Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
17 czerwca 1942, godzina 10:00
Okręt oddalił się od bazy na niecałe 100 mil, gdy po raz pierwszy podczas patrolu radar SD ożył, wykrywając samolot.
-Skipper. - zameldował XO - Mamy kontakt z samolotem na 12 milach.
Wkrótce wachta zauważyła zbliżający się samolot, który poprawnie rozpoznano jako wodnosamolot z Pearl Harbor. Wodnosamolot wysłał sygnał identyfikacyjny do Plungera i zaczął przeszukiwać okolicę, pilnując, aby Japońskim okrętom podwodnym nie przychodziło na myśl polowanie na amerykańskie okręty podwodne. Po pewnym czasie odleciał, a jego miejsce zajęła kolejna maszyna. Następnie przed wieczorem opuścił ich i przez noc USS Plunger poruszał się samotnie.
Podobnie minął także i 18 czerwca, gdy znajdowali się już w większej odległości. Późnym popołudniem z maszyny tuż przed odlotem nadano wiadomość, że jutro z rana Plunger będzie poza zasięgiem patroli i życzył powodzenia w łowach.
I rzeczywiście 19 czerwca upłynął na samotnym rejsie.
Jednak 20 czerwca, gdy okręt znajdował się w odległości około 440 mil na północny wschód od Midway radar ożył po raz kolejny wykrywając samolot w odległości zaledwie 7 mil, na dodatek zbliżający się do nich. Wachta zauważyła mały punkcik na zachodzie w chwili, gdy XO skończył meldować o kontakcie radarowym.
Zanurzenie nie było idealne. Załoga nie wpadła jeszcze w ten rytm, którego oczekiwał Tannen, a długi pobyt na lądzie nie sprzyjał utrzymaniu najwyższych standardów. Okręt zszedł pod wodę zdecydowanie wolniej, niż Tannen by sobie tego życzył i zbliżający się samolot mógłby ich zobaczyć. Na szczęście nic się nie stało i gdy okręt wytrymowano na 150 stopach, porucznik McClintock (XO) zameldował:
-Skipper. Okręt wytrymowany. Głębokość jeden-pięć-zero.
Gdy po godzinie okręt znalazł się na głębokości peryskopowej i wystawiono antenę radaru SD (co było standardową czynnością), antena znów zasygnalizowała obecność samolotu w odległości 3,5 mili od okrętu, podczas gdy obserwatorzy na peryskopach nie dostrzegli nic.
12:39
Trzeci oficer złożył rączki peryskopu i zameldował, że nic nie widzi. XO uśmiechnął się, wykonując ostatni obrót i nagle gwałtownie cofnął peryskop o kilka stopni.
-SAMOLOT! - krzyknął, gdy w tle zaczął rosnąć warkot maszyny. Odgłos momentalnie przeszedł w głośny warkot, a XO zakręcił piruet z peryskopem, spoglądając w przeciwną stronę, gdy maszyna śmignęła nad nimi, najwyraźniej bardzo nisko.
Przez cały dzień trwało wewnętrzne dochodzenie XO, mające wyjaśnić dlaczego radar nie wykrył samolotu podczas ostatniej obserwacji, ale jedyne, co udało się ustalić to fakt, że samolot był za blisko i "schował się w szumie".
"To chyba była Catalina z Midway" zameldował także XO, jednak nikt nie miał ochoty potwierdzać tego osobiście. Jedynym plusem sytuacji był fakt, że załoga coraz sprawniej obsługiwała okręt podczas zanurzania i możliwe, że wkrótce nawet zanurzenia alarmowe powinny iść lepiej, niż to pierwsze.
O dziwo następny dzień upłynął bez kontaktu z jakimkolwiek samolotem, co zdawało się zaprzeczać temu, że maszyna przyleciała z Midway. Tak samo i 22 czerwca upłynął bez kontaktów z lotnictwem, chociaż znajdowali się zaledwie 300 mil od Midway, które to mijali na południu.
Gdy wieczorem, przed położeniem się na odpoczynek, Andrev spojrzał na kalendarz, zauważył zaznaczoną datę 23 czerwca. Następnego dnia miał otworzyć kopertę, którą dostał od dowódcy.
{możesz uhmnąć, wtedy już pogonię dalej. Chyba, że coś do sytuacji z ostatnich dni chcesz odnieść, to daj znać. (bo to już praktycznie koniec turki, gdyż 23 to już nowa tura}
23 czerwca pogoda zepsuła się i okręt musiał przebijać się przez wzburzony ocean spokojny. Na szczęście burza przechodziła na południe od okrętu i wieczorem znów ocean stał się zgodny ze swoją nazwą Pacífico (spokojny).
Po kolacji, Andrev w obecności oficerów otworzył kopertę z planem operacji pod Japonią. Wody podzielono niczym miejsca parkingowe, wstawiając między nie "korytarz tranzytowy", w którym żaden okręt podwodny nie miał być atakowany. 20 mil nie było zbyt szerokim polem manewru, ale dowództwo dodało informację, aby w odległości 20 mil od krawędzi tego korytarza uważać podczas atakowania okrętów podwodnych.
XO patrząc na mapkę powiedział:
-Wcisnęli nas w sam środek. Bez kolizji się nie obejdzie.
XO chwilę poskakał po mapie cyrklem i odpowiedział:
-Jak utrzymamy marsz na powierzchni, dotrzemy do wyznaczonego sektora 5 lipca. Akurat w sam raz po Dniu Niepodległości, skipper... Gdybyśmy mieli iść w nocach zanurzeni, to dotarlibyśmy tam dopiero 7 lub 8 lipca.
5 Lipca 1942
Podczas gdy w Pearl Harbor i na Zachodnim Wybrzeżu świętowano Dzień Niepodległości, strzelały fajerwerki, a parady chodziły ulicami (o ile wojna nie wpłynęła na obchody), USS Plunger dotarł do strefy patrolowej. Na morzu obchody (w związku ze zmianą daty obchodzone dzień wcześniej) nie były tak uroczyste, ale udało się wygospodarować czas i odpowiednio wcześniej składowane w chłodni zapasy. Poprawiło to trochę nastroje po otrzymanej pod koniec czerwca informacji o klęsce pod Guadalcanal, podczas której utracono kilka krążowników i lotniskowiec Yorktown. Ci, którzy po bitwie pod Wake uważali, że wojna jest już wygrana dostali kubeł zimnej wody na łeb. Podobnie podziałała przechwycona wiadomość z USS Tautoga, który zameldował, że został ciężko uszkodzony przez niszczyciele i 2 lipca opuścił swoją strefę patrolową, na 2 tygodnie przed czasem.
USS Plunger z załogą chcącą przełamać opinię PPP rozpoczynał swój patrol. Wszyscy, a najbardziej kapitan, chcieli, aby patrol okazał się skuteczny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum