Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#145 Wysłany: 24 Lipiec 2016, 12:50
Fox był szczerze zaskoczony, nie spodziewał się tego awansu. Nie liczył też na dowództwo całym zespołem. W myślach pytał sam siebie czy Wiceadmirał wiedział o braku doświadczenia Johna podejmując taka decyzje.
-Dziękuję sir, to dla mnie zaszczyt przysięgam wiernie służyć Królowi i marynarce!
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#146 Wysłany: 24 Lipiec 2016, 13:05
No dobrze. Waszym pierwszym zadaniem będzie przetransportowanie komandosów we wskazane miejsce (najbliższy "X"). Musicie się postarać aby was nie wykryto więc nic nie nadawajcie. Wysadzacie komandosów i czekacie. Gdyby coś poszło nie tak macie ich wesprzeć swoją artylerią. Potem zabieracie ich na okręt i wracacie do bazy. Jakieś pytania?
(czy ja muszę robić wszystko? Wybrać cel mogłeś sam Całe pole do wyboru. Jakąkolwiek wyspę wystarczyło wybrać)
Na mapie, którą wskazał wiceadmirał, X znajdował się na wyspie Herdla, nieopodal lotniska. Herdla znajdowała się na wejściu do fjordu, prowadzącego do Bergen. Idealne miejsce na postawienie baterii obrony wybrzeża.
No, to sprawdź, co jest tam za wyspa i podaj nazwę, jak ja podałem. Po prostu NAZWIJ miejsce (sprawdź na mapie nazwę, możesz sprawdzić też czy historycznie tam było.), a nie używaj "udajcie się do miejsca X", bo to nie brzmi klimatycznie. Wolisz kółko? Proszę bardzo. Tylko spójrz, co tam jest. Np. mniej więcej tam, gdzie zaznaczyłeś jest wyspa Otrøya (widzę, że ci Herdla nie pasuje... Niemniej i tak działa Niemieckie tam będą, gdzie wybierzesz ). Podaj, że niedaleko miasteczka (tu spójrz na mapę, gdzie jest miasteczko na wyspie) jest lotnisko i nieopodal radar. Tylko tyle.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#150 Wysłany: 24 Lipiec 2016, 15:20
(Aha, to tak trochę nie zrozumiałem o co się rozchodzi. Sądziłem, że mam teraz wybrać miejsce gdzie może nie być artylerii i tylko to co zaznaczyłem mi pasowało)
[Wracając do poprzedniego postu]
No dobrze. Waszym pierwszym zadaniem będzie przetransportowanie komandosów na wyspę Otrøya. Musicie się postarać aby was nie wykryto więc nic nie nadawajcie. Wysadzacie komandosów i czekacie. Gdyby coś poszło nie tak macie ich wesprzeć swoją artylerią. Potem zabieracie ich na okręt i wracacie do bazy. Jakieś pytania?
Na mapie, którą wskazał wiceadmirał, X znajdował się na wyspie, nieopodal lotniska, w miejscu wysadzania desantu, wraz z proponowaną trasą.. Otroya znajdowała się na wejściu do fiordu. Idealne miejsce na postawienie baterii obrony wybrzeża. Z drugiej strony, jakby Niemcy nie uważali wyspy za ważną, rajd na nią nie miałby sensu.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#153 Wysłany: 24 Lipiec 2016, 16:36
O liczebności oddziału nic nie wiem, ale na pewno się pomieścicie. A wasza grupa to wasz krążownik, wszystkie niszczyciele jakie nam zostały i ze dwa eskortowce.
godzina 18:40
Hans zajrzał do biura Kanarona i zamedlował:
-Sir. Dzwoniono ze sztabu Lorda Pounda. Lord prosi pana, aby jutro zjawił się pan w jego sztabie w Londynie.
29 czerwca 1942, południe, Gibraltar
-Udało się, sir! - zameldował pierwszy oficer kapitanowi HMS Sheffielda. Kapitan spojrzał na port i stojący nieopodal HMS Liverpool.
-Wiceadmirał Kanaron nie będzie zadowolony.
W tym samym czasie w Londynie.
-Wiceadmirale Kanaron, nie będzie pan zadowolony. - powiedział adiutant Pounda, prowadząc Kanarona labiryntem tuneli w bunkrze sztabowym Royal Navy. - Sytuacja jest dość skomplikowana. Możemy przegrać tą wojnę.
Otworzył drzwi do pomieszczenia sztabowego. Na środku, przy stole stał Pound i wskazując na mapę Morza Śródziemnego rozkazywał oficerowi, który stał obok.
-Okręty jeszcze dziś mają opuścić Aleksandrię. Jak kanał znajdzie się w zasięgu bombowców, mogą być z tym problemy. Sztab admirała Harwooda ma do końca miesiąca opuścić Egipt.
W tej chwili spostrzegł Kanarona i zbywszy oficera krótkim "prześlijcie to", powitał Kanarona:
-Dobrze, że jesteś Frank. Kawy?
Gdy adiutant poszedł po kawę, Pound rozłożył ręce nad mapą.
-Jest źle, Frank. Nie udało się. Cała operacja się nie udała. Tylko trzy frachtowce dotarły na Maltę. Tylko trzy! To mniej niż czwarta część. Na dodatek Rommel gna do Kairu. Dziś lub jutro jego siły osiągną El Alamein. Jak tam go nie zatrzymają, to tracimy Egipt. Musimy ewakuować okręty z Egiptu, aby nie zostały uwięzione na Morzu Śródziemnym. A na dodatek Niemcy rozbili Armię Czerwoną pod Kharkowem. Wczoraj rozmawiałem z premierem. Churchil chce wznowienia konwojów Arktycznych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum