jeśli coś się lotniskowcowi stanie to będzie fatalnie. A już na pewno będzie źle jak zobaczą lotniskowiec, bo to z pewnością stanie się celem. Tym bardziej, że ochrony przeciwlotniczej za dobrej to TF3 nie ma. TF99 Dostał najlepszą ochronę przeciwlotniczą.
A jak jeszcze Scheer się przedostanie to będzie bardzo źle. I coś czuję, że właśnie wtedy gdy TF3 tam nie będzie to Scheer sobie tamtędy przepłynie.
Jaka jest pogoda w pobliżu linii OP?
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#118 Wysłany: 8 Lipiec 2016, 16:42
Oczywiście. Innego wyjścia nie ma. Istnieje bardzo realne zagrożenie utraty trzeciego lotniskowca. A na to, jak nawet panowie kontradmirałowie zdążyli zauważyć, nie mogę sobie pozwolić.
Skupmy się jeszcze na Harpoonie. Jeden lekki krążownik zdoła zastąpić Nigerię. Nad czym jeszcze należy się zastanowić?
-Czy odpowiednia liczba Huntów wróci, sir. Mieliśmy ich wysłać szóstkę. Czwórka jest obecnie przy zbiornikowcu i oni raczej wrócą na czas, ale pozostała dwójka jest na morzu. Ale to jutro wystarczy, że dójka Huntów się odłączy od konwoju i będzie w porządku.
Poza tym Niszczyciele. Trzy klasy A-I i 2 Tribale. Tribale są w tej chwili z TF3 i chyba trzeba będzie zawiadomić kontradmirała Hallidaya, aby je odesłał. Niszczyciele A-I idą w konwoju, więc one wrócą z Huntami. Chyba, że chce pan mieć pewność, że dotrą na czas, to można wszystkie potrzebne niszczyciele z TF3 zabrać... Zwłaszcza, że trzeba stamtąd zabrać krążownik. Wtedy pierwsza część, czyli grupa krążowników lekkich, będzie już gotowa. Z Rosyth dowiedziałem się, że Scheffield dotrze do nas jutro, więc jakby teraz "ogołonić" TF3, to grupa będzie gotowa. A jak konwój będzie mijał TF3, to mogą niszczyciele do niego przejść. Pobiorą tylko ciut więcej paliwa ze zbiornikowca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum