Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 23 Styczeń 2017, 22:50 Niszczyciel projektu 1155 w suchym doku
Poszperałem na rosyjskojęzycznych stronach w poszukiwaniu dobrego ukazania sonaru podkilowego tego niszczyciela ZOP. Udało mi się odnaleźć okręt o numerze 605 "Admirał Lewczenko" kiedy ten był remontowany w połowie 2014 roku
Na tym zdjęciu dla porównania jest amerykański sonar podkilowy AN/SQS-53 montowany na niszczycielach Burke i krążownikach Ticonderoga:
Widać wyraźnie nieco inny układ. opływnik jest bardziej spłaszczony ale ma podobna szerokość. Niestety nie mogę znaleźć rzeczywistych wymiarów do porównania.
Imię: K Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 243 Skąd: 3miasto
#3 Wysłany: 24 Styczeń 2017, 18:19
Wymiary opływników są do wymierzenia z planów modelarskich - myślę, że w sieci da się odszukać dobrej jakości blueprinty, które pozwolą ocenić proporcje.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#4 Wysłany: 24 Styczeń 2017, 18:57
Ale jak to jest ? Skoro te sonary są słabe (patrząc na DW), po co je montować i rozwijać ?
Jaki jest ich cel ?
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
pepe [Usunięty] Kommodore
#5 Wysłany: 24 Styczeń 2017, 19:07
One nie są słabe - to prawdopodobnie najmocniejsze sonary na świecie.
W DW O.H.Perry (podobnie jak w realu) ma dużo słabszy sonar podkilowy. nie wiem jakie dziś sa kierunki rozwoju ale myslę, że ten typ sonaru na długo będzie jeszcze podstawowym urządzeniem na każdym dużym okręcie ZOP.
Nawet Zumwalt pomimo rewolucyjnej koncepcji ma całkiem spory sonar podkilowy.
Wracając do tematu. Zdjęcie przedstawia pierwszy okręt typoszeregu po wycofaniu z służby i oddaniu go do rozbiórki (2001 lub 2002):
A tak wyglądał już po (marzec 2006):
Ostatnio zmieniony przez pepe 24 Styczeń 2017, 19:27, w całości zmieniany 2 razy
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#6 Wysłany: 24 Styczeń 2017, 19:26
Czyli to co pokazuje nowe RA 1.41 w stosunku no Udaloya i jego sonaru jest rzeczywiście realistyczne ?
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
pepe [Usunięty] Kommodore
#7 Wysłany: 24 Styczeń 2017, 19:30
Hmm tego to ja nie wiem. Szczerze mówiąc nie wydaje mi się. trzeba jednak pamiętać, ze w DW jest sporo uproszczeń. Najwiekszy problem leży w kalibracji możliwości poszczególnych sensorów. Juz niejednokrotnie były wprowadzane zmiany.
Z tego co wiem, chyba żaden z sonarów podkilowych w DW nie ma mozliwości detekcji w drugiej strefie.
P.S. Jak pisałeś to edytowałem wcześniejszego posta i dodałem zdjęcia.
Imię: K Pomógł: 1 raz Wiek: 46 Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 243 Skąd: 3miasto
#8 Wysłany: 24 Styczeń 2017, 21:00
sonary kadłubowe są na okrętach ZOP potrzebne, ponieważ nie w każdych warunkach można użyć sonaru holowanego, który ogranicza manewrowość okrętu. Obie stacje i SQS-53 i Bronza należą do największych urządzeń w tej klasie. Ograniczenia ich potencjału wobec holowanych odpowiedników biorą się z faktu stałej głębokości i narażenia na szumy nosiciela - nie mniej, dysponują zdolnością detekcji w strefie konwergencji (czego np. podstawowy wariant SQS-56 na fregatach O.H.Perry nie posiada).
W zmodowanym przez RA mod DW balans pomiędzy możliwościami sonarów został dość mocno zakłócony - prawdopodobnie przez to, że team od RA nie potrafi obejść ograniczeń narzucanych przez platformę bazową (O.H.Perry). Obserwując polemiką na RedRogers jaka pojawiła się w temacie parametrów sonarów przypuszczam, że świadomie naginają albo nie do końca rozumieją co robią, ponieważ w obecnym układzie sonary holowane na UDALOY'u i BERGAMINI są nieporozumieniem w stosunku do O.H.Perry. Jestem też jednak świadom ograniczeń samego DW i akceptuję to co jest grając na ostatniej wersji RA.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum