Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 28 Lipiec 2016, 18:05 Kontradmirał Felix Jenkins, dowódca TF99
4 lipca 1942, Dzień Niepodległości
W Stanach rodziny zapewne szykowały się do nadchodzącego dnia. Wstawał tam właśnie świt.
Tymczasem Felix pływał od Lerwick po Norwegię po wrogich wodach, zagrożony przez wrogie ataki. Nie tak wyobrażał sobie następny Dzień Niepodległości, gdy rok wcześniej myślał, co będzie za rok. Tak wiele się zmieniło. Od pół roku Stany Zjednoczone uczestniczyły w wojnie i on brał udział w walkach w pierwszej linii... Było to nudne jak wojna okopowa z poprzedniej Wielkiej Wojny. Czekali na ruch wroga...
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#2 Wysłany: 29 Lipiec 2016, 08:24
Organizujemy małą uroczystość, by uczcić ten dzień. Jakiś apel, jakaś ,,malutka uczta". Niech kuchnia sama zdecyduje ,co można przygotować. Załogi niszczycieli niech też mają podobnie.
_________________
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 29 Lipiec 2016, 10:16, w całości zmieniany 1 raz
Około południa odebrano nowe rozkazy ze Scapa Flow:
Cytat:
HFC do TF99 X Grupa ma wracać do Scapa Flow X 1 niszczyciel A-I i 1 Amerykański mają płynąć w kierunku Loch Ewe na spotkanie konwoju PQ17 do którego dołączają X Konwój opuszcza Loch Ewe w nocy z 4 na 5 lipca
Felix aż musiał spojrzeć na kalendarz. Nie minęły 24 godziny odkąd zbiornikowiec, który dowiózł im paliwo na kolejny tydzień (oprócz tygodniowego zapasu, które miały niszczyciele) opuścił ich, a tymczasem sami mieli wracać.
5 lipca 1942, godzina 23:45
Turbina USS Washington zamilknęła, gdy okręt stanął na kotwicy w Scapa Flow. Oto właśnie zakończył się jeden z nudniejszych patroli okrętu, podczas którego tylko dwukrotnie mieli kontakt z wrogiem. Jeżeli liczyć ile spalili paliwa do efektów, to patrol byłby porażką. Na szczęście US Navy nie narzekała na brak zaopatrzenia.
Kapitan Davis zameldował:
-Sir. Ten choinkowaty zbiornikowiec pyta, czy potrzebujemy paliwa.
6 lipca był senny. Jenkins tylko wyjrzał przez okno na mgłę nad kotwicowiskiem i myślał tylko o pozostaniu w ciepłej koi. Około 8:40 jego odpoczynek przerwał pierwszy oficer, który zapukał do kabiny kapitana z meldunkiem o otrzymaniu nowych rozkazów z dowództwa Home Fleet. Felix mógł się tego spodziewać. Choć oczekiwał, że to rozkazy, że znów mają wypłynąć te były zupełnie inne:
Cytat:
HFC do TF99 X Przekażcie wszystkie niszczyciele zespołu do TF3 pod dowództwem wiceadmirała Hallidaya
Taka wiadomość nie zapowiadała szybkiego wyjścia w morze.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#8 Wysłany: 30 Lipiec 2016, 09:47
Dawno nie mieliśmy przerwy. Wysłać zapytanie do Scapa: do kiedy mamy zostać w porcie? Wtedy dać wolne do dnia wcześniejszego załodze i tak będą w Scapa więc szybko się zbiorą, niech mechanicy wstawią to działko plot. Schodzę do kwater oficerskich i tam będę, wysłać tą informację także. Tak wysyłamy niszczyciele.
Felix czekał na zjedzenie czegoś bardzo interesującego smacznego.
Choć kuchnia w bazie w Scapa Flow nie uchodziła za żadną kilkugwiazdkową restaurację, to zapewniała ona większy wybór dań, niż kuchnia na pancerniku. I więcej produktów było świeżych.
Po śniadaniu Felix dostał się do przydzielonej mu kwatery i ledwo zdążył wyciągnąć dokumenty do raportu zadzwonił telefon. Dzwonił kapitan USS Washingtona, Davis, informując o otrzymanych rozkazach: USS Washington ma czekać w Scapa Flow w pełnej gotowości bojowej.
Telefonowanie nic nie dało. Od adiutanta Kanarona dowiedział się tylko, że "to będzie ustalone później", niemniej Scapa Flow opuściły wszystkie eskortowce, poza USS Mayrantem, na którym rozkręcano właśnie połowę wału. Za to Hans zapytał Felixa, czy już skończył raport z patroli, które odbył TF99, gdyż od wizyty Króla Jerzego VI nie dostali żadnego raportu.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#14 Wysłany: 5 Sierpień 2016, 22:35
Kontradmirałowi potrzeba było dużo czasu by spisać całe przygody z przeszło miesiąca rejsu, ale w końcu powstało jego dzieło.
07.06 15:20
Flota składająca się z Pancernika Waszyngton, Krążowników Ciężkich Wichita oraz Toscalossa oraz 5 niszczycieli amerykańskich i 4 brytyjskich wyrusza z Scapa Flow.
08.06
~02
Dostano informację iż cel Lutzow który miał być powstrzymany przed wejściem na morze Norweskie już na nim jest.
Podjęto decyzję o ruszeniu z pełną prędkością w stronę sugerowanej lokalizacji Deutschlanda. Podjęto także decyzję o zachowaniu ciszy radiowej do momentu wykrycia przez samoloty lub siły nawodne.
3:27
Dostarczono informację od TF3:
,,Nasze zadanie to osłanianie waszego zespołu z powietrza X Przedstawcie plan kursu i działania, aby nasze samoloty mogły jak najlepiej wykonać zadanie XXX"
Podjęto decyzję z odczekaniem na odpowiedź liczono na to iż SF odpowie za nas.
4:49
Wysłano krótką informację o tym iż wyruszamy za Lutzowem.
~8
Otrzymano potwierdzenie z SF iż zespół może ruszać za pancernikiem kieszonkowym.
~14
Ze związku z sztormem i niemożliwością płynięcia w taką pogodę o pełnej prędkości przez niszczyciele zadecydowano by zmniejszyć ją tak by zespół płynął razem.
Wysłano prosbę do SF o wysłanie tankowca.
10.06 1:28
Wykryto krążownik na wschód od naszej pozycji. Rozkazy wydane w tym momencie to płyniemy pełną prędkością na spotkanie oraz wypuszczenie przez Wichitę wodnosamolotu.
1:37
Krążownik zidentyfikowany jako Lutzow ze wsparciem 6 mniejszych jednostek, niszczycieli.
Nadano informację do SF o rozpoczęciu ataku. Krążowniki oraz niszczyciele mają odciąć drogę przeciwnikowi, Pancernik zmniejsza dystans do ostrzału.
~2
Mniejsze jednostki amerykańskie oraz brytyjskie zatapiają 3 wrogie okręty osłony, niszczyciele, jeden z nich zidentyfikowany jako prawdopodobnie klasa Narwik.
Pociski wystrzelone z Pancerniki niszczą przednią baterię główną Deutschlanda oraz uszkadzając napęd (najwyższa możliwa prędkość to 10 węzłów). 3 pozostałe jednostki niemieckie próbują się wycofać, amerykańskie niszczyciele oraz krążowniki mają za nimi ruszyć, rozkaz dla brytyjskich niszczycieli to wyłowienie z wody rozbitków kiedy Lutzow zatonie.
Wysłano propozycję poddania się krążownikowi, odrzuconą przez kapitana. Wysłano także prośbę o pomoc w zatopieniu uciekających niemieckich jednostek, nie otrzymano na tą prośbę odpowiedzi.
Ostatnia salwa z tylnego działa głównego trafią w Wichitę lekko ją uszkadzając, Niedługo później Lutzow tonie.
Wysłano informację do SF o zatopieniu Lutzowa.
Podjęto decyzję o wybraniu kursu na spotkanie z tankowcem, ostatni dzień rejsu to oddzielenie się od niszczycieli które płyną na rezerwach paliwa, na dowódcę grupy wyznaczono C.C. Hartman z USS Mayrant.
Odebrano informację od TF4 o tym iż zostali zaatakowani przez lotnictwo niemieckie.
4:27
Otrzymano rozkazy by połączyć się z uszkodzonym TF4, odesłano informację iż nie wiemy gdzie jest TF4 oraz taką iż TF4 nie brał udziału w bitwie. Poinformowano także o braku paliwa i zagrożeniu ze strony niemieckiego lotnictwa.
~6
Odebrano informację z SF o tym by płynąć do zbiornikowca a potem wysłać co możliwe do osłony konwoju. Wysłano propozycję by dołączyła do ochrony konwoju cała grupa po za Wichitą która miała płynąć na naprawy.
Z przesłuchania oficerów niemieckich wynikało iż :
,,Wiceadmirał Oskar Kummetz miał wesprzeć kilka frachtowców płynących do Kirkeness i zatopić radziecką Flotę Północą, a następnie zwabić pod Luftwaffe siły Brytyjskie. Szczegółów uratowani nie znali, ale i tak było to bardzo dużo, a wywiad na lądzie na pewno też znajdzie jeszcze trochę pytań. Przebywanie niemieckich oficerów na pokładzie celu dla Luftwaffe chyba zachęciło ich do wyznania wszystkiego, aby tylko grupa wyniosła się z obszaru zagrożenia. Złą wiadomością był fakt, że jedyny niszczyciel Narvik z grupy, był tym, którzy uciekł."
18:14
Na grupę przepuściły atak Niemieckie samoloty kilka Ju oraz kilka FW. Zestrzelono jednego FW.
Od grupy odłączają się niszczyciele gdyż muszą zwolnić dla oszczędzenia paliwa. By dać szansę dla TF4 podjęto decyzję iż krążowniki oraz pancernik zrobią około 2-3 godzinne koło i będą nadawać w eter by ściągnąć niemieckie lotnistcwo w ich stronę a nie na TF4, lecz sztorm który potem nastąpił powstrzymał loty samolotów.
09.06 7:26
Głowna grupa wchodzi w zasięg Catalin.
Na niszczyciele zaatakowało wrogie lotnictwo, gdzie zestrzelono jeden Ju, brak meldunku o uszkodzeniach.
~ 22
Napotkano zbiornikowiec, Kontradmirał Giffen odłącza Wichitę od zespołu i rusza do SF, grupa wyrusza na spotkanie niszczycielom.
10.06 ~8
Napotkano niszczyciele Toscalossa zakończyła bunkrowanie, zaczęły je niszczyciele.
Po zatankowaniu niszczycieli odesłano zbiornikowiec i poproszono SF o wysłanie kolejnego by zatankował grupę która będzie wracała wraz z konwojem.
11.06 3:18
Grupa spotyka się z konwoje. Nadano zapytanie kto przejmuje dowodzenie Jenkins czy Hardy?
Wyznaczono szyk:
Waszyngton z eskortą Mayranta Rhinda i Rowana
5 frachtowców i black Ranger
Alynbank z Madisonem i Wilsonem
5 frachtowców
Toscalossa z Plunketem Gleavesem i Matchlessem
14.06 21:50 Zaproponowano kontradmirałowi Hardemu przejście na pancernik. Ogromny nalot 45 Junkersów 6 Heinkeli 8 Fockewulfów.
Straty:
Alynbank zatonął
Stracono jeden frachtowiec
Uszkodzono Matchless oraz Toscalossę (od tego momentu Toscalossa staje się głownym celem nalotów)
Zniszczono:
Zatopiono U-bota
Zniszczono około 10 samolotów
Uszkodzono Tuzin kolejnych, nie wiadomo ile z nich dotarło do bazy oraz ile z nich nie nadawało się do dalszej eksploatacji.
Z USS Madison otrzymano informację iż Kontradmirał Hardy jest ranny oraz iż jest nieprzytomny.
Podjęto decyzję o płynięciu bliżej Norwegii po za strefą łodzi podwodnych, w celu zmylenia wrogiego lotnictwa.
15.06 9:00
FW rozpoczynają śledzenie konwoju
~ 14
Kolejny nalot: 36 Ju oraz kilka FW
Straty:
Ponownie uszkodzono Toscalossę
Zniszczono
Około 6-8 samolotów
Zmieniono ponownie szyk grupy.
~11
6 Heinkeli rozpoczyna atak, lecz nieudany.
HMS Badworth dostrzega peryskop, Inglefield i 3 eskortowce pomagają mu w zatopieniu okrętu (prawdopodobne zatopienie). Wysłano samolot zwiadowczy by sprawdził czy w pobliżu znajdują się inne Uboty.
~12
Kilka FW atakuje lecz niecelnie. Jeden zostaje uszkodzony.
Dochodzi do awarii maszyn na rosyjskim frachtowcu, kiedy rozkazano załodze opuścić okręt, załoga nie zgadza się na opuszczenie okrętu, zostają pozostawione z nimi: Wheatland Badsworth i Icarus oraz Wilson ma do nich dołączyć (niszczyciel płynie z Murmańska).
17:22 Konwój wychodzi z zasięgu bombowców z Banak (prawdopodobnie 4 eskadr) oraz po za zasięg patroli u-botów. Na uszkodzony frachtowiec zostaje przeprowadzony nalot, frachtowiec zostaje zatopiony, WIlson zostaje ciężko uszkodzony, zestrzelono 3 samoloty.
Niszczyciele które mają iść w operacji Harpoon tankują się z Gray Rangera, kurs wyznaczony an spotkanie z tankowcem.
16.06 11:31 Kolejny nalot 9 Ju oraz 6 FW
Straty:
Kolejne uszkodzenie Toscalossy, okręt musi być holowany
zniszczono:
4 Ju oraz 1 FW, uszkodzono dwa kolejne Ju oraz jeden FW
Zarządzono holowanie okrętu, konwój się odłącza, cała eskorta plot pozostaje z TF99 w celu ochrony holowanego okrętu, krążownik zostaje uznany za ważniejszy cel dla Niemców niż konwój który jest już dosyć blisko Wielkiej Brytanii.
Wysłano prośbę o to by TF3 w którym był lotniskowiec zbliżył się w ich kierunku w celu pomocy w obronie plot.
Potem nadeszła odpowiedź iż TF3 nie może osłoni grupy.
17.06 ~14
Od grupy odłączają się Hunty Wheatland i Badsworth które biorą udział w Harpoonie
Dochodzi do nalotu kolejne grupy Ju oraz FW
Straty:
-
Zniszczono:
3 Ju
Uszkodzono kolejne dwa Ju oraz jeden FW
~ 22
Atak kolejnych 6-8 FW
Straty:
Toscalossa
Zniszczono:
2 FW
Grupa wraca i dołącza do konwoju.
18.06 7:49
Spotkanie ze zbiornikowcem. Okręty zostają zatankowane pod korek.
19.06 5:12
Nalot kilku Condorów
Starty:
Brak
Uszkodzone:
1 FW
Grupa uzyskuje kontakt z pierwszymi brytyjskimi myśliwcami, od grupy odłącza się TF99 i wyrusza do SF.
12:01 powrót do portu.
21.06
Grupa wyrusza na poprzednia strefę patrolową ( sztorm) do grupy dociera informacja iż łódź podwodna pod Bergen wykryła okręt. Grupa rusza w pościg. Dostaje także zapytanie o Gelaves i Plunket czy są potrzebne, lecz admirał uznaje iż powinien zachować cisze radiową.
22:06 15:45
Mgła opada, z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzone zostaje iż okręt musiał minąć grupę, zostaje wykryta przez wodnosamoloty, grupa wyrusza w kierunku Trondheim w celu odcięcia drogi.
Do grupy dociera prośba o przekazanie 2 niszczycieli do TF3.
Wypuczony zostaje wodnosamolot, odpowiedź do SF:
,,Wykryci przez wodnosamolot, Niemcy nas wyminęli odcinamy im drogę do Portów. Niech TF3 rusza za nimi. Zagrożeni przez lotnictwo Norweskie, nie ma możliwości wydysponowania niszczycieli."
17:02
Dostajemy rozkazy z SF aby zatopić cel.
Wodnosamolot dostrzega cel lecz nie może podlecieć bliżej ponieważ są tam myśliwce.
Nad TF99 dociera eskorta z Furiusa. Wysłane zostają namiary an cel dla TF3.
~18 Fulumary odlatują ponieważ kończy im się paliwo.
Okręt zostaje dostrzeżony, lecz idzie troszkę szybciej niż się spodziewano, dostrzeżono go na wschodzie, okręt spowija teren zasłoną dymną i zaczyna uciekać. Spodziewając się iż w pobliżu znajduje się także krążownik grupa się dzieli, Icarus Intrepid oraz Mayrant wyruszają za uciekającym niszczycielem, reszta grupy płynie trochę bardziej na północ próbując znaleźć cel. Nad niszczycielem krąży około 10-12 Bf-109.
Nad grupę docierają Fulumary
Grupa pościgowa atakowana jest przez pojedyncze myśliwce.
Wywiad donosi iż Scherr jest w okolicach Gdyni.
20:06
Fulumary wracają do TF3, wychodzimy z zasięgu lotniskowca, niszczyciele dostają rozkaz zawrócenia.
20:44
Tuż przed atakiem bombowców niszczyciele docierają do grupy, atakuje: 5 Ju 3 Fw
Straty:
brak
Zniszczono:
1 Ju
uszkodzono kolejny 1 Ju i 1 Fw
Impulsive i Inglefield przechodzą do TF3
Nadano raport z ostatnich godzin do SF oraz o tym ze niszczyciel uciekł. Podano informację ze przekazane zostają 2 niszczyciele oraz iż Gleaves i Plunket są potrzebne.
23.06
Okręty wracają do strefy patrolowej.
22:17
Do grupy dołączają 2 Hunty oraz 2 stare niszczyciele, kontradmirał wysyła wiadomość iż sugerował wysłanie ich do Tf3 a nie do TF 99.
24:06 Godziny poranne
TF99 ma wracać do SF tak brzmią rozkazy.
27.06
Grupa wraca do Swojej strefy patrolowej. Przy wychodzeniu z portu dochodzi do awarii silnika na USS Mayrant, okręt pozostaje w porcie. Grupa wyrusza w składzie Waszyngton,niszczyciele Rhin Rowan, Gleawes i Plunket oraz brytyjskimi Inglefield Icarus Impulsiwe Intrepid.
TF99 zostaje zostaje ustawiony tak by był w zasięgu lotnictwa z Wielkiej Brytanii.
02.07
Grupa zostaje odkryta przez zwiad, do bazy lotniczej w Wielkiej Brytanii zostaje wysłana prośba o wysłanie w ten region myśliwców w celu pogonienia zwiadu jak się potem okazuje grupa jest po za ich zasięgiem.
~12
Następuje atak eskadry Ju
Straty:
Działko plot 18mm, 1 zabity, 8 rannych i 3 zaginionych.
Zniszczono 2 Ju, uszkodzono 3 kolejne.
Kontradmirał w wolnym czasie pisze odręcznie listy kondolencyjne dla rodzin ofiar.
14:20
Rozkazy z SF lekką zmianę terenów patrolowych tak by być w zasięgu myśliwców z GB.
18:30 Grupa spotyka się z zbiornikowce który ją tankuje.
22:00 zaprzestanie tankowania nadchodzi sztorm.
03.07 8:15
Wznowienie tankowania.
04.07
Zostaje na obiad przygotowany dodatkowy poczęstunek z okazji święta niepodległości.
Około południa nowe rozkazy powrotu do portu plus odłączenia 2 niszczycieli do eskorty konwoju. Inglefield oraz Rowan wyruszają, grupa wraca do portu.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#15 Wysłany: 9 Sierpień 2016, 11:18
Gdy kontradmirał wrócił do swojej siedziby, skontaktował się z oficerami z Waszyngtona których cześć była na lądzie aby przygotowywano okręt do wyjścia w może, oraz by cała załoga wracała na okręt. Oraz wykonał kolejny ważny telefon USS Mayrant musiał wiedzieć kiedy będą gotowi do wypłynięcia.
Postanowił skontaktować się z Admirałem Ingersollem aby zapytać jak naprawy Wichity oraz co z naprawami Wainwrighta.
Pierwszy oficer wkrótce zjawił się i zameldował:
-Sir. Ogłoszono odwołanie przepustek. Marynarze, którzy mieli jutro dostać przepustki dość mocno narzekają, ale wrócili do pracy. Wiadomość do admirała Ingersolla dostała średni priorytet* i zapewne odpowiedź dostaniemy jutro, sir. Mam za to odpowiedź z USS Wainwright. Rozkładany jest właśnie napęd niszczyciela. Do linii wróci najwcześniej na początku sierpnia.
*Wiadomości za ocean sortowano w/g priorytetu. Wysokie i najwyższe są dla rozkazów i wiadomości nie cierpiących zwłoki (nadużywanie jest karane).
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#17 Wysłany: 10 Sierpień 2016, 12:37
Wykonuje telefon do zastępcy (adjutanta) Wiceadmirała z zapytaniem kiedy mamy dokładnie wychodzić w morze. Informuję o tym iż zgodnie z ustaleniami załoga pancernika wraca na statek i zapytuję o eskortę, wiem o tym że HMS Manchester dołączy do mnie kiedy wróci na te wody.
_________________
Ostatnio zmieniony przez pingwin9314 10 Sierpień 2016, 12:48, w całości zmieniany 1 raz
Nie było wiadome, kiedy TF99 ma wyjść w morze, ani nawet, czy HMS Manchester będzie wchodził w skład sił TF99, ani nawet jaka będzie eskorta zespołu. "Rozkazy i siły zostaną wkrótce przydzielone. Proszę czekać na rozkazy, panie kontradmirale". Po czym adiutant przeprosił dodając, że admirał jest teraz mocno zajęty.
ŚCIŚLE TAJNE
TF99 w składzie:
USS Washinton oraz 8 niszczycieli eskorty (USS Gleaves, USS Plunkett, USS Mayo, USS Lansdale, HMS Hero, HMS Harvester, HMS Havelock, HMS Hesperus) wypłynie w nocy z 10 na 11 lipca 1942 na patrol Norweski (pozycja X).
Wsparcie TF99 zapewni TF3, który wypłynie 16 lipca (planowo) lub natychmiast (w przypadku wykrycia wroga).
Wiceadmirał Sir Frank Kanaron
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#20 Wysłany: 10 Sierpień 2016, 21:09
Wysłać prośbę, o dodatkowe niszczyciele (najlepiej z ochroną plot) do czasu zanim Furius nie wypłynie na pełne może, zapytać o krążownik. Sugeruję iż lepiej bym dostał niszczyciele klasy I, te które ze mną cały czas pływały, okręty przekazane mi są zapożyczone z innych flot a mógłby być problem gdyby któryś z nich zatonął. Sugeruję iż na czas nieobecności TF3 ja nadal będę zagrożony przez lotnictwo a Waszyngtona nie chcemy stracić na pewno.
_________________
Ostatnio zmieniony przez pingwin9314 10 Sierpień 2016, 21:15, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum