Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Niedługo po wynurzeniu, Catalina zbliżyła się do USS Gar, nadając swój sygnał rozpoznawczy. Pierwsza wiadomość z samolotu głosiła, że "szukamy was już od 2 dni. Mamy was bezpiecznie doprowadzić do bazy. Gratulujemy zatopienia"
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#82 Wysłany: 7 Grudzień 2016, 20:46
Nadaj "dziękuję".
Wracamy do bazy.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Do spotkania z niszczycielem doszło wieczorem 15 marca, około 100 mil od bazy. Na okręcie podano ostatnią kolację podczas rejsu bojowego, podczas której XO zapytał:
-Skipper. Przystrajamy jakoś nasz okręt na czas wejścia? W końcu jesteśmy pierwszym amerykańskim okrętem podwodnym, który zatopił pancernik wroga!
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#84 Wysłany: 11 Grudzień 2016, 17:26
Hmmm, jakieś pomysły, bo mnie do głowy przychodzi tylko byśmy wywiesili na podniesionym peryskopie największy gwiaździsty sztandar jaki mamy.
Lub czekaj, mam, chociaż nie wiem czy damy radę zrobić coś takiego. Niech wiedzą że pomiściliśmy naszych marynarzy.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Dobry pomysł, skipper. - powiedział XO - Jak weźmiemy się teraz do pracy, na rano będzie gotowe.
Jak powiedział, tak zrobił. Choć flaga była trochę koślawa, to każdy, kto ją obserwował na pewno wiedział, co ona oznacza. A obserwowały ją tłumy. Chyba pół personelu bazy wyszło naprzeciw, aby oglądać wpływający do bazy okręt, a ku zaskoczeniu Jacka, stojące po drodze niszczyciele, powitały ich salutem, zarezerwowanym zazwyczaj dla większych okrętów.
Radość na nabrzeżu mocno kontrastowała z zatopionymi pancernikami, które wciąż stały w bazie, jednak Jack miał rację. Oto zadali pierwszy cios, mszczący siódmego grudnia.
Gdy tylko okręt zacumował, Komandor porucznik O'Leary wszedł po trapie na pokład i rozkładając ręce w ojcowskim geście przy powitaniu Jacka powiedział:
-Tak to się robi w marynarce! Wspaniała robota!
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#86 Wysłany: 12 Grudzień 2016, 13:25
Dziękuję Sir.
Oto raport:
Cytat:
Raport z działań bojowych USS Gar 2/2/42 - 3/16/42
2/2/42
Wyjście z Pearl Harbor – kurs okolice atolu Tarawa
2/14/42
Osiągnęliśmy żądaną pozycję, ustawiona strefę patrolową na E-NE od atolu.
2/22/42
Przez cały tydzień – brak kontaktu z nieprzyjacielem. Kierujemy się bezpośrednio w okolice atolu.
2/23/42
3 nm od wejścia od atolu. Japończycy patrolują wejście. Zauważono frachtowce wewnątrz atolu. Brak możliwości ataku. Ustawiamy strefę patrolową 10-20nm od wyjścia.
2/27/42
Przemieszczamy się w okolice Mankin. W dalszym ciągu brak celów. Otrzymujemy informację o zespole bojowym w składzie którego znajduje się IJN FUSO. Idziemy na pozycje 20 nm na E od Tarawy.
3/2/42
Zauważono zespół bojowy. Wykonano podejście w zanurzeniu. Atak wg namiaru z hydrolokacji. 10 torped wypuszczonych, z czego co najmniej 3 celne. Okręt wroga ciężko uszodzony odchodzi na W. Wymykamy się eskorcie. Przeładowujemy torpedy i w nocy ponawiamy atak z zanurzenia wg danych z peryskopu. Salwa 6 torped. Co najmniej 2 pociski trafiają. Słychać wybuch wtórny, prawdopodobnie komory amunicyjne. IJN Fuso zostaje zatopiony. Kontratak eskorty uszkadza 3 wyrzutnie oraz działka plot. Brak poważniejszych strat.
Ze względu na brak paliwa wracamy do bazy.
3/11/42
Zanurzenie. Kontakt na radarze SD.
3/13/42
Spotkanie z PBY Catalina. Eskortuje nas do bazy.
3/15/42
Spotkanie z naszą eksortą.
3/16/42
Powrót do bazy w Pearl Harbor.
Raport sporządził Lt. Cdr Jack Karpinsky
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
[serio? Dowódca przychodzi z uśmiechem, ci pogratulować, a ty tylko "dziękuję" i bach do łap raport? Na pokładzie? Amerykanie to biurokraci. Raport składasz w biurze do sektratark.... sekretarza Notabene tak samo robili Niemcy. Żaden kapitan U-Boota nie rzucał raportu BdU, gdy ten odwiedzał okręty]
-Poczytam to później, komandorze podporuczniku. Zapraszam ze mną do sztabu. Admirał Nimitz chce się z panem spotkać i osobiście usłyszeć od pana o tym zatopieniu pancernika**
*Nie martw się strojem. Amerykańskie OP miały pralnie i żelazka na pokładzie. Przy wchodzeniu do portu nie wyglądali jak banda piratów, a jak marynarka (odprasowane mundury, czyści, umyci).
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#88 Wysłany: 12 Grudzień 2016, 16:07
Tak jest, ale niewiele jest do opowiadania. Trafili po prostu na fachowców
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Dokładnie. Fachowców na najlepszym okręcie podwodnym świata w służbie liniowej.... znaczy jeszcze tydzień-dwa, jak te ulepszone dotrą do linii. No, ale chyba dalej będziesz tu Gar-ował? Czy chcesz, kapitanie, abym cię zaproponował na kapitana tego nowszego okrętu? - O'Leary zachowywał się jak sprzedawca samochodów, który zachwalał klientowi najnowsze modele, gdy prowadził kapitana na nabrzeże, ale coś Jackowi nie pasowało. Nie to, że takie tłumy nie wiwatowały nigdy załodze okrętu podwodnego, a raczej większym jednostkom, ale coś innego. Jakby czegoś brakowało w tym tłumie.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#90 Wysłany: 12 Grudzień 2016, 21:47
Myślę, że ten okręt ma jeszcze przed sobą wiele interesujących patroli. Załoga zaczyna się zgrywać i pozwoli to jeszcze skuteczniej razić wroga. A nowy okręt ?? Pewnie będzie gotowy do służby liniowej za kilka miesięcy. Szkoda mi czasu. Pozostanę na USS Gar.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Ja też wolałbym abyśmy mogli dalej razem współpracować - powiedział dowódca, zapraszając Jacka do samochodu. Gdy ruszyli, O'Leary powiedział:
-Nie będę ukrywał, że jest źle. Fuso tonażowo jest większy, niż połowa zatopień wszystkich okrętów podwodnych z Pearl Harbor, a nasz dywizjon z całego Pearl Harbor zebrał z 80% (w PH są 3 dywizjony: V-Boatsów (uzupełniony przez 3 P), Tamborów i Garów - dop. Finka). Co nie jest dobrą wiadomością. Okręty wychodzą w morze i wracają bez efektów! O ile wracają. - tu wyjrzał za okno samochodu, po czym spojrzał na Jacka i powiedział:
-Znasz komandora podporucznika Eltona Grenfella? (dowódca USS Gudgeon, z tego samego dywizjonu - dop. Finka). Dwa dni temu był 100 mil od Pearl Harbor i wracał.... Nie dopłynął do dziś.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#92 Wysłany: 13 Grudzień 2016, 12:56
Nie znałem go osobiście, tylko słyszałem. Szkoda.
Tym bardziej potrzeba nam sukcesów i chciałbym by Gar został jak najszybciej doprowadzony do pełnej sprawności bojowej.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-To już ode mnie nie zależy. Stocznia od grudnia pracuje na pełnych obrotach, a każdy kapitan uszkodzonego okrętu, który wraca do bazy prosi o "jak najszybsze naprawienie jego okrętu", a nie spotkałem takiego, który zgodziłby się, aby jego okręt naprawić, gdy naprawiano zostaną te "pilniejsze", czy należące do "lepszych kapitanów". Niemniej, jakby naprawy miały zająć więcej, niż 3 tygodnie, które planowo jest przewidziane na przepustkę dla was i załogi, daj znać, a postaram się ich lekko nacisnąć. A najlepiej się uda, gdy dobrze zaprezentujesz się CinCPacowi. Pamiętaj, admirał ma dostęp do wszystkich tajnych informacji, więc nie musisz niczego ukrywać, jak w rozmowach z cywilami, czy innymi służbami. A skoro o informowaniu mowa. Z admirałem ustaliliśmy, że do prasy przekażemy tylko informację, ze "okręt podwodny z Pearl Harbor zatopił Fuso". Nie chodzi o odbieranie wam zasług, ale o fakt, że jakby Japończycy was złapali, a często będziecie operować na ich wodach, to lepiej, aby nie wiedzieli z kim mają do czynienia. - gdy komandor mówił te słowa, kierowca skręcił z głównej drogi w jedną z dojazdowych, która prowadziła do niczym nie wyróżniającego się budynku, w którym pracował najważniejszy człowiek na Pacyfiku - admirał Chester Nimitz.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#94 Wysłany: 13 Grudzień 2016, 21:22
Hmm
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Niedługo później Jack, komandor porucznik O'Leary, komandor Allan McCann (dowódca 6 FOP (przełożony twojego przełożonego)), kontradmirał Withers (ComSubPac), komandor podporucznik Bob English (dowódca 4 FOP) i jeszcze kilku wysokich rangą oficerów, których Jack nie znał, choć widywał, oczekiwało na przybycie dowódcy w sali konferencyjnej. Jack nie czuł się najlepiej stając się nagle ostatnim w łańcuchu dowodzenia po tak długim czasie bycia samotnie "na szczycie" (tzn. podczas patrolu), zwłaszcza, że na lądzie zawsze obowiązywała ciut inna etykieta, niż na okręcie podwodnym. Dodatkowo niezręczna cisza i grzecznościowe, ogólne rozmowy nie poprawiały atmosfery.
Wejście CinCPaca do sali było niczym powiew świeżego powietrza. Admirał Nimitz wszedł do sali dziarskim krokiem, podając rękę każdemu z oficerów i zamieniając z każdym jedno-dwa zdania, które brzmiały bardziej prywatnie, niż grzecznościowo. Następnie podszedł do Jacka i wyciągnął do niego rękę. Gdy Jack uścisnął dłoń admirała, ten klepnął go druga ręką po ramieniu i uśmiechając się powiedział:
-Cholernie dobra robota, komandorze. Tak to się robi w Chicago, tak?
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#96 Wysłany: 13 Grudzień 2016, 22:02
Oczywiście Sir. Nie daliśmy Japończykom pola manewru, i tak byłem bardzo zdziwiony, że po pierwszym ataku Fuso nie poszedł na dno.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Tak to już jest na wojnie. Nie wszystko od razu udaje się, jak planowano. Ale cieszy mnie, że komórka ULTRA przydała się . To nasza cudowna broń i jeszcze nie raz Japończycy się na niej przejada. - po czym skierował się do swojego miejsca - Zanim przejdziemy do przyjemniejszych punktów naszego spotkania, komandorze Karpiński. Czy mógłby pan odpowiedzieć zebranym o zatopieniu Fuso? Wiem, komandorze, że wszystko znajdziemy w raportach, ale słowo mówione zawsze ma lepszy wydźwięk - powiedział CinCPac.
[a jak nie chcesz tej pogadanki, to napisz, to "przewiniemy" do wizyty stoczniowców]
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#98 Wysłany: 14 Grudzień 2016, 19:37
W sumie szczegóły znajdziecie w raportach. Z rzeczy które warto podkreślić to doskonałe działanie naszych systemów hydrolokacji. Dzięki temu bez użycia peryskopu udało się zaatakować Fuso. Wykonaliśmy strzał ze wszystkich wyrzutni na raz. Co w samym sobie było manewrem bardzo trudnym. Lecz udało się.
Byłem trochę zawiedziony, że tylko 3 torpedy wybuchły. 30% hmmm, ale jednak to wystarczyło by okaleczyć przeciwnika. Zaś kontratak eskorty był zupełnie nieskuteczny.
Dokończenie dzieła już było prostsze. Cel płynął dużo wolniej i mogliśmy zająć dobrą pozycję. Fuso zatonął, chociaż tym razem niszczyciele tak łatwo nie odpuściły. Ale cóż. Szczęście sprzyja lepszym.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Spojrzenie jacka trafiło na ComSubPac'a, który siedział ze skwaszoną miną, tak jakby Jack właśnie powiedział, że zastrzelił jego matkę. Jednak oprócz tej jednej niedogodności, spotkanie przebiegło w pozytywnej atmosferze, podobnie jak późniejszy obiad i Jack zupełnie zapomniał o tym spojrzeniu, aż do wieczora, gdy w hotelu zastanowił się, dlaczego kontradmirał Withers miał minę, jakby był niezadowolony z zatopienia.
17 marca 1942
XO tuż przed obiadem zaczepił Jacka z meldunkiem:
-W stoczni mówili, że naprawy nie powinny trwać dłużej, niż 3 tygodnie, choć nie mają pewności, jak im pójdzie z tymi wyrzutniami. Niemniej są optymistycznie nastawieni, że jak skończą się nam przepustki, okręt powinien być gotowy. Pesymistycznie zakładają, że jak będzie to cięższa robota, to wyjdziemy w morze za około miesiąc. W każdym razie zapewniają nas, że w maju będziemy już na terenach japońskich.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#100 Wysłany: 14 Grudzień 2016, 20:22
Dobra wiadomość. Załoga zdąży wypocząć, ale nie zapomni o sowich obowiązkach.
Hmmm, ale o co chodziło Finkowi, znaczy się komsupakowi ??????
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum